Skocz do zawartości
Nerwica.com

Komentarze do zdjęć w "Ludzie z forum"


gusia

Rekomendowane odpowiedzi

2. cześć, melduje się, jestem w drugiej grupie, trzymam kontakt z rzeczywistością, nie świruję, nie potrafię się odnaleźć we współczesnym świecie, wydurniam się w internecie, tłumaczę sobie, że zawsze mogło być gorzej i mogłem już nie żyć. Większość nieznajomych w rozmowie w realu, nie domyśli się, że coś mi jest. Znajomi natomiast, po tym co odjeb*łem nigdy już nie będą mnie postrzegać jako "normalnego", może też coś koło 45%?

 

Ja jestem w tej grupie. Kiedyś uważałem że jestem w pierwszej, i że pomimo skrajnie absurdalnie rozwiniętych zdolnościach w dziwnych kierunkach typu niski social skill, niezły werbalny/logiczny nigdy nie poradzę sobie w tym świecie i obstawiałem że przez problemy z mową popełnię samobójstwo przed maturą bo tak bałem się ustnej. Jakoś sobie poradziłem i normalnie funkcjonuję, ale nadal jestem dziwakiem. I tak, też zarabiam na miesiąc 1900zł (1000 stażowe + 900 świadczeń) xD Przynajmniej przez następne 6 miesięcy (132, 133 albo 134 dni roboczych (nie pamiętam) według listy obecności stażowej którą dostałem, prawie jak dzienniczek w techbazie na praktykach :D).

 

A co do choroby królewskiej... Tutaj każda osoba ma inne objawy. One man show, ty, ja, anemone (ona chyba też jest schizo?) etc. Każdy ma inną przyczynę choroby, inne życie, inne potrzeby, inną charakterystykę. Schizofrenia schizofrenii nie równa, i to jest chyba najbardziej różnorodna choroba psychiczna. A ludzie nadal słyszą że to słyszenie głosów i widzenie rzeczy. To mnie najbardziej boli - że ten absurd jest tak ciężko zrozumieć.

 

Po mnie najbardziej widać że jest nie tak to oczy od niewyspania lub nadmiernego spania i nieregularnego snu + uzależnienie od energetyków. Teraz akurat jestem łysy (rodzina zmusiła ostrzyc się) i wyglądam jeszcze gorzej, bo akurat lubię mieć umiarkowanie długie włosy. No i może usta rozwalone od dyskinez i dziwna asymetria twarzy przez wadę zgryzu.

^ To jest jeden z powodów, ale bardzo pośredni, dla którego przesiadam się z iPhone SE na Xiaomi. Nie wyglądam na typowego Ajfoniarza i nawet na studiach się nabijali że ktoś taki jak ma iPhone xD Ale ten tego, znudził mi się ten telefon. Czekam aktualnie na przesyłkę z Mi szóstką :) Kosztowała prawie podobnie co produkt Apple.

 

I jak chcesz możemy popisać o Final Fantasy, ale zbytnio nie grałem. Przeszedłem całego Crisis Core i dwójkę oraz Dissidię, ale przez moje problemy z pamięcią i olanie fabuły nic nie pamiętam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie pamiętam kto się wypowiadał, ani jak nazywała się nazwa programu, ale było to na TVP Kultura i była mowa schizofrenii, za czasów gdy jeszcze oglądałem telewizję dosyć regularnie.

O matko, ileż ja bym dał żeby znaleźć tę audycję i wstawić filmik w dziale socjologia.

 

Musi Wam wystarczyć streszczenie rozmowy - chodziło o to, że gość był szanowanym w społeczenstwie profesorem, intelektualistą, przykładnym obywatelem.

Wypowiadał się na temat tej choroby, mówił, że jest zafacynowany tym co "widzą", "czują" itd. osoby u których zdiagnozowano F20

On, jako zdrowy człowiek, użył sformułowania "choroba królewska", dało mi to kopa większego niż wiersz miruni który o mnie napisała.

Okazuje się, że mając F20 nie trzeba gnić w izolatce, można w miarę dobrze funkcjonować. Niestety większość pogrąża się w swoim szaleństwie, ja dążę do tego żeby się nie pogrążyć. Był też jakiś tam sławny schizofrenik co nobla dostał, to akurat nie moje klimaty, nie chcę by mnie podziwiano, doceniano, próbuję dostosować się i być zwykłym szarakiem.

 

olanie fabuły

Ja gram tylko i wyłącznie dla fabuły, trzeba wiedzieć kto się w kim podkochuje, kto aktualnie ratuje świat i jakie plany mają wrogowie, by być zawsze jeden krok przed nimi :mrgreen:

 

mrs.hanger, szybko i konkretnie - 9,5/10, rób karierę w modelingu, konto masz od 2015 a ja nie widziałem Cię tu ani razu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na_leśnik, czyli jednak nie programowanie w Swifcie? Eh, mam to samo, do tego trzeba mieć dobrze dobrane leki albo dobre używki i motywację ;) Sam się przekonałem że podczas depresji programowanie wchodzi okrutnie kiepsko, pomimo iż teoretycznie czas leci wolniej i się wydaje że ma się więcej czasu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Reghum, starego psa nowych sztuczek nie nauczysz :P . Jak się z programowaniem nie miało styczności wcześniej to trudno samemu nauczyć się wszystkiego od podstaw i to w takim stopniu, żeby móc na tym zarabiać. Poza tym samotne ślęczenie przed ekranem kompa to nie jest coś co pomaga w walce z dystymią ;) .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×