Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem zły, to nie jest nerwowość tylko gniew, rzadko mi się to zdarza, a teraz mnie przepełnia.

 

Dlaczego?

Chyba dzisiejszy dzień dla każdego jest do dupy.

Święto tragiczne :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Reghum,

 

Wkurza mnie jak ktoś lub coś jest nie w porządku. W tym wypadku jest to coś, chodzi o system, a raczej mikrosystem, który nawala.

Ja staram się być w porządku, więc gdy w drugą stronę to nie działa czuje się oszukany i to mnie gniewa, co nie znaczy, że mam zły dzień jak napisałeś.

Jeszcze się nie skończył ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wizyta dopiero o 18:00, a ja zanudzę się na śmierć do tego czasu. Sam fakt, że trzymanie w rękach telefonu mnie męczy mi wcale nie pomaga. Pomocy, jak zabić czas do tego momentu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

BrakPomysluNaNick01,

 

Ciężko powiedzieć, zależy co Cię interesuje, nie masz jakichś zainteresowań?

 

mirunia,

 

Czasami trzeba się pogniewać, to naturalna reakcja ;)

Już mi przechodzi...

No dobrze, że dni już coraz dłuższe, lubię jak jest z górki :)

Mnie najgorzej do życia nastrajają natrętne myśli, obawy, wspomnienia, potrafią zabrać energię, nawet jak słoneczko grzeje i ogólnie okoliczności sprzyjają.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziendoberek :D

 

Co za szary i ponury dzien nastal, mam nadzieję ze tylko u mnie a u was slonce sie usmiecha.

Zimno mi bardzo i rozgrzewam rece na palnikiem gazu :mrgreen:

Humor sredni mam ale jak to bywa raz lepiej a raz gorzej.

Mam nadzieje, ze chorowitki spamowe w lepszej formie? :D

 

 

Ale masz chociaż tak, że jak wychodzisz, to czujesz się jakby lepiej?

Raz lepszy dzionek, raz gorszy, ot życie. ;)

 

Nie zawsze niestety...czasem mam wrazenie, ze nie umiem odpowiednio pewnych rzeczy przekazac :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

BrakPomysluNaNick01,

 

A co Cię interesowało i kiedy te zainteresowania straciłeś?

 

Lunaa,

 

Dzień dobry, no coś nie widzę tego słońca u mnie, ale słońce mam w głowie :D

 

 

Wybywam do miasta póki korków jeszcze nie ma dużych, a Wam życzę miłego dnia, jak możecie to nastukajcie trochę postów pod moją nieobecność ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry, no coś nie widzę tego słońca u mnie, ale słońce mam w głowie :D

 

A moze mieszkasz blisko mnie i dlatego nie widzisz :mrgreen:

Rozumiem ze humorek dopisuje znaczy odnosnie slonca w glowie? :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Holik, szachy, do których wracać nie zamierzam oraz programowanie, za którym bardzo tęsknię, ale od niecałego roku nie mogę do niczego wrócić przez narastający brak motywacji po antydepresantach. To może spróbuję nawiązać jakąś konwersację. Co Ty najbardziej lubisz robić?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Holik, szachy, do których wracać nie zamierzam oraz programowanie, za którym bardzo tęsknię, ale od niecałego roku nie mogę do niczego wrócić przez narastający brak motywacji po antydepresantach. To może spróbuję nawiązać jakąś konwersację. Co Ty najbardziej lubisz robić?

 

Też umiem programować (co nie co), układać kostkę Rubika, nie wiem czy widziałeś mój temat w twórczościach:

twory-reghuma-t61461.html

I bardzo stary temat, nie ma czym się szczycić:

programowanie-speedcubing-t60026.html

 

Wracam powoli do PokemonGO, zaczynam też spotykać się z ludźmi. Wpadam w jakieś stany depresyjne przez nieumiejętność znalezienia sobie zajęcia.

W psychozie było tego czasu zdecydowanie za mało, cały świat wydawał się być "ciężki". A teraz? Teraz czas płynie jakby zwolnił kilkukrotnie. A jeszcze rzuciłem energetyki, które były jedyną moją używką. Chyba zacznę pić kawę, ale nie dlatego że czuję się senny, tylko dlatego, że lubię wywoływać u siebie jakieś stany maniakalne a dostałem zakaz picia puszek. Ta nuda daje mi okropne poczucie melancholii.

http://tacyjakja.pl/index.php?page=2013/10/Chorzy-na-schizofrenie-inaczej-odczuwaja-czas.html

(Jeżeli to nie jest clickbait a poparte jakimiś badaniami, ale mniejsza, zgadza się tutaj to, że czuję się o 5 lat młodszy, ciężko mi uwierzyć że mam 21 lat, nawet wyglądam na młodą osobę, mam 170cm wzrostu, często nie chcą mi sprzedawać fajek/alkoholu, chyba że jestem stałym bywalcem danego sklepu).

 

Jak chcesz, to możesz dodać mnie na discordzie, albo do jakiegoś kanału, Hoshi#3277 to pogadamy, może coś popiszemy.

Jeszcze te żebra bolą.

Zdecydowanie kiepski dziś dzień.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tosia_j, :D

 

wiejskifilozof, najlepiej na kokardkę - to tak typowo urodzinowo :D

tak :mrgreen: dzięki wszystkim :mrgreen:

 

Dziś były piękne urodziny.Moje lat 41,to chyba piękny wiek.Ja,tak myślę.

Rano,wiozłem 103 cukierki,zostało zero.Tak smakowało,kierownik mi wręczył.Dyplom i taką kolorową deseczkę w kwiaty.

Robiła nasza plastyczka Małgosia.Lat 34,potem rozdawałem cukierki.Ola lat 30 ,nie wzięła.Ola,ma rozżedżoną krew.Jej krew z nosa leciała.

Mimo,że miałem urodziny.To nie byłem zwolniony z zajęć.Moja grupa,była dziś na kuchni.

Dziś spaghetti bolognese.

To moich zadań,było.Mycie patelni,a wcześniej smażenie.Na jej cebuli i mięsa,do sosu.

Potem,też do garnka ,wrzuciłem proszek.A Agatka lat 39,opiekunka.Wrzuciła tam słój koncentratu.

Ja lubię się dzielić,wiedzą.Powiedziałem,do Dominiki 25,Agaty 39,Joasi 34,Małgosi 34.

O wyspie Ebeye w Archipelagu,Wyspy Marshala.Ta wyspa,jest nazywana slums Pacyfiku.

Dziewczyny,były dumne z mojej wiedzy.

Agacia,mnie pytała jak się czuję w wieku 41.Lat,mówię jej.Dobrze fizycznie,i psychicznie. Ze to ładny wiek,wreszcie robię co chcę i nie muszę.Patrzeć,jak ktoś o mnie myśli.

Na kuchni,opiekunki.Nie mogły,przypomnieć sobie nazwisko aktora.A to był De Funes.

A w szatni,powiedziałem do Agniesi lat 30 -sprzątaczki i Aśki lat 34,jesteście moimi skarbeńkami.

A dla Agatki,że jestem w raju.Z wami,było miło Agaci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczór!

 

Wiejskifilozof - Sto lat, sto lat niech żyje, żyje nam!!! :D

Piękne świętowanie!

 

paramparam, Miałam to samo na Trittico - 5-ta rano oczy szeroko otwarte. :roll:

To życzę wygenererowania się tego czasu dla siebie. :smile:

 

Coś się Kosmo nie odzywa, czyżby całkiem się wypięła na Spamową? A może chorutka?

Przecież nie zaginęłam zupełnie w akcji, byłam wczoraj na chwilkę. :shock:

Nie wiem dlaczego tak brzydko mówisz - "wypięła się" ? :shock: Jak opuszczę to miejsce, to z sentymentem...

Nadal jestem chora, ale to nie dlatego nie siedzę cały czas na forum. Bywawszy na innych łączach. :smile:

 

Holik, To owocnego organizowania sobie życia społecznego. :smile:

Pójdziesz na miasto, to może wychodzisz swój gniew.

 

zupa z rzodkiewek, Jak tam Zupko, dzień rozkręciłaś mimo wszystko?

 

BrakPomysluNaNick01, No i Reghum coś podpowiedział. Może się wkręcisz?

 

Lunaa, U mnie czarność. :bezradny: Chorowania mam ciąg dalszy, ale może to już z górki.

Czasami też miałam wrażenie, że gadam na terapii, jak potłuczona i nic z tego sensownego nie wynika. :roll: Ale to jest taka kolejna forma oceniania się...

Masz pomalowane paznokcie, bo lakier Ci zmatowieje nad tym gazem... :D

 

Reghum, Te żeberka, może to nerwoból, jeśli się "nie zgniotłeś" w nocy? Ibuprofen, pyralgina nie pomagają?

 

Sylwia234, :papa: Jak żołądek?

 

 

Miałam wczoraj wieczór pełen grozy. Zginął nam pies. Bez wchodzenia w mrożące krew w żyłach szczegóły - wszystko się dobrze skończyło, ze specjalnym wkładem chłopaków ze Straży Miejskiej.

Udało mi się trochę odreagować wczorajszy stan na granicy zawału. Brawo ja.

W każdym razie refleksja po wczorajszej akcji - jestem chora, narzekam, że nie mam już kondycji. A wczoraj na adrenalinie przebiegłam 3 kilometry i bynajmniej nie w najnowszych wypustach butów i strojów dla biegaczy. ;)

 

Miłego wygaszania się czwarteczku!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada dobrze, ze wszystko dobrze sie skonczyło.

Żoładek jak sie zdenerwuje to boli. Ale czuje, ze mnie jakies grypsko chyba rozkłada -za duzo emocji, za lekko ubrana dzis byłam, ale co zrobić

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Reghum, Te żeberka, może to nerwoból, jeśli się "nie zgniotłeś" w nocy? Ibuprofen, pyralgina nie pomagają?

 

Problem w tym że chyba się zgniotłem. 5 (czy 4?) przeciwbólowców od wczoraj, chyba kolejna dawka hydro na noc bo wczoraj wziąłem i idę w kimę o ~22 i mam to gdzieś.

Jeszcze użyłem kremu, wcześniej jakieś nivea tak dla beki bo może zadziałają, teraz dostałem jakiś specjalny od siostry która sama używa bo gra w siatkówkę i ma stłuczenia.

Do jutra mi przejdzie i jedziem wieczorem na spotkanie ze znajomkami, jakoś to będzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sylwia234, Oj to kuruj się, bo jak widzisz, jakaś paskuda wirusowa krąży. :bezradny:

 

Szkoda, że dobre zakończenie nie powoduje przejścia organizmu automatycznie i natychmiastowo w fazę chill out.

 

zupa z rzodkiewek, Masz moc Dziewczyno.

 

Reghum, Widzę, jest plan na jutro. :great:

 

Podrzemałabym, ale mam teraz takie problemy ze snem, że boję się kompletnej masakry w nocy.

Sprawdziłam pogodę i jutro ma być słoneczko. To byłoby coś. Potrzebuję dobrego światła, bo potoczyła mi się gdzieś próbka perfum i nie mogę jej namierzyć. :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Reghum, Widzę, jest plan na jutro.

 

A no :P A wiesz co kosmo? Chyba depresja mi mija. Miałem postschizofreniczną deprechę. A teraz? Jest coraz lepiej!

Mam taką nadzieję :D

 

Sprawdziłam pogodę i jutro ma być słoneczko. To byłoby coś. Potrzebuję dobrego światła, bo potoczyła mi się gdzieś próbka perfum i nie mogę jej namierzyć.

 

To widzę że ty też masz plan, tak trzymaj!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Kosmo zaimponowalas mi tym biegiem 3km :shock: ciesze sie ze 4nog juz w Twoim domu.

 

Wzialem zwiekszona dawke jestem otepialy. Olanzapina. Zaraz ide spac. Nie bede pisal na forum tzn. tylko raz na jakis czas. Te leki odbieraja wene a na sile nie ma co. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×