Spamowa wyspa

[Gość]

Witam. Założyłem się z Zupką, kto pierwszy pęknie i wróci na forum. Wygrałem zakład tak więc mogę sobie na spokojnie wrócić

[Jurecki]

Witam

 

mirunia, Carica Milica, hejka hej

 

kosmostrada, ja też tak będę drzwiami trzaskał i redukował napięcie

 

zupa z rzodkiewek, już nie zielona to nie mam się czego bać

 

Holik, no fajnie że jesteś

[Gość]

Trzymajcie za mnie kciuki

[Gość]

JERZY62,

 

Witam i jak tam kurier z preparatem do Ciebie jedzie?

 

A Zupki to dopiero teraz trzeba się bać - nie ogranicza już ją kodeks postępowania obowiązujący moderację

[Gość]

mirunia,

 

Witam :]

I co będziesz robić przez resztę dnia?

 

Hej, ja nie miałem żadnego focha, to zupełnie nie o to, ale już sprawa nieaktualna więc mniejsza z tym :)

[Gość]

Lunaa,

 

Kciuki są, ale tym moim sposobem, na sekunde i puszczam, ale ostatnio podziałało i może też podziała.

A uchylisz rąbka tajemnicy, co to za sprawa?

[Jurecki]

Holik, jeszcze nie dotarł, szlaki przeciera

 

Obiad zjedzony

Głodny, ała Cza cuś szamnąć

[Gość]

mirunia,

 

Jedna rzecz nie daje mi spokoju = czemu sobie grzeczne dziewczynki wstawiasz w avatar? xD

Nie mówię, że to coś złego, po prostu jestem ciekawy

[kosmostrada]

Lunaa, Aż mi zbielały kostki. No i jak tu obiad robić z takimi zaciśniętymi łapkami... Napisz, czy pomogło.

 

mirunia, mam dalsze badania do porobienia.

Nie, nie mam dziś żadnych trudnych emocji, dzień jest bardzo ... powiedziałabym wewnętrznie twórczy.

 

JERZY62, mirunia, Możecie trzaskać drzwiami, w celu zmniejszenia napięcia, ale to chyba jednak inna metoda. W stylu zen robimy to refleksyjnie i z pogodą ducha.

 

zupa z rzodkiewek, Widzę nie dałaś nam uschnąć z tęsknoty. Cierpliwości, lada dzień wirusidło odpuści.

 

Holik,

 

Zajęcia z włoskiego mam przełożone na jutro, więc umówiłam się na kawkowanie z przyjaciółką. Idealnie, akurat dzień rozkmin.

[Gość]

kosmostrada,

 

A czemu mi tylko kiwasz, myślałem, że zagaisz jakoś ciekawe co tam z przyjaciółką wymyślicie przy tej kawce

[misty-eyed]

Dzień dobry...cieszę się, że znowu ruch na Spamowej, bo choć nie często piszę, odwiedzam Was prawie codziennie i wczoraj zostałam zaskoczona...

Najważniejsze, że wszystko zostało wyjaśnione

 

kosmostrada, świetne ćwiczenie... Praktyki wschodu w wielu dziedzinach przewyższają, moim zdaniem, naszą przewspaniałą, podobno, cywilizację... Ja wykorzystuję często mudry...

Dwa dni temu zamówiłam sobie pierwszą książkę /wznowienie/ Agnieszki Maciąg - Smak życia...

[Gość]

misty-eyed,

 

Witam

 

Zdaj recenzje później jak przeczytasz, mógłbym - rzecz jasna - guglnąć, ale wole by pierwszy opis wrażeń odnośnie tej książki jaki przeczytam, należał do Ciebie :) :)

[misty-eyed]

Holik, oczywiście podzielę się opinią. Jeszcze czekam na informację, kiedy mam odebrać w kiosku.

[Gość]

misty-eyed,

 

To moze Pani z kiosku jeszcze jakas kawka przy odbiorze poczestuje :)

[Gość]

mirunia,

 

A to nie byl wcale przytyk, tak tylko mnie zaciekawilo :)

No to teraz jestes Pani Jesień Królowa Kwitnących Wrzosów

[Gość]

Cieszę się, że wszystko na Spamowej wróciło do normy i jest pełny skład Jestem nawet w pozytywnym nastroju i cieszę się, że będę miała spokojny wieczór a moją głowę nie będą zaprzątać niepotrzebne myśli Zmienić pewne mechanizmy i bodźce to niełatwa sprawa

 

Holik, napiszę tylko, że przeżyłam i nawet dobrze mi poszło

kosmostrada, mirunia, dzięki i pomogło na pewno

 

Jutro wracam do obowiązków zawodowych ale tylko na 2 dni a później tydzień urlopu się szykuje

[Gość]

Lunaa,

 

Juz po sprawie?

 

Nie zdazylem nawet zlapac tych kciukow ale Kosmo i Krolowa Kwitnacych Wrzosow widocznie tez maja moc

[Gość]

Holik, oj ty niedobry, nie trzymałeś...

 

A możesz mi wyjaśnić nazywasz dlaczego mirunie nazywasz Krolowa Kwitnacych Wrzosow

[Gość]

Lunaa,

 

No spojrz na jej avek. A wrzos to symbol jesieni :]

[Gość]

mirunia,

 

Czemu nie poznajesz juz od dawna mowilem ze jestes mirunia królunia, wtedy sie wymigiwalas ale teraz stalo sie to nazbyt widoczne bys mogla zaprzeczyc

[Gość]

mirunia, urlop zapowiada się domowy ale planuje jakieś rozrywki..może kino i coś bardziej szalonego...gokardy. Mam nadzieję, że plany nie spełzną na niczym i nie zaszyje się w domu na cały tydzień jak to mam w zwyczaju

Czy Twój avek przedstawia autentyczny obraz?

[Gość]

Tez by mi sie przydalo poszalec ale nie stac mnie na kino ani gokardy moze pojde z psem na spacer i wytarzam sie z nim w sniegu

[Gość]

mirunia Jeśli ten avek bardziej Ci się podoba to zmniejszyłam i teraz możesz zmienić jeśli chcesz

[Gość]

Holik, jak już się wytarzasz to wrzuć nam fotkę

[Gość]

mirunia,

 

Tak sie mowi ale dolicz benzyne, parking, popcorn, cole i za kino wyjdzie stowka ;/ a ja to nie zyje sobie jak postacie serialowe

 

Lunaa,

 

Haha, juz na pewno

 

Avatar przefantastyczny. Ekspresją powala.