Spamowa wyspa

[cyklopka]

misty-eyed, będzie praca z ubezpieczeniem, to może być i skierowanie.

Wyrostek, nie, bo wyrostek jest z prawej. Mnie boli jelito albo na ostatniej prostej, albo cały bebzon spuchnięty.

 

Na pewno mam lekko uszkodzoną wyściółkę, bo w dzieciństwie brałam bardzo dużo antybiotyków starej generacji

 

Będzie gotowa moja kuchnia, będzie mięsko i warzywka, nie będzie ziemniaków i makaronu

[Gość]

cyklopka, pij różne ziółka na układ pokarmowy, albo gotowe Zioła szwedzkie - Bittnera. A florę bakteryjną wzmocnisz probiotykami. A próbowałaś Buscopan - rozkurczowy? Bez rp.

Teraz zimą są fajne mrożone warzywa, gotowe do gara i z masełkiem do obiadu.

[Gość tosia_j]

no ok bakterie, rozkurcze, ale jak cos tam siedzi OD PARU LAT a cyklopka nie wie

[Gość tosia_j]

Ḍryāgan, tys jest spec od brzuszka

z autopsji

[Gość]

tosia_j, oj tam, zaraz coś siedzi... to by częściej dokuczało i dawało solidne objawy, skoro od lat. A to może być zespół jelita drażliwego, które leczy się objawowo. Dziewczyna nie ma teraz ubezpieczenia, więc do czasu badań niech stosuje zioła, rozkurcze.

[Gość tosia_j]

ja juz nic nie mowie, bo byczy kamien mi siedzi a przypadkowo zobaczony

[Gość]

tosia_j, nie tak całkiem przypadkowo, bo Cię bardzo bolało, podejrzenie nerki, a to woreczek dokuczał.

[Gość tosia_j]

czy moze mi ktos na inny temat objasnic

czemu pod tym butem pisze "obcas 7cm"?

 

https://www.eobuwie.com.pl/media/catalog/product/cache/image/650x650//0/0/0000199065934_polbut-843_czarny_ap_001.jpg

[Gość]

tosia_j, może szerokość 7cm?

[lau.dor]

Ja kupiłam na obcasie, podpisane 7 cm, a przyszedł 12 cm

[Gość]

ach, te kobiece problemy

[Gość]

ojej, przepraszam

[misty-eyed]

tosia_j, to chyba pomyłka ... Ale botki fajne , podobają mi się bardzo!

[Gość]

Carica Milica, no ja myślę. Chyba nie chcesz, żebym cofnął oddany na Ciebie głos

[wieslawpas]

Byłem na spacerze Karolem. Wróciłem wcześnie. Nie lubię tak wcześnie wracać. Nie mam co robić. Jak przyszedłem do mieszkania to dostałem przygnębienia, później napisałem scenkę komediową i dostałem lęku. Żartobliwie był poruszany temat picia. A ja w tym względzie mam lęki bo kiedyś się bałem że wpadnę w alkoholizm. Znowu mam mały lęk. Niech już się skończy ta cholerna niedziela i świat zapełni się ludźmi. Męczy mnie to siedzenie samemu.

 

Z rzeczy bardziej zrozumiałych powiem, że kupiłem fajne auto sprowadzone ze Szwajcarii. Alfa romeo 156. Silnik v6 2,5l. Jeździ się tym fantastycznie. Ten silnik to najlepsze v6 w motoryzacji. Brzmienie jest niesamowite. Przyśpieszenia też. Cena tylko 3200 zł.

[mhrps]

Ciągnie wilka do lasu. Ten zakup to pewnie w pewnej części żal po sprzedanej stłuczonej alfie, co? A jak ze spalaniem? Tutaj chyba już za wesoło nie jest?

[wieslawpas]

wcześniejsza alfa była taka sama też v6, ale bardzo się popsuła od nie jeżdżenia. Chciałem taką samą bo raz moc a dwa brzmienie tego silnika. Spalanie wyszło 17 litrów na trasie gdzie 40% czasu stoi się w korku. W czasie jazdy nocą około 12 l. Do wczoraj się tym przejmowałem. Teraz jak trochę się nim pobawiłem mam to w d.

[mhrps]

wcześniejsza alfa była taka sama też v6, ale bardzo się popsuła od nie jeżdżenia.

A to ciekawe, ponoć najbardziej pożądane auta to te od emeryta niemieckiego co tylko do kościoła w niedzielę posuwa

 

No ale jest zabawa, włoskie auta są piękne (z małymi wyjątkami).

[avada kedavra]

Witajcie Spamiarze

 

avada kedavra, miałeś w awatarze czarnego wilczura, tudzież wilkołaka? Chyba też wymieniliśmy ze sobą parę zdań.

 

Tak właśnie, czarnego, bestialskiego wilka, który patrzy na ciebie tak jak by chciał cię zjeść

[neon]

17 litrów po mieście

[Gość]

avada kedavra, stanąłbym mu kością w gardle

[wieslawpas]

to auto jest ze Szwajcarii, ale jak jechałem je kupować to o tym nie wiedziałem. Dowiedziałem się na miejscu. W tym samochodzie wszystko działa. W tych moich poprzednich zawsze coś nie działało. Zazwyczaj jakiś drobiazg czyli otwieranie tylich szyb itp.

[neon]

wieslawpas, ważne że jeżdzi i sie nie psuje

[avada kedavra]

rolosz, nie, to tylko pozory, to manifestacja mojego ego. Ja jestem łagodny jak baranek, zazwyczaj.

[Purpurowy]

Trochę dzisiaj "popracowałem" i gadałem 16 minut z bratem. Jakoś na trybie mizantropa bardziej komfortowo mi się "pracuje".