Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Purpurowy, Carica Milica, też się cieszę z waszego wyjazdu.

 

kosmostrada, ja prawdopodobnie mam atak chorobliwej solidarności osób, do których placówka się ewidentnie przyp!3^&0liła. Choć prawdą jest również, że jego mama mi ufa, więc lepiej żeby się dowiedziała ode mnie, niż żeby ją na początku roku szkolnego takie niespodzianki spotkały. A skoro już tam nie pracuję, to mogą mi skoczyć i obtoczyć.

 

takie tam, fascynujące, że niektórzy ludzie są szmatami i muszą z tym żyć, a nawet im chyba dobrze.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ḍryāgan, Widocznie z Purpurowym jesteście dobre chłopaki i zasłużyliście na to, żeby Caricę spotkać na swojej drodze. :smile:

 

Carica Milica, I do tego jeszcze skromna... :D Kochana moim zdaniem nasze dobre uczynki to jeden z sensów życia i jego smaków, należy się nimi cieszyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, nie, "Dom grozy" ("Penny Dredful"). Lubię takie klimaty. Kiedyś dam sobie uszyć komplet garniturów i całej reszty :105: Czasami wątpię, czy chcę się wyleczyć.

 

AnissemSirch, co się stało?

 

cyklopka, masz rację.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, amen. :smile:

 

takie tam, Zaczęłam oglądać ten serial. Ale psychoterapii nie pamiętam. Może jest później, a może to moje dziury w mózgu. :P Byłbyś stylish w tym wcieleniu... :D

 

Mam bóle fantomowe... :shock: Boli mnie ósemka, której nie mam. :shock:

Idę coś zaradzić, potem pluskanie i kołderka. Nareszcie, bo już ledwo na oczy widzę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ooo przypomniało mi się, bo takie tam, ostatnio na Spamowej poruszył temat snów

 

śniły mi się dziś:

- gniade piękne konie idące przez błoto i zapadające się w nim, ciągnące jakąś maszynerię, jakby jakieś kombajny/jakieś maszyny/wysięgniki, podnośniki :shock:

- to, co mi się co jakiś czas śni czyli : "jest koniec świata", "wojna-nie-wiadomo-co", atmosfera i ludzie dziwaczni, jacyś myszkujący gdzieś, szukający za czymś, jakby się śpieszyli, wystraszeni, jacyś dziwni z rozbieganym wzrokiem, nerwowi, jakby była jakaś "katastrofa nuklearna" ale nikt nie mówi tego wprost, jacyś obcy ludzie mi mówią, że zaraz prądu już zupełnie nie będzie, zresztą już go nie było od hohoho + nic nie działa, komórki, komputery, nic nie działa; stały motyw - "jakby mój dom, ale jednak nie", pełno obcych ludzi tam, stały motyw w tychże snach nr 2 - jest cały czas dzień i nie ma nocy, ludzie potracili rachubę czasu; stały motyw nr 3 - w środku tego wszystkiego rodzę bachora :uklon:, stały numer w tych snach nr 4. szykuje się jakieś "powstanie", bachora nawet dobrze nie widzę bo mi zabierają do jakiegoś "przywódcy", cośtam bąkają, że "tak będzie lepiej na razie, ale potem ci oddamy", ja za nimi powtarzam, że "tak będzie lepiej bo przecież jestem ujowa :cry: ", stały motyw nr 5. czyli nagle mam " :shock: a co to właściwie jest dziś za dzień :shock: " + pytam ludzi czy ktoś wie - dzisiaj miałam w śnie tak, że jakiś typek powiedział, że "tak gdzieś między 21 a 24 grudnia hehehe", ja rozkminiam, że jest 2021 :hide: #rety #jakisenporyty

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, dziękuję :smile: Ta scena pojawia się w trzeciej serii (swoją drogą, lubię nawiązania i aluzję zawarte w tym serialu).

 

cyklopka, tęsknisz do świata postapo?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Purpurowy, raczej nie zawsze. Sny to skomplikowana sprawa...

 

Jestem zmęczona, mimo, że odpoczywałam prawie cały dzień. Czy zasnę dzisiaj...?

Pewnie Cię tak te upały wymęczyły, teraz nawet jak się człowiek położy to ta duchota nie da mu odpocząć.

Też się zastanawiam czy dzisiaj zasnę. Wczoraj znowu noc nie przespana. Coraz częściej się zdarzają.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Purpurowy, na pewno. Wczoraj na chrzcinach /uroczystości w kościele nie wytrzymałam, z różnych względów/ byłam zmuszona wyjść wcześniej, bo myślałam, że "zejdę".

Ja znam doskonale problem bezsenności. Okropność!

Jesteś w trudnym czasie. Twój organizm odreagowuje wszystko, co dla niego było złe. Czy zażywasz jakieś leki?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×