Tik nerwowy poruszania głową

[konrad9595]

Cześć. Otóż piszę to w tym rozdzale , bo mam NN. Przyjmuję leki od 6 lat i mam problem z nerwowym poruszaniem głowy. Dzieje się to GŁÓWNIE w Kościele , ale nie zawsze. Wcześniej w szkole koledzy sie ze mnie z tego śmiali. ALe teraz ten tik przyjął inną formę , ponieważ pojawia się on wtedy kiedy jestem zestresowany , a w kościele dlatego bo czuję lęk przez spoglądających na mnie ludzi . Jest to strasznie dokuczliwe , a ponadto nie chce sie narazic na ośmieszenie przez innych ludzi. Innym powodem jaki widze to długie spedzanie czasu na sen , a przez to osłabia się mięśnie karku.... Już sam nie wiem co jest przyczyną i jak się z tego wyleczyć ... Możecię pomóc ?

[lucy1979]

Przestań chodzic do kościoła.

[konrad9595]

lucy to nie jest rozwiązanie .........

[Psychoanalepsja_SS]

Może spróbuj zmienić ten tik w inny, mniej widoczny dla otoczenia i bardziej 'komfortowy'. Nie wiem... kręcenie palcami, cokolwiek. Może sam spróbuję, bo mi oczy często latają z nerwów.

[lucy1979]

lucy to nie jest rozwiązanie .........

 

niby czemu?

[Flora3]

ale zaprzestanie uczęszczania do kościoła i tak wyszłoby mu na dobre

[stefan]

haha, słuchaj koleżanek wyżej:)

[Kalebx3 Gorliwy]

haha, słuchaj koleżanek wyżej:)

nie słuchaj ich , pitolemie . Same sobie nie potrafią pomóc ,,, a innym radzą, by nie chodzic do Kościoła Świętego, Matki Naszej. >>>

Udaj sie do neurologa . Dostaniesz porządne leki i Twój problem jak nie zniknie to przynajmnie sie zmniejszy .Porządny neurolog dobierze Ci najodpowiedniejsze leki .

[albercik]

Same sobie nie potrafią pomóc ,,, a innym radzą

Mocne słowa biorąc pod uwagę profil i specyfikę zagadnienia tego forum!

[Kalebx3 Gorliwy]

Mocne słowa

Tutaj tylko takie wchodzą do łba i coś zmieniaja ,,,i byc może nawet bolą , ale co tam . Nie musi byc zawsze gładko i mile .

A ja naprawdę nie umiem łagodnie , cham jestem i tyle ( żeby tak do niewiast sie odzywać ) , w dodatku psychol i lekoman .

[pst]

lucy to nie jest rozwiązanie .........

 

W kościele siadaj na końcu,tak by nikt już nie mógł za Tobą usiąść-uwierz to pomaga.

Na tiki nie ma leku.Nie myśl o nich, a to co myślą inni miej głęboko w doopie.

Z naturalnych środków polecam meliskę no i magnez z wit B6 też nie zaszkodzi,a jedynie złagodzi troszkę tik.

[albercik]

Kalebx3, nie unoś się. Nię oceniam Cięi broń Boże nie twierdzę, że jesteś cham, lekoman czy psychol. Wyrażam jedynie swoje zdanie o sposobie prowadzenia rozmowy na forum...

[Malarz cieni]

konrad9595, mam podobny problem i dodatkowo boję się patrzeć na ludzi na ulicy. Nabijali się na studiach z tego jak licho. Strasznie ciężko się tego pozbyć, długotrwała terapia powinna teoretycznie pomóc. Ja chodzę ponad rok, ale nic mi na te ruchy głową nic nie dała niestety... Bardzo dobrze Ciebie rozumiem i wiem jak ten tik potrafi niszczyć życie.

[rikuhod]

konrad9595, poruszanie głową bierze się z nagromadzonego stresu, stres jest nagromadzony i organizm potrzebuje jakiejś odskoczni by go wyładować ja np. masowo tupałem nogą

 

mi na to pomogły ćwiczenia relaksujące, skopiuje ok

Połóż się na łóżku i staraj się wyciszyć czyli daj płynąć myślom, nieważne czy pozytywne czy negatywne niech płyną; tak samo kręcenie głową ulegnij i daj głowie się wyładować niech się kręci aż cały stres się wyładuje i przestanie. W pewnym momencie jak umysł będzie czysty poczujesz takie zrelaksowanie i wyluzowanie. Możesz to robić kiedy gorzej się czujesz.

 

Wszelkie natręctwa biorą się z stresu który jest nagromadzony, jak gorzej się czujesz możesz zrobić, im częściej będziesz robić tym lepiej będziesz się czuć.