Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

platek rozy, musze się trzymać :) dla córeczki:) ona też jest wrażliwa bardzo... mąż nie pozwala nawet na nią krzyknąć ale wydaje mi sie że jak robi źle to powinno się krzyknąć bo inni będą krzyczeć... nie można tak pod kloszem chować bo potem może być jeszcze gorzej... mnie mama tak chowała że dziecko wrażliwe delikatne i chroniła przed światem... a teraz w tym świecie jestem sama i nikt mnie już tak nie chroni bo jestem dorosła...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chocovanilla, kochana oczywiscie ze trzeba czasem krzyknac , nie da sie inaczej , pozniej jest jak piszesz. dziecko tez musi wiedziec co jest dobre co zle i jak zle robi to musi o tym wiedziec zeby nie robilo tak na przyszlosc. Nie da sie tylko glaskac po glowie bo pozniej z tego nic dobrego w zyciu nie przyjdzie .

 

-- 03 kwi 2014, 09:11 --

 

kasiątko, takie cos bylo do sprzedania? :shock::shock::shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nerwosol-men, życie nie jest lekkie i przyjemne, ale jakoś trzeba dawać sobie radę i umilać.

Bez sensu zabrzmiało :? ale wiecie co chcę powiedzieć

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie bez nerwicy byłoby piękne..... chyba nerwicy bo juz nie wiem sama czy to nerwica... czego przeraza mnie tak bezsens życia, boje się że zwariuję, nie bedzie kontaktu ze mną albo nikt mi juz nie pomoże i będę się bała i bała... albo już nie wytrzymam tego i coś sobie zrobie...

 

-- 03 kwi 2014, 10:14 --

 

czy ktoś na tym świecie też ma takie durne lęki ?? może to jakaś choroba ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chocovanilla, jakby nie miał nerwicy to by miał inne problemy. Zawsze się coś znajdzie.

 

-- 03 kwi 2014, 09:16 --

 

I pisząc "inne problemy" nie mam na myśli zdrowotnych, ale wiadomo problemy w pracy, z dziećmi, w szkole, z pieniędzmi. Zawsze coś...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nerwosol-men, no tak

Ja nie mam co narzekać. Spełniło się wiele moich marzeń np. mieć własnego psiaka a to się spełniło po 4. :D

 

-- 03 kwi 2014, 09:22 --

 

bo życie to w ogole ciągle problemy ktore trzeba rozwiazywac

tk, a nerwicowcy gorzej sobie z tym radzą i tu jest pies pogrzebany, ale można się tego na nowo nauczyć.

 

-- 03 kwi 2014, 09:23 --

 

chocovanilla, nie wiem, może...

 

Umykam. Cała się trzęsę. Za późno wzięłam leki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×