Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

cyklopka, Kochana jak się dziś czujesz? Jakoś tak się zrobiło, że jak masz wolne, czy chorobowe to Cię dopada...

Ja zawsze mam nastawiony budzik, bo jak się nie obudzę i za długo śpię, to potem zamulona chodzę cały dzień.

Raczej nie jestem zachorowana, tylko wolne dni mi trochę rozregulowują spanko. A że mnie mdliło, to albo z nerwów, albo jeszcze się regenerowałam po imprezie.

 

Ale znalazłam fajne zdjęcia pana trenera, warto było w nocy grzebać w telefonie. Mogę na pół minuty pokazać :twisted:

 

cyklopka, hej hej. Wiesz, że to nie chodzi o światło tylko brak motywacji :D

Idziesz jutro do pracy?

Mam nadzieję, że ci motywacja wróci szybciej.

Ja do pracy dopiero po nowym roku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, No energia niestety nie rozsadza, ale jak mówisz, chcę w nowy rok wejść z porządkiem. Mam czas, to robię. A i słoneczko motywuje, bo każdą drobinkę kurzu widać... ;)

Naleśniory, szpinak - mniam! Nie znajdziesz siły, to jutro je zrobisz.

 

platek rozy, Kochana risotto robię klasycznie - czyli specjalny ryż na oliwę, potem podlewam wywarem ze skorupek, dodaję skórkę z cytryny, doprawiam, wrzucam obsmażone z czosnkiem krewety, posypuję pietruchą et voila!

 

Little Red Fox, jeśli to jest to badanie, o którym myślę, to też trzymam kciukasy!

 

cyklopka, Życzę Ci dobrej kondycji, bo szkoda wolnego na lichość...

 

Złamałam kij od mopa... :roll: Czekam tylko na mensza i samochód, zrobimy szybką akcję do sklepu po nowy kij, przy okazji żarcie dla psa. Sephora w pobliżu, to może się psiknę znów czymś nowym pienknym. ;) Muszę kupić prezent świąteczny dla przyjaciółki i w ogóle nie mam pomysłu, może mnie coś najdzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, Życzę Ci dobrej kondycji, bo szkoda wolnego na lichość...

Ja to nazywam zbieraniem sił :mhm:

 

Są ludzie, których nie da się nie lubić. Niestety ja do tych ludzi nie należę. Toteż czemu koś, kogo wszyscy lubią, miałby lubić akurat mnie, albo co moje lubienie miało by dla niego znaczyć.

 

Chyba wracam do grania, bo wtedy nie myślę. :hide:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, Płatuś, przejdziesz przez te małe uboki i lek zacznie działać. Senność to normalka po takich lekach, ale też z czasem (ok.2-3tyg.) mija i będzie coraz lepiej. A może można na noc go brać?

Ja tez jutro do pracy, oby mnie głowa nie bolała już, bo od niedzieli mnie te bóle męczą - jakieś nerwobóle, czy migrena? Teraz jest w miarę ok.

 

kosmostrada, no pyszności robisz dzisiaj, lubię krewetki. :D Ja niestety naleśniory zrobię jutro, nie miałam siły warczeć mikserem i później stać przy patelni z bólem głowy :bezradny: Zrobiłam sobie łazanki z kapustą i grzybami (wigilijna od Bratowej, dostałam zawekowaną w słoiczku) i też pyszne jedzonko. ;)

Super, że masz wolne po świętach, możesz sobie i odpocząć i jednocześnie coś na spokojnie zrobić. Ja niestety tyram, a tak mi się rano nie chce wstawać i ogarniać ten poranek. Ale znowu trochę wolnego będzie i to daje pociechę.

 

cyklopka , nie rozkminiaj :nono: z lubieniem tak jest... dobre fluidy, empatia, itp.

 

Ale Wam dobrze na wolnym..........

 

Sigrun, czemu smętny?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, chciałabym być bardziej empatyczna, ale przy mojej chorobie to jest rzecz do nauczenia się od nowa :bezradny:

 

Sigrun, u mnie za oknem jakieś dzikie lasery, trochę peniam, bo nienaturalna łuna na niebie.

 

Gram sobie teraz miastem barbarzyńców, ale nie ma kryształów, nie ma cyklopów. Taki lajf.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sigrun, rozumiem, bezsenność wykańcza, a jeszcze praca dochodzi. :( Dzisiaj wcześniej połóż się i spróbuj odespać.

A pogoda też nas rozwala, chociaż dzisiaj u mnie było słonecznie, a łeb bolał. Jeszcze mnie ćmi.

Już jestem w szlafroku, zaraz wezmę mirtę i tez położę się, coś poczytam i lulu.

 

cyklopka, nauczysz się, powrócisz do formy, przecież nie unikasz kontaktów towarzyskich, a to już dużo. :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, nauczysz się, powrócisz do formy, przecież nie unikasz kontaktów towarzyskich, a to już dużo. :great:

Napisałam od nowa, ale chodziło mi "od zera", a nie ponownie. W dzieciństwie i wczesnej młodości spotykało mnie dużo przykrości, a dopiero teraz wiem, że to chodziło o nieumiejętność wyrażania uczuć i odczytywania intencji innych :mhm:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×