Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę) - cz. 2

[Gość]

Cześć Aniołki  

Z samego rana naprawiłem szafę, zaraz się tym pochwalę w odpowiednim wątku foto 

[Gość]

Wrony śpią od wtorku, wstawać  

 

yakuza się przebudziła 18 godzin temu, ale teraz pewnie śpi, a mam do niej pytanie - czy mogę utworzyć autorski wątek, o nazwie "raporty z szopy". 

Ostatnio pod szopą doszło do skandalu. Gaco (mój kot) uprawiał seks z kotką od sąsiadów, zachodzi prawdopodobieństwo, że była nieletnia i tej sprawie mógłby się przyjrzeć prokurator   

Edytowane 6 Września 2018 przez Gość

[Gość]

@Liber8 będziesz obciążony alimentami raczej.  Wykastruj Gacka, bo Cię bardzo ogołoci finansowo.

[Gość]

@mirunia w imieniu kota będę żądał testów DNA na ojcostwo  Nie chcę być niemiły dla kotki, ale sypia z co najmniej dwoma. 

A co się po nocach dzieje to szkoda gadać  

 

 

 

[Abigail_1Sm25]

@Liber8, zoofilia z Ciebie wychodzi  a tak serio, najwyższy czas wykastrować swojego kocura! Kotkę sąsiadów też trzeba. Potem są małe, kocie tragedie umierające na koci katar, zarobaczone, zaświerzbione, z pchłami, kleszczami, umierające zimą z głodu... tak naprawdę zła jestem na Ciebie.

[Gość]

@Abigail_1Sm25 jak dla mnie, najciekawszy przypadek zoofilii wyszedł z Malcolma Brennera, seks z delfinami, napisał książkę "mokra bogini", nie czytałem tej pozycji 

 

3 godziny temu, Abigail_1Sm25 napisał:

tak naprawdę zła jestem na Ciebie.

A ja na Ciebie nie jestem zły, jestem zły na to, że trzy i pół miliarda ludzi na tej planecie zarabia poniżej 2$ dziennie, czyli jakieś 7 zł.

1.000.000.000 nie ma dostępu do czystej wody, sytuacja jest tak tragiczna, że wstają rano i zapierd*lają 15 km po wodę, a zdarza się, że ciężarówka nie dowiozła wody i trzeba napić się brudnej, rodzinny wypad po wodę kończy się tym, że umierają w drodze do domu, na gorączkę dengę, dżumę, loajozę, schistosomatozę, wirus chikungunya, ebolę, czasem tyfus i wiele innych. Przeważnie umierają w lecie, bo nawet zimy nie mają  

Następny 1.000.000.000 może i wodę ma czystą, ale nie ma co jeść. Szacuje się, że rocznie z głodu umiera od 13.000.000 do 18.000.000 ludzi. Czyli to tyle co nic. No bo weźcie na logikę, jak umrze 18 milionów z miliarda, to zostaje 982.000.000 głodnych i wkur*wionych ludzi, będą oni czekać na swoją kolejkę do umierania w przyszłym roku.

Kolejny miliard ma problem z dachem na głową, żyją w jakichś ku*rwa blaszanych domkach, gorzej niż w klatkach. Pierwsze co mi przyszło do głowy to manila

 

jeśli w takim syfie ludziska będą się rozmnażać nadal, to ciężko im potem dostać się dobrego specjalisty w mieście.

Biorą swój rower i jadą umówić się do lekarza, no chyba, że zarabiają 7 zł dziennie, to wtedy jest przejeb*ne.

 

3 godziny temu, Abigail_1Sm25 napisał:

koci katar, zarobaczone, zaświerzbione, z pchłami, kleszczami,

To dobrze tak uważasz, świadczy to o tym, że masz dobre i wrażliwe serce. Absolutnie nie jestem na Ciebie zły  Tylko, że na świecie są dużo poważniejsze sprawy, którymi należałoby zająć się w pierwszej kolejności i nie jest to koci katar. 

 

Na koniec będą brutalne treści, a więc opis mojego samopoczucia w tym momencie, +18 

Wyniszczający psychikę film o kurewskiej naturze ludzkiej,  http://www.nationearth.com/  (ten pierwszy z góry na stronie głównej)

należy go przewinąć precyzyjnie (lepiej nie oglądać całego) do 1:08:10

i oglądać przez 50 sekund. Czuję się jak słoń z filmu.

 

 

 

 

 

 

Edytowane 6 Września 2018 przez Gość

[Abigail_1Sm25]

@Liber8, ale trywialnie ujmując możesz dołożyć "cegiełkę" ku budowaniu lepszej przyszłości bez kocurzych jajek  Nie rozumiem, chodzi Ci o kasę, nie chce Ci się, nie obchodzi Cię to, co dzieje się potem z kociątkami?

[Gość]

@kia_ sportage puszczalska i nieletnia  

 

@Abigail_1Sm25 mam pytanie - byłaś kiedyś na wsi?  Mam wrażenie, że nie. To nic złego urodzić się w mieście, wychowywać w mieście i nie mieć pojęcia co się dzieje na wsiach  Raz jeden gościu z miasta (pełnoletni) przyjechał z rodzicami na wakacje do gospodarstwa agroturystycznego i zobaczył pierwszy raz w swoim życiu jabłka rosnące na drzewie

2 godziny temu, Abigail_1Sm25 napisał:

 Nie rozumiem, chodzi Ci o kasę, nie chce Ci się, nie obchodzi Cię to, co dzieje się potem z kociątkami?

 Jestem na takim etapie życia, że przestaję mieć miękkie serduszko, miłość do kociaczków słabnie, kiedyś bardzo obchodziło mnie co dalej z kociątkami  

^^ciekawe co zrobiłby na moim miejscu gościu ze zdjęcia? Kasy pewnie ma dość, a jak ma mało to sobie kogoś zabije i mu zabierze. 

Są do wyboru 4 opcje

1. Zadzwoniłby po weterynarza i kazał wykastrować kota

2. Wytropił kotkę i zarżnął cały pomiot zaraz po urodzeniu jak są jeszcze ślepe, tak by jak najmniej cierpiały

3. Podrzucił kotki słabszemu wojownikowi

4. Zostawił sprawę tak, bo ma w dup*e kotki i najprawdopodobniej nie ma kota 

 

 

A teraz wytłumaczę tak, że każdy zrozumie i nie będzie się już o nic dopytywał 

Kotka będzie mieć ciężki żywot  zostanie przeruchana wielokrotnie, ilość jej niewykastrowanych partnerów seksualnych może okazać tak duża, że włosy by wam się zjeżyły na głowie.

Życie kotów na wsi różni się od tych miejskich, jak wieś liczy 11 999 mieszkańców i prawie w każdym gospodarstwie jest kot, a czasem 6 kotów, to dantejskie sceny się dzieją.

Niewielka część trzymana jest w domach i kastrowana, sporo chodzi wolno, jest bezpańska itd. Co robią ludzie z kotami? 

No wiecie dobrze co robią - podrzucają, od czasu do czasu twardszy osobnik płci męskiej zajebie cały pomiot zaraz po urodzeniu, bo nie chce żeby mu się pałętały koło domu  

W przyszłości planuję nie mieć kota, jak się zdarzy, że Gacuś zdechnie na którąś ze straszliwych chorób i w jego miejsce przyjdzie inny przybłęda w celu wyruchania nieletniej puszczalskiej kotki, to najprawdopodobniej przypier*olę mu patykiem, ponieważ drażnią mnie te odgłosy. 

 

 

 

 

Edytowane 6 Września 2018 przez Gość

[Gość]

Odsyłam do mojego starego tematu, pomieszały się w nim zdjęcia, tak jak we wszystkich tematach, to też należałoby skorygować i naprawić, yakuza nie śpij, wywieraj naciski na górę, żeby to poprawili.

 

 

[Abigail_1Sm25]

@Liber8, kurcze, weź już z tym zdjęciem tego przystojnego pana 

regularnie jeżdżę do rodziny na wieś. Mają kury, mieli kiedyś kozy, mają 2 psy i kota, kiedyś gołębie. Kocur wykastrowany. Jesteś odpowiedzialny za to, co oswoiłeś (to chyba z Małego Księcia?). Teraz jestem już bardzo wkurzona, także może nie będę tego uzewnętrzniać 

[Gość]

5 godzin temu, Abigail_1Sm25 napisał:

Mają kury

+10 do zajebistości, uwielbiam kury 

 

5 godzin temu, Abigail_1Sm25 napisał:

mieli kiedyś kozy

- 5 do zajebistości, mogli nadal hodować kozy, nie mam kóz a chciałbym mieć, koza podobnie jak kura zeżre wszystko i daje mleko.

(lepiej nie przyznawać się w internecie, że lubi się mleko, weganie terroryści grożą śmiercią mleczarzom i ich rodzinom)

 

5 godzin temu, Abigail_1Sm25 napisał:

kiedyś gołębie.

- 3 do zejebistości, mogli zostawić gołębie.

 

 

Pozbyli się kóz, pozbyli się gołębi, zostawili kury - mądre posunięcie, ale w następnej kolejności kogo się pozbędą?

Kur, psów, czy wykastrowanego kota? 

No bo jak pozbędą się kur i zostaną z psami i kotem, to już nie można tego nazwać wiejskimi zwierzętami  

Kota na pewno się nie pozbędą, za dużo w niego zainwestowali, żeby się go pozbyć. Czuję, że pod nóż pójdą kury 

 

[Abigail_1Sm25]

Dzień dobry 

@Liber8, to ile im tam w końcu punktów wyszło w Twoim rankingu? Dodam, że mają też chorego psych. syna, aczkolwiek takie rzeczy to nie tylko na wsi  a kury łażą, gdzie chcą, mimo ogrodzeń - zawsze ich to zdumiewa. Ostatnio jedną trzeba było gonić z drzewa

[Abigail_1Sm25]

Dzień dobry 

A kawka była? Moja już wypita  

[Abigail_1Sm25]

Kia, powodzenia!!! 

[Gość]

W dniu 7.09.2018 o 15:34, Abigail_1Sm25 napisał:

to ile im tam w końcu punktów wyszło w Twoim rankingu?

Wyszło mi, że mają 102 punkty 

Ranking wygląda tak:

+100 do zajebistości mają mieszkańcy wsi 
+75 do zajebistości mieszkańcy obrzeży miast 
+50 do zajebistości mieszkańcy miast 

+125 do zajebistości mieszkańcy bardzo małych wsi, dziury zabite deskami 

 

Szybkie pytanie do Pań - który miecz jest bardziej seksi?   no bo jak by sie zdarzyło, że Wasz książę, odda Wam serce, duszę, ciało i jednocześnie zapragnie bronić Was za pomocą miecza, to chyba należy wybrać odpowiedni miecz?

 

Rycerski miecz templariuszy:

 

 

czy miecz króla Salomona?

 

 

[Gość]

Templariusze i król Salomon spierd*lają na widok miecza Atlantów 

 

 

no ale nie jestem conan i muszę dobrać odpowiedni miecz do masy ciała 

 

 

[Abigail_1Sm25]

Cytat

Wyszło mi, że mają 102 punkty 

A za syna nie mają dodatkowych punktów? Bo te dwa to za kury? 

A miecze niepraktyczne są 

 

[Gość]

cześć. wiem, że za mną nie przepadacie, ale chciałam chwilę pogadać. co to za ranking?

[Abigail_1Sm25]

Hej  to osobisty ranking zajebistości według Libera. Polega on na dawaniu punktów różnym osobom / grupom. Moja rodzina na wsi dostała za "wieś" 100 punktów 

Edytowane 10 Września 2018 przez Abigail_1Sm25

[Gość]

aha. ja jestem z miasteczka ok. 30 tys. mieszkańców, to ile punkciorów otrzymam?

[Abigail_1Sm25]

Chyba 75. Ja na pewno tylko 50  Ale są jeszcze inne kryteria, np. posiadanie kur, gołębi, kóz

@Liber8, a te w nosie się liczą? 

Edytowane 10 Września 2018 przez Abigail_1Sm25

[Gość]

mam 2 koty i pająka pod łóżkiem. moi rodzice mają 5 kotów, babcia jednego, jedni znajomi też jednego, drudzy dwa + pies.

[Abigail_1Sm25]

To chyba musi Ci jakieś punkty dać 

Ja mam jedną kotkę, ale jako dom tymczasowy przewinęło się u mnie jakieś 15 kotów.

[Gość]

fajnie, że prowadzisz dt dla kotów, ja prowadzę na Facebooku stronkę pośredniczącą w adopcjach zwierząt. możesz na nią zajrzeć i zamieszczać tam ogłoszenia o adopcjach

[Abigail_1Sm25]

Właściwie to niedawno musiałam skończyć ze względu na moją sytuację (przeprowadzka, duże zmiany) i to, że stowarzyszenie powoli zamyka działalność przez brak ludzi  Super, że takie rzeczy robisz ja nie mam Facebooka, odcinam się od tego