Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Purpurowy, Trochę się za dużo telewizji naoglądałeś...to że ktoś załatwił Ci pracę, nie zawsze znaczy nieuczciwie zdobyta. ;) Idziesz do ciężkiej pracy, legalnej i po prostu - brawo!

Dziękuję, aczkolwiek jeśli już jesteśmy przy temacie telewizji, to oglądam tylko TVP ABC. :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja zjadłam kanapkę z boczkiem rolowanym i schabem w środku i z chrzanem - chlebek pszenno-żytni, tzw. 50/50 :yeah:

 

Purpurowy, gratuluję! Wreszcie masz upragnioną pracę i to legalną, z umową i zdobytą też uczciwie. Nie widzę w tym nic nieuczciwego, że ktoś Ci pomógł. Teraz niełatwo jest o pracę, więc niestety szuka się sposobów - to normalne. Trzymaj się jej i szanuj, powodzenia!

 

kosmostrada, Oby jabłuszko poszło na zdrowie! Lepsze byłoby tarte lub gotowane.

Fryzjer zaliczony :great: fryzurka świeża, więc nastrój pewnie poszedł w górę, bo i biblioteka zaliczona. Satysfakcja gwarantowana z takiego dnia. :D

 

misty-eyed, to dzisiejsze gorsze samopoczucie, to reakcja na jutrzejszą zmianę. Nie wiem czy oglądałaś w tv prognozę... od jutra dwa fronty niżowe, deszcze i śniego-deszcze. W sumie to już w nocy będzie front przechodził.

Mnie też już wieczorem dopadło znużenie, tępy ból głowy i zamuł. W dzień tego nie miałam. :bezradny:

Brzydko od jutra do niedzieli - przyszły tydzień zimny.

 

tosia_j, hej! Jedzonko ma być tajemnicą, nie można mówić co się je? :D

 

Dryagan, masz rację - pieczone na brzuszek, a surowe fermentują w jelitach. Wrzodowcy też tylko pieczone, gotowane.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Purpurowy, gratuluję! Wreszcie masz upragnioną pracę i to legalną, z umową i zdobytą też uczciwie. Nie widzę w tym nic nieuczciwego, że ktoś Ci pomógł. Teraz niełatwo jest o pracę, więc niestety szuka się sposobów - to normalne. Trzymaj się jej i szanuj, powodzenia!

Dziękuję. :uklon:

I jeszcze mundur dostałem. :yeah:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, ja lubię klasyczną elegancję na wszelkie oficjalne okazje, wiem jednak, że czasy się zmieniły...

 

mirunia, muszę to jakoś przeżyć, ale przyjemnie nie jest ;) Dziękuję za pocieszenie, wsparcie i Tobie i kosmostradzie :D

 

O wpływie surowego jabłka na brzuszne sensacje na razie nie wspomnę. Wstrzymam się do jutra ;) Czekam, co napisze kosmostrada ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

neon, O to ciężki kaliber masz na oku, a Sun Tzu "Sztuka wojny" już w małym paluszku? ( ja mam w biblioteczce... ;) )

To wcale nie jest takie całkiem z czapy podejrzenie z tą matą. Ja miałam zawroty głowy od takich wkładek do kapci masujących "jeżyków"... :bezradny:

 

sun tzu miałem sztuke wojny dla kobiet, ale nie bardzo mi to przypasiło. są tam podane przykłady zachowan itp. ale nie bardzo one odpowiadały mojemu charakterowi. miałem dużo doświaczeń mistycznych, które zdarły ze mnie wiele masek, i te gierki umysłów już mnie niewiele interesuja. jezeli maciaveli będzie pisany w podobny sposób, to sie prawdopodobnie zawiodę.

 

ja chciałem juz rezygnować z tej maty ale przecież chodzenie po takich rzeczach leźy w naszej naturze, wiec przeczekam ten kryzys i zobacze co dalej. to tak jakby powiedzieć że oddychanie szkodzi. coś tu jest nie tak :bezradny:

 

neon, ja korzystam z jeżyka-dysku, najczęściej siadam na nim, albo opieram o niego plecy, gdy spięcia nie dają mi żyć i nic nie pomaga.

 

też to mam, kupiłem w biedzie, i własnie przez ten krążek poszedłem za ciosem i kupiłem mate ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

misty-eyed, nie jest to kwestia czasów, tylko braku zimowego odzienia na takie okazje, typu rozpinany sweter na sukienkę, ciepła spódnica, większy żakiet :hide: Same letnie sukienki zostały i swetry przez głowę.

 

Znalazłam jakąś białą bluzkę, której nie pamiętam, ale przynajmniej ma kołnieżyk i srebrny żakiet, bo ma sensowną długość i grubość. Wyglądam jak Deris, ale lepszy taki look, niż letnie czy domowe ciuchy :roll:

 

Jeszcze by wypadało coś przeczytać o stanowisku, wyspać się i choć trochę wierzyć w siebie :roll: Niestety nie wystarczy czasu na odstresowanie się. Mogłam wybrać poniedziałek :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, aż z ciekawości odnalazłam Derisa i nie będziesz wyglądała jak on, zapewniam Cię :D

Jaki masz sposób na odstresowanie-muzyka? Idź za ciosem, z przekonaniem, że będzie dobrze, bo tego potrzebujesz i już! Wiele życzliwych Ci osób będzie z Tobą :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

neon, Nie wiedziałam, że jest Sun Tzu dla kobiet... :shock: Nie czytałam Machiavellego, bo jego podejście mi nie pasowało ( cel uświęca środki i takie tam) i jakoś nie miałam potrzeby głębiej się z nim zapoznać. Ale może jest to uprzedzenie. A Sztukę wojny z zainteresowaniem przeczytałam.

Jeżeli to kwestia maty to - może jej źle używasz, a może jest to pierwsza reakcja i będzie lepiej.

 

misty-eyed, Możesz jechać z mrożącymi krew w żyłach historiami o jabłkach... :D Jest ok ( wrzody mam zaleczone, więc ja i mój brzuch daliśmy radę). Boli mnie tylko prawy jajnik, ale jabłka o to nie posądzam. :lol:

 

Purpurowy, Na mundurze logo firmy, a w sercu Spamowa do reprezentowania. :D

 

Ḍryāgan, A tak a propos jak Twój brzuch? Wydobrzałeś?

 

mirunia, Mówisz idzie koopa pogodowa? :( Ale co się pocieszyłyśmy ze słońca to nasze...

 

cyklopka, Masz w co się ubrać, tylko doznałaś panicznego oślepienia przedrekrutacyjnego. ;) Kilka głębokich oddechów i podejdź jeszcze raz do szafy...

 

Zapiżamowanam, strzelę sobie jeszcze ziółka przed snem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

misty-eyed, lubię jego stylówy i teraz mam włosy podobne :mhm:

 

Poczytam jeszcze pół godzinki o firmie, potem może naszkicuję jakiegoś manuka w łóżku i afirmacje "Jestem asystentką zarządu, jestem asystentką zarządu"...

 

kosmostrada, brak ciepłej garsonki jest faktem, ale z czasem się nadrobi, teraz trzeba iść na żywioł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, bałam się, bo wspomniałaś, że podejrzewasz drogi żółciowe o dolegliwości, a własnie jabłka surowe bardzo podrażniają te rejony. Ostatnio bardzo odczułam to. Jesteś pewna, że prawy jajnik Cię boli a nie pęcherzyk?

 

cyklopka, ale nie wygląda tak ładnie jak Ty, bo ładny nie jest :D

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, ja będąc w średnim wieku, doszłam dopiero do wniosku, że przydałoby się kilka zestawów na oficjalne wyjścia, takich ponadczasowych. Nabyłam komplecik z dłuższym żakietem i spódnicą i z krótkim żakiecikiem. Zamieniam spódnice, bluzeczki i w razie czego jest inaczej. Oczywiście aktualnie zdarza się to rzadko, ale jednak czasem...aha, mam tez 2 dłuższe sukienki, w razie potrzeby :D Z pewną dotrwają do mojego ostatecznego wyjścia :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×