Skocz do zawartości
Nerwica.com

123


umuntu

Rekomendowane odpowiedzi

Widzę, że na forum co i rusz pojawiają się wątki typu "szukam..." "poznam..." więc może by tak w jednym miejscu?

Może być to wątek dla tych, którzy szukają i dla tych, którym brakuje odwagi (lub czegoś innego), żeby szukać, ale nie mają nic przeciwko temu, żeby zostać znalezionym/ną. :)

 

Pozwolę sobie zedytować,bo w temacie zrobił się mały chlewik,shitstormy i cała inna radosna twórczość

M

inbvo, Masked_Man, monk.2000, Tyrr, Śmiercionauta, ( nie szuka) mkl, kros, rafzap, lexon, kokos84,

 

 

 

K

Adela, Aurora92, Luktar, Asuu, (nie szuka)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest temat samotność i prawiczki, chyba tam wszystko się dzieje.

 

-- 07 lis 2013, 17:06 --

 

żeby zostać znalezionym/ną. :)

to już nie będzie singlem ;)

 

do tematu prawiczków to nawet bym nie pomyślała zaglądać, przypuszczam zresztą, że podobnie jak w temacie samotność jest to głównie wylewanie żali, a tu chodzi o bardziej konstruktywne podejście ;)

żeby można było coś zakomunikować jak np. "szukam" "poznam" lub po protu się przedstawić "jestem singlem i póki co dobrze mi z tym" albo "jestem singlem, ale chętnie bym to zmienił/a" itp. itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

umuntu,

Wątek zbiorczy to chyba nie jest zbyt dobry pomysł, bo się zrobi groch z kapustą, gdy dyskusja się rozrośnie i ciężko będzie znaleźć właściwe "oferty". Moim zdaniem lepiej zakładać własne, bo w nich zawsze wiadomo, że anonsik jest w pierwszym poście.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

umuntu,

Wątek zbiorczy to chyba nie jest zbyt dobry pomysł, bo się zrobi groch z kapustą, gdy dyskusja się rozrośnie i ciężko będzie znaleźć właściwe "oferty". Moim zdaniem lepiej zakładać własne, bo w nich zawsze wiadomo, że anonsik jest w pierwszym poście.

 

no więc liczę na to, że nie będzie tu dyskusji tylko poważne kandydatury ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coz, waham sie, czy wpisywac sie tutaj, czy nie. Z jednej strony chcialbym sprobowac z jakas poznana w prawdziwym swiecie, ale z drugiej to przeciez nic nie trace. W kazdym razie jestem z Olsztyna jakby ktoras z Pan zechciala napisac ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tu jestem nowa, więc być może na wszystkim się nie znam, ale może by zrobić w takim razie temat zwykły zbiorczy i drugi, w którym znajdą się komentarze do pierwszego, coś w stylu tego co jest ze zdjęciami.

 

monk.2000, szachy na kurniku?

 

W razie czego - mnie nie dopisujcie, żeby się użerać z cudzym bałaganem w głowie, najpierw muszę ogarnąć swój ^^

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Asuu, kurnik trochę przestarzały, ale nie znam niczego w zastępstwo.

No właśnie, mam to samo myślenie, że najpierw trzeba się ze sobą uporać, potem można z innymi wchodzić w interakcje.

Chyba, żeby spotkał terapeutyczną dziewczynę, taką chodzącą anielskość, co zamienia smutek w radość. :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tyle jest wątków na ten temat i chyba nadal niewiele się dzieje,

Bo więcej tu krów, które dużo ryczą, a mało mleka dają. Jęczeć z powodu braku partnera potrafi praktycznie każdy singiel , ale mało kto ma ochotę na jakiekolwiek czynne próby poszukiwawcze. Nie mówiąc już o propozycjach osobistych spotkań chociażby w luźnych celach weryfikacyjnych. Najlepiej to siedzieć przed kompem i użalać się nad sobą w setnym tego typu temacie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tyle jest wątków na ten temat i chyba nadal niewiele się dzieje,

Bo więcej tu krów, które dużo ryczą, a mało mleka dają. Jęczeć z powodu braku partnera potrafi praktycznie każdy singiel , ale mało kto ma ochotę na jakiekolwiek czynne próby poszukiwawcze. Nie mówiąc już o propozycjach osobistych spotkań chociażby w luźnych celach weryfikacyjnych. Najlepiej to siedzieć przed kompem i użalać się nad sobą w setnym tego typu temacie.

Pani używa dobitnej prawdy jako argumentu,nie bawimy się tak : (!

a tak na poważnie,w tych kwestiach jeśli nic się nie robi,to sorry,kłapaka na kłódkę.

Ewentualnie pośmiać się z własnych nieudolnych starań,ale to bardziej o sobie gadam :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

×