Skocz do zawartości
Nerwica.com

Uchwała o kanonizacji Jana Pawła II- po co to komu?


carlosbueno

Rekomendowane odpowiedzi

hooain krzywy cyc niech się tak nie mędruje bo od razu widać, że z rzadka wdeptywała do świątyni bożej, inaczej by wiedziała od proboszcza, że będąc niewiastą nie powinna zabierać zbytnio głosu jako, że kobieta z diabłem są w sojuszu od zarania dziejów, odkąd szatan przyszedł pod postacią węża do Adama i wyszeptał mu, że prawdziwe szczęście znajdzie nie w modlitwie a w cipce Ewy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ok, lepiąc konkluzje: chrześcijaństwo cacy jako idea, chociaż samo w sobie nic pozytywnego idea nie czyni, bo nie ma rączek, więc w praktyce to nie cacy. chrześcijanie jako aktywni altruistycznie ludzie cacy, chrześcijanie równa się członkowie zorganizowanego instytucjonalizowanego kościoła notabene, więc w praktyce chrześcijanie nie cacy

..brama oświecenia otwarła mi najpiękniejsze oczka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Można żyć "po chrześcijańsku" nawet będąc niewierzącym.

 

ej no bez jaj,ja nie życze sobie żyć po xeśćjańsku w dodatku będąc niewierzącym!

 

Ja myślę że obecnie kościół ma niewielki wpływ na ludzi i z roku na rok coraz mniejszy.

no nie dziwne

 

btw.dziś w szkole wchodze do klasy a dzieciak krzyczy:jestem jezusem! czarcie pomioty:lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chrześcijanie równa się członkowie zorganizowanego instytucjonalizowanego kościoła notabene

No właśnie wszystko rozbija się o to że ja to pojmuję inaczej ;) Można żyć "po chrześcijańsku" nawet będąc niewierzącym.

 

Tu mi się przypomniał fajny cytat Fiodora Dostojewskiego: "Ze wszys­tkiego naj­bliższy wiary jest, być może, naj­bar­dziej za­gorzały ateizm"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tu mi się przypomniał fajny cytat Fiodora Dostojewskiego: "Ze wszys­tkiego naj­bliższy wiary jest, być może, naj­bar­dziej za­gorzały ateizm"

Nie udało mi się nigdzie wyguglać jak to leci w oryginale, bo tłumaczenie ma bardzo niejednoznaczny wydźwięk; czy to kpina czy to komplement?.. Masz może linka do rosyjskiej wersji?

 

więc grzecznie rozróżnijmy styl życia od wyznania

Nie o to chodzi; rozróżnijmy życie zgodnie z naukami Chrystusa od używania ich do manipulowania ludźmi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie udało mi się nigdzie wyguglać jak to leci w oryginale, bo tłumaczenie ma bardzo niejednoznaczny wydźwięk; czy to kpina czy to komplement?.. Masz może linka do rosyjskiej wersji?
jak leci w oryginale tego też nie wiem, wydaje mi się że tłumaczenie na polski jest prawidłowe.

Co do kpiny czy komplementu, to jest to mój ulubiony cytat dot. ateizmu, więc sam sobie odpowiedz na to pytanie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hooain,wyznaj skąd taka pogarda dla ludzi niewyznających twojego wyznania???

 

Tu mi się przypomniał fajny cytat Fiodora Dostojewskiego: "Ze wszys­tkiego naj­bliższy wiary jest, być może, naj­bar­dziej za­gorzały ateizm"

trzebaby chyba brać pod wyznanie że Fiodor był człowiekiem raczej wierzącym i to tak po rosyjsku,że tak powiem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×