Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Pożarłem się z tą byłą, już chyba ostatni raz, już pewnie się więcej do siebie nie odezwiemy... :P Jednak mi nie odeśle wszystkich książek, meh. Trudno... Trochę doświadczenia nabyłem na mój drugi związek, kiedykolwiek on będzie. Szkoda mi trochę że za dużo pieniędzy straciłem na ten związek, no ale nie chcę być za bardzo materialistą... :P No i szkoda mi, że znowu się odezwało moje zdrowie i to przez zdrowotne problemy dużo się zepsuło z nim - ale terapeuta twierdzi że ona była zbyt niedojrzała.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

filip133, ja więcej pieniędzy straciłam, ale to żadna pociecha dla ciebie chyba.

 

kosmostrada, no ja nie wiem, żeby lekarz tak przepytywał, zamiast popatrzeć na wyniki badań, i jakieś teorie tworzył :shock:

 

Rok to bardzo szybko zleci, ale nie chciałabym nic zawalić. Kiedyś byłam taka, że jak coś nie szło, to sru i przez drzwi. Teraz badam różne opcje, po prostu się dostosuję do tego, co jest możliwe. Praca jest ważniejsza niż szkoła, tyle wiem na pewno, aż taka głupia nie jestem, żeby zawalić nową pracę :shock:

 

Jeszcze mnie kusi opcja "dziekanki" czyli zrobienia tego drugiego roku za rok w innej szkole, ale może mi się nie chcieć, tak że no :bezradny:

 

O, jeszcze na gitarze dzisiaj nie ćwiczyłam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pożarłem się z tą byłą, już chyba ostatni raz, już pewnie się więcej do siebie nie odezwiemy... :P Jednak mi nie odeśle wszystkich książek, meh. Trudno... Trochę doświadczenia nabyłem na mój drugi związek, kiedykolwiek on będzie. Szkoda mi trochę że za dużo pieniędzy straciłem na ten związek, no ale nie chcę być za bardzo materialistą... :P No i szkoda mi, że znowu się odezwało moje zdrowie i to przez zdrowotne problemy dużo się zepsuło z nim - ale terapeuta twierdzi że ona była zbyt niedojrzała.

 

Widziałem tylko jedną osobę co z byłą miała kontakt. :mrgreen: Co do strat to nie ma co przeżywać bo jednak zyskałeś doświadczenie. Laski się zawsze przeżywa a z terapeutą nie ma co tego przerabiać. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widziałem tylko jedną osobę co z byłą miała kontakt. :mrgreen: Co do strat to nie ma co przeżywać bo jednak zyskałeś doświadczenie. Laski się zawsze przeżywa a z terapeutą nie ma co tego przerabiać. ;)

 

Z terapeutą rozmawiałem o tym tylko trochę, przerabiam inne rzeczy z nim, czy w moim dzieciństwie nie pojawiły się jakieś czynniki mające wpływ na moje obecne problemy... :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widziałem tylko jedną osobę co z byłą miała kontakt. :mrgreen: Co do strat to nie ma co przeżywać bo jednak zyskałeś doświadczenie. Laski się zawsze przeżywa a z terapeutą nie ma co tego przerabiać. ;)

 

Z terapeutą rozmawiałem o tym tylko trochę, przerabiam inne rzeczy z nim, czy w moim dzieciństwie nie pojawiły się jakieś czynniki mające wpływ na moje obecne problemy... :)

 

Źle napisałem bo chodziło mi bardziej o poruszanie. My bad. :uklon:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, chyba już pytałem, ale dobrych pytań nigdy nie za dużo - masz IQ 156?

 

Davin, muchołówka to bardzo niewdzięczna roślinka. I trochę śmierdzi, gdy już zje sobie obiadek. A, cześć, tak w ogóle. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Davin, ech, to nie poszalejemy. :D Choć ja już położyłem na to "lachę", ciężko jest uprawiać sztukę konwersacji z betonem. :> Czasem coś mnie najdzie i spróbuję podyskutować, ale potem jestem tylko zniechęcony społeczeństwem, po co mi to. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

filip133, teraz muszę ogarniać różne plany w szerszej perspektywie, a to męczy. Tak że chętnie bym wysiadła.

 

Davin, no ja musiałam przewałkować ostatnie związki pod kątem nieumiejętności mówienia ludziom, czego oczekuję.

 

bonsai, 156 w punkt, ale co mi po tym, kiedy i tak z choroby i z wychowania jestem nieogarkiem.

 

Powinni mi zrobić jakiś kojec, do tego ostrzeżenia o zachowaniu ciszy i nie zdrabnianiu przymiotników i przysłówków.

 

Naciukałam tych żurawi, nie wiem po co.

 

Żarówkę wywaliło, gitary się nie dało nastroić, jakaś zła energia. No i znalazłam złe chwyty do piosenki, jedyna opcja to przykręcić patyk do gryfu, szkoda mi kasy i gitary na takie eksperymenty. A szkoda, bo ta piosenka do mnie pasowała.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam rankiem, znów mam dla Was mało czasu, bo dziś i jutro do pracy.... Dziś obsługuję wesele, zobaczymy jak będzie, strasznie mi się nie chce ;/ Może jeszcze uda mi się zajrzeć do Was wieczorem ;)

 

kosmostrada, psychiatra, dentysta.. to tak jak u mnie :D No mam nadzieję że ósemeczki będą siedziały spokojnie ;)

platek rozy, trzymam kciuki :) Gacioszki świetne :D

 

cyklopka, ile masz już tych żurawi?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, fantastyczna kobieta z Ciebie! Tylko weź tu teraz znajdź odpowiedniego partnera, jak wielu z nas nie lubi mieć mądrzejszej od siebie dziewczyny. :bezradny: Jacy my, mężczyźni, jesteśmy prości, ech!

 

Albo może udawaj trochę. :roll:

 

Wstałem dziś o siódmej. W sobotę. Załamka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

filip133, teraz muszę ogarniać różne plany w szerszej perspektywie, a to męczy. Tak że chętnie bym wysiadła.

 

Davin, no ja musiałam przewałkować ostatnie związki pod kątem nieumiejętności mówienia ludziom, czego oczekuję.

 

bonsai, 156 w punkt, ale co mi po tym, kiedy i tak z choroby i z wychowania jestem nieogarkiem.

 

Powinni mi zrobić jakiś kojec, do tego ostrzeżenia o zachowaniu ciszy i nie zdrabnianiu przymiotników i przysłówków.

 

 

Oj negatywnie patrzysz na siebie... :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×