Skocz do zawartości
Nerwica.com

ot


elo

Rekomendowane odpowiedzi

Sigrun, mam Cię w ignorach i nie interesuje mnie co wys.rał Twój zaburzony mózg, ale na pożegnanie napiszę Ci: weź spier.dalaj 8)

 

 

no no... i teraz pokazujesz kim jestes...

Żałosną kobieta, która gdy jej się kończą argumenty umie tylko klnąć...co raczej każdy potrafi.

Kompromituj się bardziej kobietko ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ależ ja nie krzyczę, ja podkreślam.

I nie trolluję - wyrażam swoją opinię na temat, który sama założyłaś.

To, że mam zupełnie inne zdanie na temat weganizmu niż Ty, nie oznacza, że nie mogę się wypowiedzieć na ten temat na publicznym forum. Rolę "policji" sprawuje tu moderacja, nie autor wątku.

Bądź grzeczniejsza, zapewniam, że na lepsze Ci to wyjdzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To, że mam zupełnie inne zdanie na temat weganizmu niż Ty, nie oznacza, że nie mogę się wypowiedzieć na ten temat na publicznym forum. Rolę "policji" sprawuje tu moderacja, nie autor wątku.
To wyrażaj je w normalny sposób, bo nie trawię arogancji i cynizmu.
Bądź grzeczniejsza, zapewniam, że na lepsze Ci to wyjdzie.
Ty również. Może wtedy bedziesz miała mniej wrogów na forum.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To, że mam zupełnie inne zdanie na temat weganizmu niż Ty, nie oznacza, że nie mogę się wypowiedzieć na ten temat na publicznym forum. Rolę "policji" sprawuje tu moderacja, nie autor wątku.
To wyrażaj je w normalny sposób, bo nie trawię arogancji i cynizmu.
Bądź grzeczniejsza, zapewniam, że na lepsze Ci to wyjdzie.
Ty również. Może wtedy bedziesz miała mniej wrogów na forum.

 

Kogo? Ciebie i Agusię? Nie interesuje mnie Wasza opinia.

Wrogów na forum? Nie znasz chyba pojęcia wroga, nigdy nie doświadczyłaś prawdziwych problemów, jeśli wirtualne dyskusje postrzegasz w takich kategoriach.

Arogancji i cynizmu nie trawisz?

Coś nowego, bo z każdej strony od Ciebie bije. I to - jak zauważyłam - nie tylko moja opinia. Wystarczy zajrzeć na kilka pierwszych stron tego wątku, odpowiedzi do mnie i do wielu innych użytkowników.

Powiedz mi, co jest z mojej strony takie aroganckie i cyniczne? Wypowiedź o kurzym cyklu? Przecież jajko to produkt kurzej owulacji. Tak czy siak powstanie, dlaczegóż nie mogę go zjeść?

A wypowiedź o PETA i komarach nie była mojego autorstwa, acz zabawna :)

 

 

Wracając do tematu, bo po cóż to ciągnąć....

Dziś przeczytałam bardzo mądrą wypowiedź - potwierdzoną badaniami psychiatrów i psychologów - jedynie człowiek posiada samoświadomość, czyli najwyższy stopień świadomości. To stawia nas wyżej od zwierząt. Jesteśmy bardziej rozwinięci emocjonalnie i intelektualnie, dzięki czemu jesteśmy w stanie dokonywać pewnej syntezy faktów i wyciągać wnioski.

I nie, zwierzęta nie wiedzą, że są hodowane na mięsko. Nie są w stanie tego prognozować, tak jak kot nie jest w stanie prognozować tego, że jak wleci pod auto, to go zabije.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś przeczytałam bardzo mądrą wypowiedź - potwierdzoną badaniami psychiatrów i psychologów - jedynie człowiek posiada samoświadomość, czyli najwyższy stopień świadomości. To stawia nas wyżej od zwierząt. Jesteśmy bardziej rozwinięci emocjonalnie i intelektualnie, dzięki czemu jesteśmy w stanie dokonywać pewnej syntezy faktów i wyciągać wnioski.

I nie, zwierzęta nie wiedzą, że są hodowane na mięsko. Nie są w stanie tego prognozować, tak jak kot nie jest w stanie prognozować tego, że jak wleci pod auto, to go zabije.

Sorry, ale skoro uwazasz, że zwierzeta są głupie i mozna z nimi robic, co sie ludziom podoba, to Ty nie masz szacunku do żadnych zwierzat. A wiec Twoje psy dziewczyno powinnas jak najszybciej oddac komus normalnemu do adopcji. A jesli nie masz szacunku do zwierząt, to nie masz tez i do ludzi. Co widac, bo Twoich wpisach na tym forum. Kończe z Tobą dyskusje. Tacy jak Ty są dla mnie są ludzmi, na których nie warto tracic cennego czasu i pisania. Dodaje Cie do listy ignorowanych :papa::papa::papa:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo mi miło, nareszcie :)

 

Nigdzie nie napisałam, że zwierzęta są głupie, a jedynie, że człowiek przewyższa je w rozwoju intelektualnym i emocjonalnym. Jak widać wyciągasz błędne wnioski, nie pierwszy raz zresztą.

Można robić nie to, co się ludziom podoba, ale to, co jest dozwolone - z tego, co wiem, jedzenie mięsa jest dozwolone. Nikt nie mówi o katowaniu dla zabawy.

Mój pies - jak na razie jeden - ma się dobrze i mam do niego szacunek.

Nadinterpretuj dalej, to szalenie zabawne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze tylko dodam , że bardzo ubolewam, że tacy ludzie jak iwaa pracują w sądownictwie (o ile jest to prawdą, a nie wymysłem iwyy) czy na uczelni. Kto przyjmuje takich ludzi do pracy.? :bezradny: Ta pani powinna iść się leczyc u dobrego psychologa i może tez psychiatry. Z resztą nikt z osób z takiego środowiska nie przesiaduje na forum psychologicznym i nie dochodzi się z innymi uzytkownikami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze tylko dodam , że bardzo ubolewam, że tacy ludzie jak iwaa pracują w sądownictwie (o ile jest to prawdą, a nie wymysłem iwyy) czy na uczelni. Kto przyjmuje takich ludzi do pracy.? :bezradny: Ta pani powinna iść się leczyc u dobrego psychologa i może tez psychiatry. Z resztą nikt z osób z takiego środowiska nie przesiaduje na forum psychologicznym i nie dochodzi się z innymi uzytkownikami.

 

Jeszcze mnie nie zablokowałaś? Jaka szkoda!

Nikt? Zdziwiłabyś się, bo znajoma poleciła mi właśnie to forum.

W sądownictwie pracuję? Chyba w Twojej głowie i w Twych urojeniach.

Nigdzie nie napisałam, że pracuję w sądownictwie, wykonuję wolny zawód.

Przyszłam tutaj w pewnym celu, przed Tobą nie zamierzam się tłumaczyć. I nie Ty będziesz wystawiać mi diagnozę. Również nie Ty będziesz mówić, gdzie mogę pracować.

PS Ludzi wykonujących wolny zawód najczęściej nikt nie zatrudnia. Co więcej, mnie nikt - oprócz uczelni - zatrudnić nie może, bo byłoby to sprzeczne z prawem.

Żebyś widziała, jacy ludzie pracują na uczelniach :D Oj, mało wiemy, mało. Jeden znajomy ma poważne problemy z alkoholem. Nawet nie bywał w pracy, kiedyś po kryjomu brali za niego zastępstwa. Myślisz, że nikt o tym nie wie? Wszyscy wiedzą. Myślisz, że ktoś chce coś z tym zrobić? Nie sądzę. Tak samo, jak nikt nie robi nic z panią profesor, która oblewa 5-10 procent studentów, a ma już jakieś 70 lat. To jest państwowa uczelnia, trzeba się dobrze napracować, żeby wylecieć, bo kierownik katedry jest kolegą innych profesorów, doktorów, doktorów habilitowanych.

Znam też pana doktora, który uważa, że w Polsce należy wprowadzić monarchię, na wykładach dla pierwszego roku rzuca Konstytucją i uważa, że do niczego się ona nie nadaje. Kiedyś podobno ich zapytał, dlaczego nie noszą Konstytucji Brazylii.

Więc, wyobraź sobie, nikt mnie nie zamierza zwalniać ;)

Albo - na uczelni obowiązuje zakaz palenia, w całym budynku. Myślisz, że wykładowcy nie palą w swoich gabinetach? Ba, niektórzy nawet się z fajką po korytarzu przechadzają. Wszyscy o tym wiedzą, nikt z tym nic nie robi.

 

Sądownictwo :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

 

Zablokuj mnie w końcu, bo robi się to nudne. Ja o kurach, Ty przytyki osobiste do mnie. Daruj sobie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie są w stanie tego prognozować, tak jak kot nie jest w stanie prognozować tego, że jak wleci pod auto, to go zabije.

Tu muszę zaprotestować :nono: Młody, głupiutki, może tak. Ale koty się uczą, dorosłe schodzą z drogi jak samochód jedzie. Zresztą psy też.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie są w stanie tego prognozować, tak jak kot nie jest w stanie prognozować tego, że jak wleci pod auto, to go zabije.

Tu muszę zaprotestować :nono: Młody, głupiutki, może tak. Ale koty się uczą, dorosłe schodzą z drogi jak samochód jedzie. Zresztą psy też.

 

Ja nie uważam, że koty są głupie i że się nie uczą! :)

Sama mam kota i go ubóstwiam wprost ;) Nasz kot umie nawet spuszczać wodę w toalecie :) Robi to dla zabawy - nie uczyliśmy go załatwiania się do sedesu, poza tym klapa jest zawsze opuszczona. Lubi szum wody. W ogóle jest dziwny, bo lubi przesiadywać w toaletach :D

No właśnie zawsze wszyscy kierowcy mówią, że kot jak wlatuje, to prosto pod koła. Mężowi kiedyś wleciał. Wyszliśmy z auta, ale nie miał szans przy prędkości koło setki. A szkoda, smutno mi potem było.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

OK. Dość już hejtu, ja też mam swoje granice. Przenoszę się na mądrzejsze forum, anglojęzyczne, dołączyłam również do grupy osób cierpiących na zespół dyskontynuacji, oczywiście anglojęzycznej. Widzę, że to co mnie spotkało, jest chyba za ciężkie na wasze mózgi, nie będę więc wam już burzyć wiary w idealne tabletki bez efektów ubocznych i idealnych psychiatrów. Nie będzie mi ktoś zarzucał nieprawdy, tylko dlatego, ze nie przeszedł tego co ja na własnej skórze. Może i Ciebie, warning, kiedyś coś złego spotka i nikt Ci nie będzie w to wierzył, zobaczysz, jak to jest.

 

 

Kiepski żart. Źle mi życzysz? Ja przyjmuję antydepresanty od kilkunastu lat, w różnych kombinacjach, więc dobrze wiem, co czuje chory. Na podstawie tego, co pisałaś na forum, myślę, że przerobiłam więcej leków niż Ty. Mam prawo komentować to, co piszesz zarówno z własnej perspektywy, jak i z perspektywy badań naukowych i relacji indywidualnych pacjentów.

Na każdym forum będziesz czuła się źle, jeśli zamiast rzeczowymi argumentami będziesz w dyskusjach posiłkować się agresją i histerią.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie są w stanie tego prognozować, tak jak kot nie jest w stanie prognozować tego, że jak wleci pod auto, to go zabije.

Tu muszę zaprotestować :nono: Młody, głupiutki, może tak. Ale koty się uczą, dorosłe schodzą z drogi jak samochód jedzie. Zresztą psy też.

Co przeczy wydumanym wnioskom tego narcyza, jakoby zwierzeta nie prognozowały pewnych wydarzeń.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prognozowanie a diagnozowanie to różnica. On nie prognozuje, on musiał się przez własne doświadczenie nauczyć i diagnozuje sytuację - zbliżanie się samochodu, przed którym zwiewa. Czy to takie istotne? Ja nie neguję tego, że zwierzęta emocje mają, że myślą, absolutnie tego nie neguję. Stwierdzam tylko, że nie jest to na takim poziomie, jak u człowieka i jest to fakt niezaprzeczalny.

 

I daruj sobie wreszcie osobiste wycieczki, ok? Bez nich nie potrafisz rozmawiać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A tak poza tym, z ciekawości chcę zapytać: gdzie według Ciebie napisałam, że nie wierzę (i wszyscy nie wierzymy) w to, co czujesz? Poddałam w wątpliwość fakt, że można ocenić skuteczność Wellbutrinu w leczeniu depresji po jednej tabletce. Napisałam Ci też, że skutki uboczne SSRI i syndrom odstawienny są w literaturze opisywane od lat, więc artykuły, które wstawiłaś, nie wnoszą nic nowego.

A to, że Ty odbierasz to jako poddawanie w wątpliwość tego, że masz syndrom odstawienny, to chyba zaburzone postrzeganie rzeczywistości (typowe dla depresji).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie zawsze wszyscy kierowcy mówią, że kot jak wlatuje, to prosto pod koła.

Biorąc pod uwagę ilość krzywdzących stereotypów na temat kotów, nie dziwi mnie to.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powietrzny Kowal, Powietrzny...!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jak ja dawno Cię nie widziałam :D

 

czyżby Aneciorka? :D (z racji "wilczych buź"? :D )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie zawsze wszyscy kierowcy mówią, że kot jak wlatuje, to prosto pod koła.

Biorąc pod uwagę ilość krzywdzących stereotypów na temat kotów, nie dziwi mnie to.

 

Ale ten mężowi naprawdę wlazł pod koła.

Kiedyś też jechałam autokarem i w biały dzień też właśnie wlazł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Eksploatacja i mordowanie zwierząt stanowią precedens dla masowego mordowania ludzi, czynią to bardziej prawdopodobnym, ucząc nas blokowania empatii, współczucia i szacunku dla tych, którzy są inni.

Isaac Bashevis Singer napisał: "Tylko jeden mały krok dzieli zabijanie zwierząt od tworzenia komór gazowych a’la Hitler." Tak jest naprawdę. Współczesny Singerowi niemiecki filozof żydowskiego pochodzenia Theodor Adorno powiedział: "Oświęcim zaczyna się wtedy, gdy ktoś patrzy na rzeźnię i myśli: to są tylko zwierzęta."

Charles Patterson

 

Powiedz to np. kotom, które masowo i w pełni rozciągłości swojego gatunki mają w nawyku nie do końca zabić swoją zdobycz zżerając ją dosłownie żywcem w ogromie piekielnych męczarni i cierpienia jakich najwytrawniejsi homo sapiens "z powołania" sadystyczni by nie umieli ich zadać... logicznie - koło życia... logicznie x2 - masa gatunków potrzebuje białka w przeważających ilościach dla poprawnej egzystencji (w tym i ludzki musk xD) - sorry - też uwielbiam zwierzęta i nie znoszę logicznie sadyzmu - jednak jakbym umierał z głodu... to z pewnością bym zabił i zjadł Ladywind gdyby była w pobliżu :D :D :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mnie chce sie smiac, jak mozna strzelic sobie w stope na poczatku proby przekonania kogokolwiek, nie uciekajac sie do merytorycznych, naukowych argumentow, a odwolujac do uczuc, pogladow, co wiekszosci nikogo nie przekonuje, bo poglady ma wlasne.

Efekt Sinclaire'a, niektore fragmenty, budowy naszego przewodu pokarmowego, rak jelita grubego, obecnosc antybiotykow w miesie, (ktore nam, ludziom i naszym zwierzakom domowym szkodza), sklad paszy - slaba jakosc miesa, pompowanie miesa w marketach woda i roznymi chemicznymi wypelniaczami, MOM w wedlinach. Niepodwazalne argumenty.

 

Jak mozna strzelic sobie takiego samoboja, to nie wiem :D

 

I to mowie ja, miesozerca :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

×