Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Lunaa,

 

leże sobie pod kocykiem z lapkiem

 

Żyć nie umierać, a ja pod kołdrą bo nigdy łóżka nie chowam, więc zawsze pod kołdrą, tzn. zimą, bo latem na kołdrze w samych gaciach :)

 

Powiem Wam, że hipopotamy to są skurvole, bardzo często zabijają ludzi w Afryce i są w stanie pokonać lwa, bawoła, a nawet nosorożca.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Holik, ja mam milion fizycznych chorob plus chory mozg ale mysle ze wiele tez wynika z podejscia. Pewnie jakbym miala inne niz swoje to juz dawno by mnie na swiecie nie bylo . Nie sadze zebym miala lepiej niz ktokolwiek tutaj . Wiem ,ze bede sie czula roznie , raz lepiej , raz gorzej ale jestem na to przygotowana . I bardzo , bardzo nadal ciekawa swiata i zycia. I to mi pozwolilo wyjsc na powierzchnie z depresji i walczyc o siebie.

 

Ide ja swoj zad do wanny wsadzic :pirate: Milego wieczoru!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy,

 

A ja nie jestem ciekawy świata i życia, poznałem już odpowiedzi na najważniejsze metafizyczne pytania, jeszcze jedno tylko chce znać i czekam na odpowiedź od Wyroczni.

 

Lunaa,

 

Chodziło mi o to, że latem jest gorąco i nie ma sensu leżeć w koszulce bo człowiek się poci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Holik, Twoja strata ;) poza tym sam sobie przeczysz bos dopiero pisal , ze sie wyjalawiasz lezac w gaciach na lozku...

 

Ale nie mnie osadzac. Kazdemu wedle jego woli....

 

 

Ide bo sie rozchoruje czytajac takie komenty :hide:

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy,

 

Nie da się stracić tego czego się nie ma ;)

poza tym sam sobie przeczysz bos dopiero pisal , ze sie wyjalawiasz lezac w gaciach na lozku...

 

a bo tak mnie naszło, czułem się wyjałowiony, ale wyszedłem na papierosa, trochę się przewietrzyłem i już jest wszystko ok ;)

 

Ide bo sie rozchoruje czytajac takie komenty :hide:

 

To dobrze, bo jak pójdziesz, to odsłonisz mi słońce ;)

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lunaa,

 

leże sobie pod kocykiem z lapkiem

 

Żyć nie umierać,

 

Zazdrościsz nam kocyków? :shock: . ;)

 

platek rozy, Tobie też spokojnej nocki! Czekam jutro na wieści o stanie szczęki. ;) Myślę, że będzie dobrze.

 

Lunaa, No i świetnie, że zostajesz!

To co urlopujemy? :105: Damy radę bez wina. ;)

 

mirunia, Jaką masz herbatkę? :smile:

Tak, czekamy na słońce. :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, Mialas od razu spa albo kapiel jak w sanatorium :great:

Ja tez wyplumkana i ide na film.

Grypiska paskudne panuja , u mnie w pracy kolezanka juz 2 tygodnie na l4 , wlasnie z tego powodu.

 

Wiosny takze oczekuje . Slonca mi brakuje . Mozna wtedy wiecej czasu spedzac na spacerkach i wycieczkach.

 

kosmostrada dam znaka :mrgreen: Mam nadzieje ze sie polepszy bo inaczej serio kleiki i kaszki :pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, Jesteśmy in touch. :smile:

 

Holik, Możesz nabyć kocyk. A kocyk jest bardzo prywatnym przedmiotem, więc może być np. z Batmanem, czy w afrykańskie zwierzęta, co tam lubisz. :smile:

 

mirunia, A to się rozpieszczasz, ja raczę się dziś prostym rumiankiem. :smile:

 

Lunaa, Tak, góry, śnieg, dużo śniegu, lawiny, te sprawy... ;) Problem tylko polega na moich schizach i przetrwaniu podróży. :roll: No ale nie daję się i zawsze jakoś skorzystam.

Postaram się wchodzić na forum, więc będę śledzić Twoje chillowanie urlopowe. :smile: ( no chyba, że lawina... :mrgreen: )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada,

 

 

Holik, Możesz nabyć kocyk. A kocyk jest bardzo prywatnym przedmiotem, więc może być np. z Batmanem, czy w afrykańskie zwierzęta, co tam lubisz.

 

w agresywne hipopotamy bym chciał :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, nie myśl o lawinach tylko jak domyślam będą narty i zjazdy..kurcze już szusuje z tobą w wyobraźni :105: Zaglądaj jak tylko dasz radę i daj znać jak spędzasz czas.. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia,

 

Ja też uwielbiam słonie, przed chwilą oglądałem filmik na youtube jak słonica taplała się w bajorku ze swoim słoniątkiem i podpłynęły dwa duże agresywne hipopotamy... nie wdając się w drastyczne szczegóły napiszę tylko, że to był ich błąd :twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lunaa, Ja na sankach będę szusować ( jedna z górek zamienia się wieczorem w tor saneczkowy, podpinasz sanki do orczyka i wio na górę bez wspinania się) i z psem łazić.

A wiesz, że ja też włączyłam stare kawałki i się rozmarzyłam. :smile:

 

Holik, no to shopping w necie za kocykiem w hipopotamy. A może jednak w słonie po filmie. :smile:

 

mirunia, Tak naprawdę nie boję się lawiny, boję sie tylko siebie. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×