Skocz do zawartości
Nerwica.com

konrad9595

Użytkownik
  • Postów

    30
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez konrad9595

  1. lucy to nie jest rozwiązanie .........
  2. Cześć. Otóż piszę to w tym rozdzale , bo mam NN. Przyjmuję leki od 6 lat i mam problem z nerwowym poruszaniem głowy. Dzieje się to GŁÓWNIE w Kościele , ale nie zawsze. Wcześniej w szkole koledzy sie ze mnie z tego śmiali. ALe teraz ten tik przyjął inną formę , ponieważ pojawia się on wtedy kiedy jestem zestresowany , a w kościele dlatego bo czuję lęk przez spoglądających na mnie ludzi . Jest to strasznie dokuczliwe , a ponadto nie chce sie narazic na ośmieszenie przez innych ludzi. Innym powodem jaki widze to długie spedzanie czasu na sen , a przez to osłabia się mięśnie karku.... Już sam nie wiem co jest przyczyną i jak się z tego wyleczyć ... Możecię pomóc ?
  3. Dzięki.Jednak co do głównego bohatera wiele osób chorujących na NN może sie z nim utożsamić.Sam tak kiedyś robiłem,lecz na szczęście kompulsje ustały,ale obsesyjne myśli nie. ALe zgadzam sie , ze trzeba zachować umiar i poznajdywać sobie rożne zainteresowania.Psycholog mi mówiła , że ten film jest zrobiony źle ponieważ ośmiesza głównego bohatera a co za tym idzie chorobe i osoby chorujące, jednak ma w sobie dużo humoru
  4. Otóż po kilkakrotnym obejrzeniu filmu "Dzień Świra"(film opowiada o facecie który, ma NN) powtarza mi sie w głowie jeden cytat: "Powołanie które, kiedyś dawało chęć życia , dziś stało się udręką na całe życie". Boje sie , że u osób chorujących, może wystąpić taki problem , a co gorsza w moim życiu.Proszę o rozważenie tego tematu.
  5. Witam! MAM 18 lat i jestem w maturalnej klasie i bardzo sie niepokoje moją przyszłością.Mam NN od 5 lat.Ale to natręctwo jest inne od tych poprzedniejszych a różni sie tym że chce być w przyszłości kimś ( Meteorologiem ) i boje sie ze ta praca i studia nie beda moja pasja albo nie podolam stresowi.Doszło do tego ze przestalem sie uczyć . I jak oglądam np pogodę w telewizji albo w internecie to od razu nie chce o tym myslec i przez to nie sprawia mi to przyjemności.Nie wiem czy sluchac sie tych mysli. Zaczeło się od tego , że jak nie rozumiałem jakiegoś pojęcia to bardzo skrupulatnie musiałem to sobie wyobrazić w głowi i to doprowadzało mnie do szału.Chciałem wszystko wiiedzieć. Z innymi natrectwami jakos sobie radzilem ale z tym natrectwem nie moge sobie poradzić bo ja o tym musze mysleć bo bez tego bedzie źle. Proszę pomóżcie!!!!
  6. Nie daję już sobie rady......... Nie wyobrażam sobie , życia w przyszłości i normalnego funkcjonowania . Nachodzą mi coraz częściej myśli samobójcze bo już mam dosyć . No tylko nie wiem czy po samobójstwie nie poszedłbym do piekła a to by było jeszcze gorzej. Byłem dzisiaj u spowiedzi rekolekcyjnej i był taki ksiądz starszy i czuję ze on mnie w ogóle nie zrozumiał . i teraz w Kościele sie na mnie patrzą ludzi dziwnie no i nie tylko tam ale mam ochotę ich zabić a przynajmniej wyjebać ( sory za wulgaryzmy ale juz nie daje rady ) . Nerwica nabrała zupełnie innego zzabarwienia HELP!!!!!!!!!!!
  7. Na poznawczo-behawioralnej bylem mniej niz rok , ale teraz normalnie funkcjonuje mam kolegów , zainteresowania tylko pozostała mi ta nieśmiałość , paraliż jak ludzie sie na mnie patrzą. ALe ostatnio badania wykryły mi nadczynnośc prolaktyny i czytałem ze to powoduje właśnie problemy w układzie psycho-somatycznym( czyli ruchowym). A ze zmianą leków nie chce kombinować bo leki są dobre i właśnie staram sie o całkowite zdjęcie leków psycho...
  8. Mam takie pytanie odnośnie NN. Otóż już po 5 latach z chorobą nie odprawiam żadnych " rytuałów " i w ogóle nic takiego nie robie tylko pojawiły się mi myśli dotyczące mojego wyglądu , wagi , sposobu chodzenia ( bo to tez zauważyłem na zdjęciach lub filmikach).I od czasu do czasu pojawiają się myśli natrętne odnośnie przyszłości ( kierunku studiów). Boję sie iśc gdzieś gdzie będzie dużo osób ( kościół , autobus , szkoła , ulica ). I mam pytanie czy to jest jakiś kolejny etap tej choroby czy po prostu z tej choroby nie da sie wyleczyć. Ale oczywiście dużo mi pomogła metoda behawioralno-poznawcza oraz leki i CZAS - przede wszystkim czas.
  9. Ja też mam Nerwice natręctw i też sie masturbuję.I jestem wierzącym i dalej nie wiem co z tym robić . I wogóle wszyscy teraz wkoło mnie tak denwrwują , że mam ochote ich zabić i ( oczywiście nie jestem jakimś kriminalistą lecz po prostu normalnym a wręcz nadwrażliwym chłopcem ). Mam z masturbacją straszne poczucie winy i .......... ja już nie wiem co robić.Popadłem w taki stan totalnego "luzu" i powoli staczam sie na dno.
  10. To tak pani psycholog mówi tak: myśli natrętne IIIII powołanie(głos Boga) *przymusowe , nawracające , budząca IIIII *spokojnie przychodzi ,rodzi spokój,radość sprzeciw (nie chce jej mieć) IIIIIII *odpowiadaja na nie osoby zdrowe unikam bronie się przed nią IIIII *pozwala podjąć decyzje w wolności , bez *rodzi napięcie , lęk IIIIII przymusu *objaw zaburzenia IIIIII * odrzucenie powołanie nie wiąże się z karą co robić? przybijać "naklejki"-myśl natrętna ( chodzi o to że jak myśl sie pojawi to jej nie odrzucać tylko przybić jej naklejkę i myśleć o czymś pozytywnym Myślę , że pomogłem Te duże litery I to przerwy
  11. Ja ide jutro do psychologa takiego bardzo dobrego to ci powiem jutro jak siee trzeba z tym obchodzić bo mnie tez męczą
  12. konrad9595

    [Lublin]

    Ja też z Lublina
  13. Biore Rispolept , Anafranil 25 i 75 no ale co leki mi maja pomóc w znajdowaniu przyjaciół Ej a może bez kitu te leki dziełają teki pewniejszy sie stałem LOL
  14. Ale jak prochy chdzi ci o narkotyki czy tabletki psychoaktywne które zażywam już 5 LAT
  15. ALe co poradzic ja sie boje samotności to znaczy ja wogule nie mam prawie kolegów i czasem mam wszystkich gdzieś a czzasem mi smutno bo spedzam wieczory bez kolegów i mam tez takie cos że np. jak juz bym ewentualnie poderwał dziewczyne i bym z nia chodził to tego podrywu nie zrobie bo ssie boje , że w jej gronie przyjaciół odegram jakiegoś chorego typka.( Tak naprawde to jestem chory ale juz prawie nie )
  16. A ja powiem tak mam 18 lat i nigdy nie byłem w związku.Ale sądzę , że jak są ludzie sobie przeznaczeni ( tu dochodzi też sprawa wiary katolickiej ) to zostaną ze sobą do końca świata i Bóg znajdzie taki sposób , żeby oboje sie poznali. Nie wiem czy moje myślenie jest chore czy zdrowe xD?
  17. Moje leczenie dobiega juz ku końcowi wieć dzięki też za otrzymaną pomoc -- 29 lip 2013, 20:53 -- Cześć . Wiesz na tydzień miałem spokój z tymi myślami że pójdę do zakonu albo na księdza albo na misjonarza . I nikt mi nie umie pomóc bo ja chciałbym takiej odpowiedzi na 100% , a nie takie sobie gadanie. Nie chce byc księdzem albo zakonnikiem , chce studiować i mieć rodzinę a co jeśli Bóg tego zarząda to już bym wolał sie zabić niż tak by było i jeszcze usłyszałem w Kościele na kazaniu że gdy człowiek wybbierze powołanie takie jakie Bóg chce to będzie szczęsliwy i zbawiony ...Może wiesz coś na temat choroby psychicznej możliwością pójścia do seminaruim lub zakonu. Oby tak było , że ten kto ma NN to nie może zostać kapłanem lub bratem zakonnym.
  18. napisałem że nie -- 22 lip 2013, 23:24 -- lukk79, ja się nie nabijam. podejrzewam że konrad9595 też nie. Konrad9595 też sie nie nabija
  19. Rozumiem . Ach więc tak ... Współczuje
  20. Ja jak pójde do spowiedzi to przyjme tylko raz komunie świętą bo na następny dzień mam myśli czy nie jestem godzien ( nawet jak nie popełnie masturbacji - a tak wogule dla mnie każdy ruch skierowany do narządu płuciowego to jest masturbacja ) itd. I póżniej pare dzi wytrzymam ale jak już pójde wziąść prysznic to nie moge
  21. CZeść ! MAM problem z masturbacją , ponieważ jesteem katolikiem i mi to przeszkadza w byciu w stanie łaski uświęcającej.Bo jak czytam wasze posty to niektórzy lekarze nawet zalecają masturbacje Wic o co z tym chodzi a przecież jest to grzech Ciężki . Sorki , że pisze tak późno od ostatniego postu
  22. Ludzie . Dam wam radę , gdy byłem w klinice szpitala psychiatrycznego z powodu innych niż anoreksja czy bulimia , otóż miałem dwie koleżanki które były chore na anoreksje i ja radze wam chorzy żebyście jedli wszystko w sensie normalnym jedzeniem bo mi sie cos robilo jak patrzylem co one muszą jeśc np : zmiksowany kotlet , ziemniaki ochyda .
×