Skocz do zawartości
Nerwica.com

Ludzie z jakimi się wiążemy...


SzatanskaArcypelina

Rekomendowane odpowiedzi

Czy to że mamy obniżone poczucie własnej wartości i przekrzywione postrzeganie swojego wyglądu wpływa to na wybór ludzi z którymi się wiążemy lub nam się podobają? Chodzi o to że marze o osobie która jest uważana za bardzo nieatrakcyjną. Ja to też na początku widziałam ale teraz jest inaczej... Wszyscy mówią że stać mnie na więcej a ja uważam że jestem nawet mniej urodziwa niż on. Może wyidealizowałam go ale dlaczego tak jest? To mnie strasznie męczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co to znaczy "stać cię na więcej"? To w jakim stopniu ktoś jest atrakcyjny nie przesądza o jego wartości i o tym czy się będzie szczęśliwym w związku z nim. Ważne czy ten ktoś Cię naprawdę czymś przyciąga czy tylko chcesz znaleźć kogokolwiek, byle by był.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uroda to nie wszystko. Poza tym, piękno to pojęcie względne. Skoro uważasz, że ten mężczyzna, który Ci się spodobał, jest godny uwagi, to nie kieruj się opinią innych. Wsłuchaj się w siebie. Możliwe, że ten człowiek nie jest specjalnie urodziwy, ale może mieć mnóstwo innych zalet, np. może być dowcipny, inteligentny, bystry, zaradny... Nie skreślaj go tylko dlatego, że nie przystaje do obowiązującego "kanonu piękna" rodem z okładek kolorowych czasopism. Pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja go uwazam za najbardziej wartosciowa osobe jaka poznalam, rowniez z wygladu mi sie podoba. Moze to dziwne bo zdaje sobie sprawe z tego ze urodziwy nie jest to dla mnie istnieje tylko on i porownuje go z innymi ( nikt procz niego mi nie pasuje). Lecz niestety pojawiaja sie te mysli ze sie marnuje, to tak jak z tym ze marnuje czas na robienie czegos, ze noglabym byc bardziej produktywna, lub robic cos lepszego. W rezultacie zostawiam to, nie moge sie na dluzej na czyms skupic. I ten strach ze trace czas. Jest to bez sensu ale mam tak samo w wielu aspektach zycia i niestety z nim tez.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ile masz lat, że się martwisz o stratę czasu?

 

-- 29 sty 2015, 20:00 --

 

Jeśli z tym chłopakiem nic Ci nie wyjdzie, to i tak możesz mieć z tego korzyść. Niektóre doświadczenia są po to, żeby się czegoś nauczyć, dowiedzieć czegoś o sobie, w życiu nie chodzi tylko o produktywność.

Zresztą relacji z ludźmi chyba się nie mierzy produktywnością?

Nie możesz być jak chorągiewka i przejmować się wszystkim co powiedzą inni albo unikać nowych doświadczeń ze strachu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podobnież osoba z którą się zwiążesz, to statystycznie, średnia twoich znajomych. Wiec warto zabiegać o fajnych ludzi:p

Zaburzeni to już inna kwestia i tu właśnie są rożne hybrydy, układy, kolaże, niekiedy tryptyki. Zniszczone poczucia wartości dążą do byle czego, byle z kim, byle gdzie. Do defektów, wolnych, bo myślą że na nic innego ich nie stać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja miałam zawsze fetysz na grubych, ciekawe, co na to specjalista. teraz z kolei wąsatych (nie trolluję)

 

 

Mój obecny partner waży 60 kg więcej niż ja :) Wiem, że jest otyły ale uważam go za mega atrakcyjną osobę (ładna buzia, śliczne ząbki, elegancko ubrany, wyperfumowany) więc nie jesteś jedyną która tak ma :) I czuję się z nim doskonale :) Uwielbiam wspólne wakacyjne zdjęcia i seks przed lustrem :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tu nie tylko chodzi o to ze boje sie o to ze jestem malo produktywna albo ze ludzie z ktorymi sie zadaje lub wiaze sa malo wartosciowi, tylko o to ze te mysli wywoluja u mnie stres ktory z kolei napedza kolatanie serca, hiperwentylacje, omdlenia itd. Wlasnie dlatego uwazam te mysli za natretne. Ciezko jest sie na czymkolwiek skupic gdy takie rozmyslania kraza w mojej glowie. Z tad pytanie czy faktycznie wlasne poczucie wartosci ma wplyw na to z kim przystajemy czy to kolejna rzecz ktora sobie wmowilam :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×