Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

 

Ḍryāgan, :papa: Jak nie czopek, to przeterminowane petardy, your choice... ;)

 

kosmostrada, z zasady nic nie wkładam w odbyt :-) ani nie pozwalam nikomu nic tam wkładać :)
:shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzien dobry :**********

Ja dzis bez migreny ( hurra!) za to z kaszlem ktory mi spac po nocach nie daje.

Poki co zawrotow duzych nie mam , cwicze zadane cwiczena , nie obciazam za bardzo kregow i oby to przechodzilo.

 

Karolina66, to super ze z zawrotami Ci sie klopot rozwiazal :********** :yeah::yeah: U mnie niestety to jak widac sprawa wiekszego kalibru ... Hmmmm.

 

Nie mam weny na nic . To siedzenie w domu mnie dobija. Wczoraj bylam na zaleconym spacerze ale to dla mnie malo , chce miedzy ludzi , pracujac czuje sie w duzej mierze spelniona :)

 

 

kosmostrada o to i ja zapachami sobie nastroj poprawiam :):********** Wczoraj testowalam z probasa z Sephory nowego Tresora . Jeszcze mam ciut wech przytlumiony ale cos tam niecos czuje ;) Zapach mnie nie powalil na kolana . Chyba jednak ostatnio zasmakowalam w tych arabskich bo sa takie nie oczywiste i inne .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!

 

Zaczyna coraz bardziej wiać... Pogoda dziwna, nie jest zimno, ale jakoś tak nieprzyjemnie. Sypie po głowie ostatnimi kasztanami...

Dziś skoro świt obudził mnie telefon, który znów o nerwa mnie przyprawił. Już mi spięło kark. Nie mam w ogóle spokoju ostatnio.

Spróbuję dziś po pracy, jak obiadek upichcę, może chociaż do biblioteki pójść, coś zrobić dla siebie. Miałam taki plan na jutro - zadbanie o siebie, drobny relaks, żeby niwelować skutki stresu, ale będę się opiekować moją mamą.

 

platek rozy, Super, że masz dziś lepszy dzień! :great:

 

mirunia, fajnie że zdarzają Ci się te służbowe wyjścia. Inaczej dzień mija, no i spacerek! Może i poweru dostaniesz po takiej dawce ruchu.

No już jutro piątek, ciekawe, czy na weekend będzie faktycznie ta obiecana ładna pogoda...

Udało Ci się nazbierać kasztanów? Bo to już ostatni dzwonek. :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Carica Milica, Kochana a co Ci tam mają za efki dołożyć? ;) Idziesz do kliniki, przeżywasz z tego powodu silny stres, większość byłaby chodzącą bombą na Twoim miejscu. A najważniejsze, że się trzymasz i kolejny dzień mija. Kibicuję Ci mocno!

 

Musiałam wyskoczyć do sklepu. Ale fajnie, choć przez chwilę powąchałam wiatru, popatrzyłam na ludzi, króciutka przerwa, ale zawsze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Carica Milica, masz coś do czubków? :P

 

A ja testuję naszą nową grę... schodzi się przy tym, że nie wiem. Wczoraj, a właściwie to juz dzisiaj, siedzieliśmy do 3:00 nad ranem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Carica Milica, Kochana a może przyszedł ten czas, kiedy należałoby poprosić kogoś o pomoc? Ja wiem, że to trudne dla Ciebie, ale chyba to ten moment. Niech ktoś z bliskich przyjedzie do Ciebie na weekend i posiedzi z Tobą do poniedziałku. Nie ma co robić z siebie gieroja i Zosi Samosi, my tu z neta Tobie namacalnie nie pomożemy. A może to być wielka przełomowa chwila dla Twojej psychiki - przyznanie się do swojego kiepskiego stanu i sam fakt realnego poproszenia o pomoc. Proszę pomyśl o tym.

 

 

Purpurowy, Nie dopytuję o to bongo, dla kogo, po co, bo bezpiecznie jak najmniej wiedzieć w temacie... ;)

 

mirunia, Też już mam całe pudełko kasztanów, ale takie pięknoty leżały po drodze, że nie mogłam się powstrzymać, żeby nie zbierać... ;)

Taki domowy boczuś to pychota na chlebek. Żałuję, że nikt z nas nie może go jeść, bo też czasami uśmiechają się do mnie takie piękne kawałki... Kiedyś zawsze piekłam na święta.

To fakt, że organizm chce się sobie zbudować warstewkę przed zimą, nawet mój pies domaga się więcej jedzenia. ;)

 

Kawę dobrą wypiłam, teraz zabieram się za obiad. Jestem padnięta. Pewnie ze stresu, z niewyspania, z dziwnej aury ( jakoś duszno jest). Chyba nie zmobilizuję się do niczego poza zalegnięciem pod kocem... :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Purpurowy, Nie dopytuję o to bongo, dla kogo, po co, bo bezpiecznie jak najmniej wiedzieć w temacie... ;)

Oficjalnie ma być do palenia tytoniu, ale tak jak napisałaś, bezpieczniej jak najmniej wiedzieć na ten temat, więc przekazałem nabywcy i dalej mnie nie interesuje. :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×