Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Wrocilam jakos tak przed 16 , nie bylam u psychiatry , przelozylam termin. Na terapii byl dramatish :hide: takie scenariusze na jutro wymyslalam , ze bedzie to i to a ja sie bede czul a tak a tak ze wpadlam w hiperwentylacje :pirate::time: i dostalam lękow.T mnie starala sie uspokoic a ja marzylamz eby sie ta terapia dzis skonczyla.Nastepnie na warsztaty jechac mialam ale mi autobus uciekl z czego sie nawet ucieszylam bo wyszlam tak totalnie rozbita ze nie wiem jak ta moja podroz autobusem mialaby wygladac ... i szlam sobe na nogach w deszczu i gradzie... Az doszlam do tramwaju i pojechalam dopiero. Na warsztatach z poczatku dramat mialam ochote wyjsc i nie wracac. Doszly nowe osoby , i pani K rozpiske robila dla kazdego na dodatkow zajecia na ktore ja nie bede chodzila bo powedzialam ze juz nie mam sil na rzecz kolejna bo mam juz prce , wtorrkowe warsztaty i indywidualne spotkania z nia ,. Za to prowadzilam zajecia dzisejsze bo byly z dokumentow aplikacyjncyh a ja te mam ponoc najpiekniejsze i najbardziej czytelne.I pozniej czulam sie juz w miare ok.

 

Generalnie dobija mnie to marne samopoczucie i nie pociesza mysl ze daje rade bo ch.... z tego skoro sie zle czuje. Jakaz to ma byc radosc?

 

mirunia tule Cie goraco :******** mam nadzeje ze samopoczucie Ci sie poprawi.

 

filip133 ciesze sie ze juz jestes po i ze jutro jedziesz do domu ! :great: teraz w spokoju bedzesz do siebie po operacji dochodzil .

 

kosmostrada, wlasnie inke sobie zrobilam i nastawilam warzywka na ogorkowa :******* dobijaja mnie te ciemnosci.'

'

Zreszta co mnie teraz nie dobija ja sie pytam?????!!!! :bezradny::roll::roll::roll:

 

Kutfa , siet i fuck tak podsumuje dzisiejszy dzien.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam Wyspiarzy-spamiarzy :D

 

Dołączam do tych, którym dzisiejszy dzień dał się we znaki. Myślałam, że sama siebie pogryzę, z irytacji nieznanego pochodzenia, ogólnego samopoczucia słabego bardzo, zwariowanego ciśnienia. Na szczęście "podopieczny" był w bardzo dobrym nastroju i grzeczny bardzo. To mnie /nas/ uratowało. Od jutra mam wolne, bo Synowa będzie w domu /l4/.

Urlop do poniedziałku. Bardzo nam się to przyda. Mam sporo zaległych zakupów, a przede wszystkim koniecznie musimy wyleczyć do końca ciągnące się ok.3 tyg. infekcje /ze wszystkimi objawami/ dróg oddechowych. Trzeba zwalczyć tę słabość.

 

Dla wszystkich uśmiechy i pozdrowienia serdeczne!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zosia_89, hej hej! Jak przygotowania do występów, dzieciaki wyszkolone? ;) Jak Twoje zdrówko?

 

platek rozy, Kochana, wszyscy jesteśmy nabuzowani i rozchwiani. Masz prawo być w gorszej formie, a jeszcze masz duże wyzwanie przed sobą. Ale pomyśl, że złą energię zostawiłaś dziś na terapii, tam już raz ten film przeżyłaś, a teraz lekko lżejsza idziesz sobie jutro do pracy. Będę trzymała mocno kciukasy. Postaraj się dziś zrelaksować na wszelkie sposoby.

 

misty-eyed, No to Kochana masz regularny urlop! :yeah:

 

Purpurowy, ... No trudno, umówiłeś się na inny termin? Aż bojam się spytać, czy rozmowa z aspirantem była czysto towarzyska?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, No trudno, niech gadają, fochują, ich problem, a Ty jedz tyle ile potrzebujesz.

Tyle, że ja nie mam bladego pojęcia, ile potrzebuję :bezradny:

 

Wróciłam od psychiatry, pokazywałam jej focie na telefonie :lol: Dostałam nowy lek! Na koncentrację. Kazała mi zrobić w notesiku listę nazwisk dzieci oraz listę koncertów, na których byłam. I napisać artykuł dotyczący kulisów powstania pewnej płyty, a dokładniej jej okładki. Już piszę do Naczelnego, panie kolego, puści mi pan artykuł poza kategorią, bo psychiatra kazała :lol: No i jeszcze mi powiedziała, że to na pewno nie jest tak, że jak mi ktoś powie, że mi się coś nie uda, to się nie uda i mam prawo się nie poddawać :-|

 

Ze wszystkich dobrych rzeczy, które mnie w tej pracy spotkały, to codzienny zbiór zgubionych albo niedających się zastrugać ołówków. Przysięgam :twisted::mrgreen::P8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, mirunia, zobaczymy jak bedzie jutro, zbyt wiele dobrego to ja nie oczekuje.Dzis pani K stwierdzila ze jak ja jestem w grupie na warsztatach to sie udzielam i zmusza to grupe tez do udzialau bo inaczej to oni spia. A ja nie ide tam spac istaram sie czyms moj umysl durny zajac zeby nie tworzyl herezji to sie udzielam.

 

T mi dala na jutro kilka rad- przede wszystkim ne nakrecac sie bo tylko bede lęki wywolywala.I jesli sie bede zle czula to mam wstac i wyjsc chocby do toalety albo zrobic sobie herbate , i jesli pani renata blondyna bedzie dla mnie niemila to mam stanowczo powoedziec ze sobie tego nie zycze .

 

Ugotowalam na jutro zupe , zaraz ide glowe myc...

Jeden nowy Pan na warsztatach mi powiedzial ze jestem bardzo ladna i mloda :mhm::shock: no z ta mlodoscia to odrzeklam zeby nie przesadzal bo juz mlodosci pierwszej to ja nie jestem a on stwierdzilz e mam 29 lat nie wiecej :roll::roll: normalnie panowie kolo 60 mnie podrywaja :o to juz chyba ten wiek :P8)

 

A TU O OBNIZENIU KORTYZOLU

 

 

Fosfatydyloseryna obniża poziom kortyzolu

18.04.201307:49

 

Kortyzolu sportowcy boją się jak ognia. Chociaż hormon ten jest niezbędny dla prawidłowego funkcjonowania organizmu ludzkiego, to jeśli chcemy wypracować i zachować szczytową formę, warto postarać się utrzymać jego produkcję w ryzach. W praktyce okazuje się to trudne, ponieważ zarówno intensywny wysiłek fizyczny, jak i restrykcje kaloryczne wprowadzane w celu zmniejszenia poziomu tkanki tłuszczowej stanowią bodziec do nasilonego uwalniania kortyzolu. W związku z tym osoby aktywne fizycznie często poszukują skutecznych środków pomagających odwrócić tę niekorzystną zależność. Okazuje się, że niezwykle skuteczne jest włączenie preparatu zawierającego fosfatydyloserynę.

Wzmożone zainteresowanie fosfatydyloseryną

 

Fosfatydyloseryna jest substancją, o której w suplementacji sportowej mówi się stosunkowo niewiele, zainteresowanie naukowców zbudza tymczasem od ponad trzech dekad. Systematycznie badany jest jej związek z przebiegiem niektórych chorób, wpływ na proces rekonwalescencji po urazach, zabiegach, oceniana jest także jej skuteczność w znoszeniu negatywnych skutków nadmiernego stresu oraz zdolność do wspomagania regeneracji powysiłkowej. Na podstawie dostępnej literatury uznać należy fosfatydyloserynę za niezwykle obiecującą, wartą bliższego poznania.

Czym jest fosfatydyloseryna?

 

Fosfatydyloseryna jest fosfolipidem, pochodną aminokwasu seryny i bierze udział w budowie i prawidłowym funkcjonowaniu błon komórkowych. Związek ten ma kluczowe znaczenie dla prawidłowej pracy układu nerwowego, a już lekki jego niedobór zaburza efektywność procesów uczenia się, kojarzenia i zapamiętywania. Najważniejsze dla sportowców i osób aktywnych fizycznie jest to, że fosfatydyloseryna wykazuje zdolność do obniżania poziomu kortyzolu, hormonu którego wzmożona aktywność nasila degradację tkanki mięśniowej i utrudnia pozbywanie się tłuszczu zapasowego.

Wyniki badań

 

W badaniach naukowych wykazano, że suplementacja fosfatydyloseryną może obniżyć poziom kortyzolu nawet o 30%! Fakt ten ma niezwykle doniosłe znaczenie dla osób intensywnie trenujących, odchudzających się, a przede wszystkim sportowców biorących udział w zawodach. Obniżenie nadmiernie wysokiego poziomu kortyzolu wybitnie sprzyja poprawie tempa regeneracji powysiłkowej i ułatwia pracę nad masą i składem ciała oraz rozwijaniu zdolności wysiłkowych.

Dawkowanie

 

Chociaż za skuteczną dawkę fosfatydyloseryny uznaje się około 600 – 800mg na dobę, to niektóre eksperymenty wykazały, że pozytywny efekt można zarejestrować już przy 200mg na dobę. Niestety nawet taką ilość trudno jest dostarczyć z konwencjonalnej żywności, gdyż wraz z dietą przeciętnie spożywamy około 80mg tego związku. Pozostaje więc suplementacja, tym bardziej przydatna im więcej trenujemy i im mniej kalorii dostarczamy w stosunku do naszego zapotrzebowania.

 

 

 

Jak w naturalny sposób obniżyć poziom kortyzolu?

14.01.201306:00

 

Nadmierna aktywność kortyzolu jest zjawiskiem wyjątkowo niepożądanym, jego konsekwencje obejmują bowiem szereg niekorzystnych konsekwencji, wśród których oprócz wzrostu ciśnienia tętniczego i zwiększonej podatności na infekcje wymienić można również nasilony katabolizm białek mięśniowych i problem ze spalaniem tłuszczu zapasowego. Innymi słowy zbyt wysoki poziom kortyzolu wybitnie utrudniać może rozwój sportowej formy i pracę nad estetyk sylwetki. W związku z tym kwestią niezmiernie istotną jest „zapanowanie” nad wydzielaniem tego hormonu w taki sposób, by nie stał się on przeszkodą w drodze do osiągnięcia zamierzonego celu.

Sen i kortyzol

 

Tak naprawdę „walka z kortyzolem” nie tylko, że nie musi wiązać się ze specjalnym wysiłkiem, mobilizacją czy zwiększonymi nakładami finansowymi, ale wręcz może być bardzo przyjemna. Okazuje się bowiem, że antykortyzolowe właściwości ma sen. Jeśli śpimy zbyt krótko jesteśmy bardziej podatni na niekorzystny wpływ czynników stresowych, a nasz organizm jest bardziej skłonny do wydzielania solidnych dawek kortyzolu. Skutkiem tego jest nasilony katabolizm, zwiększona insulinooporności i upośledzenie procesu spalania tłuszczu zapasowego. Jak pokazują badania wystarczy spać około ośmiu godzin na dobę, by skutecznie zmniejszyć sekrecję hormonu stresu.

Kortyzol a dieta

 

Sposób odżywiania wyraźnie wpływać może na aktywność kortyzolu. Przykładowo, długotrwałe stosowanie niskokalorycznych diet nasila produkcje tego katabolicznego hormonu, przez co wprowadzane zabiegi odchudzające stają się po prostu nieefektywne. Dodatkowo wzrostowi poziomu kortyzolu sprzyjają niedobory pokarmowe, zwłaszcza - kwasów omega 3, magnezu, witamin C i D. Jak się okazuje również niezbyt pozytywny wpływ na poziom kortyzolu może mieć przesadnie wysoka podaż protein, odbywająca się kosztem energetycznych składników pokarmowych.

Trening

 

Wysiłek fizyczny sam w sobie stanowi rodzaj stresu dla naszego organizmu. Właściwie dopasowana do możliwości organizmu aktywność fizyczna nie musi się jednak wiązać z nasiloną odpowiedzią ze strony kortyzolu. Problem pojawia się wtedy, kiedy treningi są zbyt intensywne, zbyt długie, zbyt częste. Szczególnie negatywny wpływ może wywierać przesadzanie z ilością aerobów podczas kuracji odchudzających. Brak proporcji pomiędzy obciążeniem treningowym a zdolnością organizmu do regeneracji szybko prowadzić może do pojawienia się przetrenowania.

Suplementy

 

Wiele wskazuje na to, że niektóre związki zawarte w suplementach diety mogą obniżać poziom hormonu stresu. Wymienić tutaj należy fosfatydyloserynę, kwasy omega 3, wysokie dawki witaminy C, a także aminokwasy rozgałęzione BCAA. Również niektóre ekstrakty roślinne mogą być w tej kwestii pomocne. Pamiętać jednak należy, że podobnie jak istnienie wiele suplementów diety, które pomóc mogą obniżyć poziom kortyzolu, tak istnieją też takie które mogą działać odwrotnie. Tutaj szczególną ostrożność warto zachować względem kofeiny i innych substancji stymulujących. Do wzrostu sekrecji kortyzolu doprowadza także długotrwałe przyjmowanie ekstraktów z żeń-szenia.

 

Nad aktywnością hormonu stresu można w pewnym stopniu zapanować, co przy podjęciu odpowiednich kroków bez wątpienia odbije się korzystnie na kondycji psychofizycznej i sylwetce. Chcesz obniżyć poziom kortyzolu? Śpij minimum osiem godzin na dobę, racjonalnie się odżywiaj i trenuj z głową, a w razie potrzeby zastosuj dodatkową suplementację.

 

cHYBA TRZEBA SUPLE WLACZYC

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Placuszki z marchwi z imbirem i curry

 

 

1,5 dużej marchwi (u mnie 3 małe)

 

1 duże jajo

 

1 łyżka mąki kukurydzianej

 

1 łyżeczka skrobi ziemniaczanej

 

przyprawy: imbir, curry, chili, pieprz – to już wg uznania :)

 

odrobinę masła klarowanego lub innego tłuszczu do smażenia

 

 

 

Marchew pokroić i wrzucić do blendera, zblendowac tak, że wyglądała jak starta na grubych oczkach. Wbiłac jajko, dodałac mąki i przyprawy. Smażyc na rozgrzanym maśle klarowanym, pod przykryciem, obustronnie na złoty kolor.

 

Mozna podac z jogurtem naturalnym...

 

Bardzo smaczne :)Polecam :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, Dasz radę Słońce, trzymaj się wskazówek T. i będzie dobrze.

Dzięki za przepis na placuszki.

 

Zosia_89, Pięknie będzie pasować taniec z wstążkami dzieciaczków do tego utworu. :105:

Fajnie że weekendy towarzysko spędzasz.

Proszę tu bez czarnowidztwa. :nono: Jesteś tak fajną i miłą osóbką, że jakiś sympatyczny królewicz Cię namierzy. ;) Spytaj nawet naszych forumowych chłopaków, tutaj niejeden na randkę by Cię porwał... ;)

Gdzie jest bonsai, co by to zaraz ładnie po męsku ujął...

 

mirunia, Jesteś dzielna dziewczyna i nie dasz sobą jakiejś francy pomiatać. ;) Nie wiem na czym polega tajemnica, ale jak człowiek podstępnie zaprzyjaźni się z tym porannym lękiem, uzna że taka jego uroda, to jest zdecydowanie lepiej.

 

cyklopka, Ja też się pytam co dostałaś na koncentrację? Jak odczujesz działanie, to może też poproszę.

To zbierasz po szkole te ołówki, czy jak? Ja dostałam ostatnio w pracy wór ołówków w różnych kolorach do rozdawania, oczywiście komplet kolorystyczny od razu zgarnęłam. :mrgreen:

 

Little Red Fox, Jak tam Lisku, zmęczona?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Purpurowy, ... No trudno, umówiłeś się na inny termin? Aż bojam się spytać, czy rozmowa z aspirantem była czysto towarzyska?

Umówiłem się na za tydzień, bo lekarz jest raz w tygodniu.

Pan aspirant pytał mnie o brata, kiedy się ostatnio z nim widziałem, gdzie teraz przebywa itp. A potem usłyszałem śmiech i okazało się że to kolega brata i że brat chciałby ze mną porozmawiać. A ja cały w strachu że coś przeskrobałem i chciałem się dowiedzieć o co chodzi.

No myślałem że go strzelę przez ten telefon.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, bonsai, platek rozy, Zosia_89, Little Red Fox, witam serdecznie :D

 

Kupiłam przed chwilą kilka książek dla dzieci, korzystając z dnia darmowej przesyłki. Mogłam spokojnie poczytać, obejrzeć, gdyż nie lubię tłumów i światła sklepowego.

Mam sporo prezentów do kupienia, bo to i urodziny Męża, Syna, Wnuczki Męża, gwiazdkowe prezenty, więc mam czego szukać, dlatego zawsze wcześniej zaczynam...

 

platek rozy, Kamilko, też robię te placki, bez chilli i curry, bo niestety nie przepadam :smile: , bardzo je lubię. Zresztą w ogóle dużo kombinuję w kuchni ostatnio ze względu na dziecko, zresztą i swój stan zdrowia, nie mam problemów zupełnie z przestawieniem się i zmianą żywienia.

Pierwszy raz ugotowałam zupę z zielonego groszku /krem/ i jestem zachwycona jej smakiem :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, to może getry zamiast rajtów pod spódnicę/tunikę. Nie żebym zachęcała do mdlenia. :P

 

Rozwiązałam kolejną scenkę w psychiatryku, ale podejrzałam rozwiązanie jednej łamigłówki i zła jestem, bo w sumie byłam blisko. Też zaraz myję główkę, nie chce mi się nic specjalnego do pracy robić, wolałabym się wyrelaksować.

 

Powiedziałam koledze Redaktorowi Naczelnemu, że psychiatra mi kazała artykuł napisać 8) Coby zobaczyć jak zareaguje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, z tą suplementacją to ja mam problem, ponieważ moja p. doktor powiedziała, że właściwie vitd jest przyswajana z pewnością, natomiast wszystkie omega i inne - pewności nie ma, nie ma badań na potwierdzenie tego. Dlatego ja ograniczyłam się do vitD3 własnie i magnezu oraz potasu, który mam przepisywany na receptę /Kalipoz/.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, Ja też się pytam co dostałaś na koncentrację? Jak odczujesz działanie, to może też poproszę.

To zbierasz po szkole te ołówki, czy jak? Ja dostałam ostatnio w pracy wór ołówków w różnych kolorach do rozdawania, oczywiście komplet kolorystyczny od razu zgarnęłam. :mrgreen:

Piracetam.

 

Zbieram te ołówki, w domu je ostrzę nożem, bo zastrugaczką się już nie da i dołączam do moich zasobów, które są już dobrze powyżej 1000 egzemplarzy :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Little Red Fox, A skąd te ludziska ( w tym my) mają brać dobrą energię? Jak za oknem burość, deszcz, pizgawica, nic świątecznie nie nastawia. Ozdóbki w sklepach nie zastąpią porządnej porcji śniegu... :bezradny: Zaburzony jest naturalny rytm, przynajmniej jeśli chodzi o naszą szerokość geograficzną.

Już niedługo wolne, jeszcze tylko 22 dni... ;)

 

cyklopka, to napisz koniecznie, czy odczułaś działanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×