Spamowa wyspa

[Wielki Selfini]

Mówcie co chcecie ale Tyson Fury mi zaimponował, z drugiej strony jest lekki niedosyt, był tak blisko. Oglądając miałem takie emocje, że się trząsłem, tak bardzo mu kibicowałem.

[SarkastyczneSerce]

No to kawa dla wszystkich, wstawać, cele same się nie osiągną 

Edytowane 3 Grudnia 2018 przez SarkastyczneSerce

[SarkastyczneSerce]

Ehh, elektryka ze mnie nie będzie xD

Postawiłem dla żartu gaśnicę przy pompach, które naprawiałem i wzięło się serio zaczęło palić Kto by pomyślał, że bezpieczniki to coś więcej niż wymóg ubezpieczyciela Gdzie ja teraz znajdę części, ehh. Szef nie będzie zadowolony A i wymienić to będzie sporo tutoriali na YT, mnogo kabelków

I tak jakoś leci czas w tej robocie, a pomyśleć, że kawa nawet nie dopita, dobry humor od rana.

[Gość Duża Mi]

Geniusz, nie ma to jak odwalic coś na dobry początek tygodnia.

Czas dopić kawę i poczolgac się na zajęcia.

[SarkastyczneSerce]

No wiesz, w tej robocie pracują sami najlepsi starannie wybrani specjaliści

Ach te studia

[Gość tosia_j]

czesc ludki

jak naprawiales pralke szefowi to twierdziles ze jestes ekstra super wojownikiem

znaczy tym....elektrykiem

[SarkastyczneSerce]

Bo jestem

Gdyby samozachwyt miał odzwierciedlenie militarne sam jeden pokonałbym Rosję w wojnie lądowej.

I chwila melancholii, oficjalnie zakończyłem sezon, wyciągnąłem swoją krypę na zimę. To był niezły rok.

[nieboszczyk]

https://menway.interia.pl/meskie-tematy/news-przeszedl-piec-lat-ciezkiej-chemioterapii-okazalo-sie-ze-nie,nId,2702596

[zdrajca]

2 godziny temu, SarkastyczneSerce napisał:

Ehh, elektryka ze mnie nie będzie xD

Postawiłem dla żartu gaśnicę przy pompach, które naprawiałem i wzięło się serio zaczęło palić Kto by pomyślał, że bezpieczniki to coś więcej niż wymóg ubezpieczyciela Gdzie ja teraz znajdę części, ehh. Szef nie będzie zadowolony A i wymienić to będzie sporo tutoriali na YT, mnogo kabelków

I tak jakoś leci czas w tej robocie, a pomyśleć, że kawa nawet nie dopita, dobry humor od rana.

I dlatego poniedziałek powinien być dniem adaptacyjnym. Musimy przestawić się na pracę.

[SarkastyczneSerce]

51 minut temu, nieboszczyk napisał:

https://menway.interia.pl/meskie-tematy/news-przeszedl-piec-lat-ciezkiej-chemioterapii-okazalo-sie-ze-nie,nId,2702596

Ciekawe jakie koszta wygenerowali przez te 5 lat. Swoją drogą nieźle się popisali.

[zdrajca]

12 godzin temu, Carica Milica napisał:

Rurki z bitą śmietaną też brzmią dobrze. 

Z doświadczenia wiem że dobrze w tyłek idą.

[zdrajca]

1 godzinę temu, SarkastyczneSerce napisał:

Bo jestem

Gdyby samozachwyt miał odzwierciedlenie militarne sam jeden pokonałbym Rosję w wojnie lądowej.

I chwila melancholii, oficjalnie zakończyłem sezon, wyciągnąłem swoją krypę na zimę. To był niezły rok.

Ile metrów? 6? Jaki silnik?

[SarkastyczneSerce]

Teraz, zdrajca napisał:

Ile metrów? 6? Jaki silnik?

Nie no, ciut większa Silnik 5.0 V8 A długości ma na oko 7, wychodzą jakieś grosze przeliczając ze stóp.

[zdrajca]

To chyba diesel. Jaka marka? Volvo? Vetus?

[SarkastyczneSerce]

Benzyna, Volvo Penta 501. Chociaż nie gwarantowałbym, że nie było łatane częściami z innych modeli, niektóre pasują.

[Gość tosia_j]

grunt ze nie czesciami z zapalniczek i latarek

naprawde nie mozecie pisac na watku sarka?

[zdrajca]

38 minut temu, SarkastyczneSerce napisał:

Benzyna, Volvo Penta 501. Chociaż nie gwarantowałbym, że nie było łatane częściami z innych modeli, niektóre pasują.

To moje kondolencje. Pali jak smok. Ponad 200 koni.

[SarkastyczneSerce]

19 minut temu, zdrajca napisał:

To moje kondolencje. Pali jak smok. Ponad 200 koni.

Pływam nią na wyspę do szefa, prosta trasa, stała prędkość około 3200 obrotów. Zależnie od wiatru około 15 minut. No to prawie bańkę benzyny opierdoli

Myślę, że gdyby podkręcić obroty do 4-4,5 tysiąca to paliłaby pewnie z 80-100 litrów, może więcej.

Edytowane 3 Grudnia 2018 przez SarkastyczneSerce

[SarkastyczneSerce]

A jak u szefa sam zbiornik na 650 litrów paliwa, dwa silniki po 225 koni, to dopiero wpie*dala, dzień pływania to kilka tysięcy złotych.

Edytowane 3 Grudnia 2018 przez SarkastyczneSerce

[Elme]

Heloł

Co za paskudny dzień dzisiaj.

[SarkastyczneSerce]

Nie oczekiwałeś chyba za wiele po poniedziałku?

[Elme]

Nawet nie skojarzyłem, że dzisiaj poniedziałek jest. To by wiele wyjaśniało.

[zdrajca]

3 godziny temu, SarkastyczneSerce napisał:

Pływam nią na wyspę do szefa, prosta trasa, stała prędkość około 3200 obrotów. Zależnie od wiatru około 15 minut. No to prawie bańkę benzyny opierdoli

Myślę, że gdyby podkręcić obroty do 4-4,5 tysiąca to paliłaby pewnie z 80-100 litrów, może więcej.

Myślę że na ekonomicznym pływaniu to ze 20 litrów na godzinę żre minimum. Masakra, mój tata miał łódkę i różne silniki 15hp, 25hp, 30hp, 35hp. A potem poszedł po rozum do głowy i kupił Yamahę 8hp. Wolniej się pływało ale ekonomicznie i bezawaryjnie.

[zdrajca]

2 godziny temu, Elme napisał:

Nawet nie skojarzyłem, że dzisiaj poniedziałek jest. To by wiele wyjaśniało.

Weekend ci uciekł.

[SarkastyczneSerce]

Godzinę temu, zdrajca napisał:

Myślę że na ekonomicznym pływaniu to ze 20 litrów na godzinę żre minimum. Masakra, mój tata miał łódkę i różne silniki 15hp, 25hp, 30hp, 35hp. A potem poszedł po rozum do głowy i kupił Yamahę 8hp. Wolniej się pływało ale ekonomicznie i bezawaryjnie.

Nie ma żadnych szans by paliło w ślizgu 20 litrów na godzinę. Moooże 40, a i to bym nie zagwarantował.