Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Nie musialo sie to tak zakonczyc,ja dostalem po pupie ze tak powiem,a kolega nawet nie dostal ostrzezenia,gdzie tu jest sprawiedliwosc ? Ale ok nie bede z tego powodu robil zamieszania milego wieczoru ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zabrakło nam farby, musieliśmy podskoczyć dokupić. Po drodze była taka ulewa, że dawno takiej nie widziałam, jakby ktoś z nieba wiadrami wodę lał...

No ale mam lampę do sypialni. :yeah: Nic wyjątkowego, ale fajna i niedroga ( outlet więc jakiś zdekompletowany zwis, klosz i bach jest lampa!).

No więc okazało się, że kolor jest jednakowoż inny niż się wydawał na próbniku, ale dzięki Bogu ładny. Powiedziałabym w świetle dziennym maksymalnie rozbielony koktail jagodowy.

 

mirunia, Dzięki za naleśniory!!! ;)

 

acherontia-styx, Ładny lakierek!

 

platek rozy, Dawno nie robiłam takich papryczek, nabrałam smaka. :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczór! :) Nie nadrobię wszystkich postów niestety :P

 

Ja pomalowałem już wszystkie ściany! :yeah: Zabrakłoby mi zielonego, ale wprowadziłem modyfikacje i zostało parę ml :)

Kiedy zacząłem malować "szczyptą cynamonu" troszkę się wystraszyłem i wkurzyłem, bo wydawało się że farba nie pokryje, do tego zaczęła jakby spływać, ale koniec końców ładnie wsiąknęła, tylko troszkę musiałem przejechać pędzlem 2 raz ;)

Zielony wyszedł bardzo soczysty, koleżance mamy się podobał :) Ten brązowy-cappucino super wyszedł.

Jutro skończę sprzątać, pomaluję kaloryfer no i chyba koniec :D

Dziś niestety co jakiś czas dalej mam problemy z internetem :/ Jak jutro będzie tak dalej, to do nich zadzwonię, dziś dzwoniłem ale "wszyscy konsultanci byli zajęci"

platek rozy, Ty to zawsze zrobisz smaka :mrgreen:

kosmostrada, a więc też nowa lampa heheh :D Moja już wisi ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

high, Moja lampa też wisi!! :great: No to skończyłeś pierwszy! Mi została jeszcze jedna ściana , która była mandarynkowa, i sryliard warstw muszę położyć, żeby ładnie pokryło.

Jutro jeszcze montaż lampek przy łóżku, złożenie łóżka, wniesienie gratów, zasłonki, umycie okna, sprzątnięcie, no trochę jeszcze roboty jest. :bezradny: Chcę powiesić nowe obrazki, ale to już można zrobić na końcu.

 

Taka jestem zaaferowana, że nie zwróciłam wcześniej uwagi, ale u mnie już od dawna nie ma lata... Ciekawe jaki będzie sierpień.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

amelia83, wydaje mi się, że do remontu trzeba podejść albo z entuzjazmem, z potrzeby zmiany, ale mieć już taki syf, że nie ma wyjścia. Inaczej może wygrać poczucie urobienia, przykryć satysfakcję i zadowolenie.

Kochana zrobisz sobie remont, jak będziesz miała ochotę i siłę.

 

 

Zjadłam michę płatków orkiszowych z bakaliami, jakąś taką ochotę miałam na danie śniadaniowe. :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W ogóle nie ma u mnie komarów w tym roku. Tzn. samic komarów w sensie. Nie to, że jakoś specjalnie bym tęsknił, ale dziwne to trochę.

Jestem na wsi i o dziwo też nie ma komarów

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, high, Chcę potem fotki zobaczyć, po malowaniu :) Tak ładnie nazywacie te kolory, że sobie wyobrażam fajne rzeczy ^^

 

Oj chyba sobie też zrobię naleśniki, mam smaka, ale niestety brakuje mi jagód :( No cóż, trudno, zje się z domowym dżemem od przyjaciółki :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, No spać się nie kładę, bo czekam na relację od Ciebie. :D Już przeczytałam w drugim wątku. W końcu nie zawsze jest tak jak sobie zaplanowaliśmy, co nie znaczy że nie może być fajnie. Wyciągnij z wycieczki co się da na dane warunki i okoliczności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety jak widać też nie przyciągam.

 

Nastawienie Cię niszczy, a nie twarz. Uśmiechnij się, zdejmij ten purpurowy dres, załóż spodnie i porozmawiaj z kobietą o jakieś swojej pasji. O ile nie jest to strzelanie do małych króliczków, to jest szansa, że będzie dobrze (masz ładny ogród, pasjonat-ogrodnik to już coś).

Niestety nie mieszczę się w żadne inne spodnie niż dresowe (120cm w pasie) Pasje... ja to chyba nie mam za bardzo pasji. Chociaż może muzyka, praktycznie cały dzień słucham muzyki. A co do ogrodu, to ja tam tylko koszę trawę.

 

To wez sie kurwa za siebie i schudnij, nie widze problemu zadnego, chcesz zdobyc kobiete!?

Zapisz sie na silownie, zacznij biegac, nie wiem jak sie ubierasz, w sumie to nie istotne, jedne lubia typa w dresach inne w garniakach, te 2 to slynne bizneswomen z nimi to trzeba udawac idiote, ona musi wiedziec, ze ma nad toba przewage, jak w szachach, oczywiscie to tylko jej wyobrazenie, normalna dziewczyna, podkreslam normalna!! nie lasencja z dyskoteki, lubi faceta wrazliwego a jednoczesnie nie bojacego sie krzyknac na kogos w kasie jak liczy pieniadze 10 minut, musi wiedziec, ze jestes dla niej oparciem, ale nawet na nia nieraz trzeba podniesc glos, jak bedziesz cipa to szybko cie zostawi, nie wiem czy masz pieniadze czy jestes biedny, jezeli masz kase, to nie pokazuj, ze masz jak nie masz i zarabiasz najnizsza krajowa to sie nie chwal tym na 1 randce, staraj sie zawsze byc niedostepny, jej musi zalezec, kolejna sprawa, one uwielbiaja jak sie je slucha, nieraz gadaja od rzeczy, ale musisz zachowac kamienna twarz a twoja twarz musi wygladac jakbys odkryl nowa planete, ona musi to widziec, mozesz pocwiczyc przed lustrem, sama rozmowa nie jest az tak wazna, kazdy sie stresuje, mozna gadac o czyms waznym lub pierdzielic od rzeczy, jak umiesz pisac to mozesz jej napisac jakis wiersz, tez to lubia, ja nie umiesz pisac to mozna z neta sciagnac, aha i nie wierz w uczciwosc i zasady, zeby cos zdobyc, trzeba sie troche wysilic. Na randce mozesz jej dac nawet zlozyc sie z toba na kebab, czasami jest to zabawne wspólne liczenie 12zl jaja jak huj, chodzi o zwale, trzeba miec to cos, a jak sie tego nie ma to chociaz trzeba udawac, ze sie to ma. :mrgreen:

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aha jeszcze jedno, najlatwiej sie zdobywa te które sa najladniejsze i najbardziej sexowne, choc nam facetom sie wydaje, ze jest najtrudniej, kobiety z kolei wiedza, ze my sie boimi pieknych kobiet, i jest nam trudno do nich zagadac, one wiedza, ze maja trudniej niz przecietna dziewczyna z która gada kazdy facet, boja sie samotonosci, najgorzej jak jest przesliczna i jeszcze madra, stary to juz sie mozesz zenic, bez kitu. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aha i nie gadaj o zadnych pasjach o takich rzeczach to sie rozmawia, jak juz planujecie wspólna przyszlosc, wtedy zaczyna sie tworzyc wiez, ona lubi to ty tamto, bez sensu na poczatku o tym gadac bo beda spiny zaraz, wszystko z czasem ty mów jak najmniej, ona przejmie inicjatywe, to nie wyglada jak w filmach, ze musisz sie starac nie wiem jak, jezdzic za nia do Paryza i wszedzie obsypywac komplementami i kwiatami, facet to facet a nie pizda, jeden kwiatek i to nie na 1 randce, jak jej nie dasz to ona bedzie go chciala dostac nastepnym razem i znowu sie z toba umówi. :great:

 

Aha i zapamietaj jedno, to kobiety tak na prawde wybieraja sobie facetów a nie na odwrót.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×