Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

cyklopka, Autorka "Magii sprzątania" uważa że przedmioty mają uczucia. Np. skarpetek nie można przechowywac zrolowanych, bo się męczą. Moje się po ostatnich porządkach relaksują. :D Torebkę należy wypakowac całą po przyjściu do domu, żeby odpoczęła i takie tam różne... Tak że Twoje smutne jabłko to pikuś. ;)

 

Purpurowy, No to żeś nas pytaniami zasypał... ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

filip133, stary, nie potrzeba mi gratulować, że se wzięłam coś do jedzenia. Wiem, specjalna troska, ale aż taki wyczyn to nie jest.

 

kosmostrada, jak jest kilka owoców, to mi żal, że jeden czy dwa zostają zjedzone, a reszta musi czekać na swój los. Czy to nie jest smutne? :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

clevermind, Pochodzisz z Japonii? ;)

(cały tytuł ww ksiązki to "Magia sprzątania - japońska sztuka porządkowania i organizacji")

 

filip133, Dobranoc, aby niedziela przyniosła Ci dużo radości!

Nie, nie pochodzę, pochodzę z Polski, wszak może mam tam jakiś włoskich albo hiszpańskich przodków, zawsze mnie mylą z tą nacji. Jednakże jakoś tak już od dziecka, i nadal mi się to utrzymuje. Ale dziękuję, przeczytam : )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzien dobry :**********

Wczoraj mialam mily dzien :105: z P wiec nie mialam czasu zeby zajrzec.

Pogoda byla fajna bo nie bylo upalu , slonce tez nie prazylo wiec moglam troche wiecej pochodzic bo jak wiadomo paskuda na slonce wystawiac mi nie wolno.Dzis juz niestety zarowka od rana a ja umylam wlosy , nalozylam odzywke i olejek , innymi slowy sie dopiescilam. Nie wiem co bede porabiala , pewnie wyjde pod wieczor .Czytam rewelacyjna ksiazke , o problemie depresji poporodowej.Daje do myslenia .

"Pęknięte odbicie" Dawn Barker.

Zapadająca w pamięć historia, w której ożywają najgorsze lęki każdej świeżo upieczonej matki…

 

Tony bardzo się martwi. Jego żona Anna nie radzi sobie z opieką nad ich nowo narodzonym synkiem. Tak bardzo pragnęła dziecka, a kiedy Jack wreszcie przyszedł na świat, oboje z mężem wprost nie posiadali się ze szczęścia. Ze szpitala wrócili już jako pełna rodzina.

 

Od tamtego momentu Anna nie jest jednak sobą. W jednej chwili płacze, w następnej wręcz tryska optymizmem. To pewnie normalne po urodzeniu dziecka, dochodzi do wniosku Tony, po prostu Anna musi się przyzwyczaić. A on miał przecież ostatnio tyle pracy. Ale wszystko powinno się jakoś ułożyć. Tyle że Anna i Jack znikają bez wieści. A Tony czuje, że coś jest naprawdę nie w porządku…

 

Czy problem depresji poporodowej jest poruszany wystarczająco często?

Czy łatwiej wybaczyć komuś, kto nie działał w pełni sił umysłowych?

Jak, i czy w ogóle można, pogodzić się ze śmiercią dziecka?

 

 

 

Jakie macie na dzis plany????

 

Milutkiej niedzieli dla WAS Kochani :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!!!

 

Zdążyłam już byc od rana w Biedrze. Stwierdziłam, że i tak z psem muszę iśc, to przejdę się nabyc płyny do płukania na promocji, bo nie wiem do kiedy trwa. O dziwo, mimo że jeszcze jakieś były, nie kupiłam sobie żadnego zeszytu. :D

Zastanawiam się co porobic fajnego, a raczej jak tu nic nie porobic... ;) Wyskoczyłam nieopacznie z pomysłem placków ziemniaczanych na obiad, ale mam sprytny plan zatrudnic kogoś do tarkowania.

 

platek rozy, Hej Kochana! Tak właśnie myślałam, że nie odzywałaś się, bo fajny zajęty dzień miałaś. :great:

 

Miłej niedzieli!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, gratulowałem Ci tego:

 

filip133, Ale to jest bardzo pozytywne , że przedmiotom my wartośc nadajemy, czyli i my możemy im ją odebrac. Proszę chlubny przykład naszej Cyklopki! :great:

 

czyli brania z Ciebie przykładu :D :)

 

kosmostrada, ciekawe kogo zatrudnisz :)

 

 

Ja nie mam żadnych planów na dziś.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, :******** Kochana o narobilas mi smaka na placki :P ale w zamian zrobie chyba pieczone ziemniaczki bo dzis u mnie poledwiczka wp :) w Lidlu promocja to sobie kupilam dwie..

Tez sie wybieram za chwile do Biedry .Juz sie wyszykowalam w kiece do kostek , paskuda zalepilam :mhm: bo nie wiem jak go inaczej na slonce nie wystawiac jak wyjsc musze?

 

 

 

filip133, czesc :papa::papa: zazdraszczam grilla :) ja w tym roku tylko raz mialam okazje byc na grillu.

 

mirunia Slonce:******** czy to Ty pisalas o bucikach z Lidla? Bo ja potrzebuje botkow a beda dosc fajne w cenie przystepnej to znaczy takiej na ktora sobie moge pozwolic i chcialam zapytac o trwalosc butow od nich?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, Miałam z lidla balerinki zamszowe i teraz te sandały na słupku i nie mam zasrzeżeń, ale nie wiem, jak z "poważniejszymi" butami...

Z ciekawości zajrzałam na ich stronkę, ale fajne rzeczy będą! Można się ubrac od stóp do głów. Nie nastawiam się bo mam detoks na ciuchy ;) . Jedyne co, przyczaiłabym się na legginsy, bo już powinnam wymienic.

A które z tych botków Ci się najbardziej podobają?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie :)

Balkon posprzatany, pranko zrobione kuchnie ogarniam powoli ;) obiadek zrobiony i zastanawiam sie co teraz porobic:)

 

 

Sigrun, co jadłaś?

 

Pierwszy raz robilam karkowke w sosie kurkowym... Z ziemniaczkami i marchewka z groszkuem (dla D. wersja z zielonymi pomidorami) i powiem Ci ze petarda :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, Kochana ja chcialam sztyblety czarne ... bo chcialam miec do biegania na co dzien.A leginsy mi se tez podobuja te z przeszyciami na kolanach :105::105:

 

Sigrun, :******** wiesz ja kupowalam na promocji w Lidlu sa teraz na 19 zl i za jedna placilam okolo 6 wiec to raczej nie taki duzy wydatek :)

 

Ale upal :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, Też mi się te sztyblety podobają, ciekawe jak będą wyglądac na nodze. Właśnie mam takie z przeszyciami legginsy, super wyglądają, ale już swoje przeszły i przydałyby się nowe.

 

Sigrun, Hej hej! Sos kurkowy mi tam pasuje do wszystkiego, uwielbiam! Ale się rozpędziłaś przy niedzieli, widzę, jak ja masz amok pt. perfekcyjna pani domu. ;) Nie mogę nawet czytac takich postów, bo zaraz za szmatę bym złapała. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, ja robilam pierwszy raz... Nigdy nawet nie jadlam. Ale na pewno od teraz taki sosik bedzie u nas czestym gosciem na stole;)

 

U nas burdel masakryczny... Bo w koncu zabralusmy sie (no dobra...my jsk my :P ) za zrobienie porzadnej garderoby i w salonie jest wszystko co bylo w niej dobtej pory :hide: no i jeszcze chwile tak musimy pokoczowac ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bonsai, wiesz ze ciekawosc to pierwszy stopien do piekla? :P

 

Wiem! No ale ja już się pogodziłem z myślą, że i tak tam wyląduję, więc co za różnica. :P Dobrze, nie pisz, foch. :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×