Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

kosmostrada, Super ze taki kontak z lekarzem masz ! to ogromnie wazne i jakies bezpieczenstwo wnosi :)

Wlasnie jak sobie pomysle znow o terapii to mi zle . Na tej az dostalam dusznosci bo ja nie umiem akacptowac siebie takiej , zawsze bylam bardzo samodzielna , silna , czynna zawodowo , udziealam sie duzo i w roznych dziedzinach zycia bralam udzial a teraz tak se kapcenieje chociaz podobno wg T nie tylko ja tego nie widze. Ale to zalezy do jakiej kto samodzielnosci i aktywnosci przyzwyczajony.

 

-- 25 mar 2015, 21:24 --

 

JERZY1962, Jerzyku jak sie czujesz ????? :********* buziaki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, Enii, platek rozy, amelia83, Marcin2013, witajcie :D

 

Wyczuwam poprawę nastroju na forum, na spamowej głównie. To dobry znak.

U mnie, z kolei, troszkę gorzej, muszę umówić się z Panem Masażystą, nie wytrzymuję już z bólem kręgosłupa, czy mięśni :mhm:

Słońce drażni mnie, jak zwykle ;) Ciśnienie wzrasta...i tak będzie do ustabilizowania się pogody...każdy ma jakieś problemy, wiadomo.

Z fryzjera muszę zrezygnować - nie wysiedzę, kupię tylko szampon lub farbę, by zlikwidować siwiznę...

 

amelia83, Karinko, może to zasługa Karmen :D:?:

Bądź cierpliwa.poznasz siebie, określisz, terapia temu służy, ale wymaga czasu...

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jasaw, Aniu Kochanie:********* przykro ze ten kregoslup tak boli. ja tez mam bole ale kolan spore , chyba jakas aura zla dla kosci.

A jakbys tak do fryzjerki co w domu u siebie przyjmuje poszla? zawsze to mi sie wydaje spokojniej i mozna przerwe zrobic... ja moja prosze o przerwy , zreszta ona juz wie,.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, dokładnie Kochana, same nie widzimy, że właściwie czasami funkcjonujemy jak normalsi. Czasami więcej robię, działam, bardziej się rozwijam, niż jedna z moich koleżanek, która do psychiatry nie chodzi i nie potrzebuje. Tylko mnie to kosztuje.

Mam czasami Plateczkowa wrażenie, że mamy rozwiązanie na wyciągnięcie ręki, że jesteśmy blisko. :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jasaw, Aniu dbaj o kregoslup :********* moze troche go przesililas?Mnie u fryzjerki ciezko wysiedziec bo mnie zaczyna wlasnie szyjny bolec iz araz mam lęki w cholere . Robie przerwy i czasami wstaje sie poruszac zeby mi rece nie cierply.

Ale moja juz przyzwyczajona do moich dziwnych zachowan :)

A ja nadal wole dentyste jak fryzjera :D

 

-- 25 mar 2015, 21:33 --

 

kosmostrada, tak , tylko ze trzeba jeszcze zmienic nasze myslenie i postrzeganie siebie oraz zaakceptowac nasze zycie i funkcjonowanie takie jak teraz a z tym ciezko :why::why::why::why:

 

-- 25 mar 2015, 21:36 --

 

mnie to sie wydaje moje zycie teraz takie na pol gwizdka :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jasaw, Dobry wieczór!***** Tak jak mówi Plateczkowa, aura niedobra dla kości i stawów. Mojego męża tak powalił kręgosłup, że 2 dni z łożka nie mógł wstac. Wszyscy teraz cierpimy, musimy przeczekac... Dobrze, że masz sponsora ;) i jakieś dobre ręce przyniosą Ci trochę ulgi. Ja się owijam wełną , smaruję i czekam ... :bezradny:

Ja sobie czasami sama nakładam farbę, efekt może nie jest powalający, ale zawsze lepiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dziękuje Wam :***** dziękuję , że jesteście

ja to chyba mam za duże oczekiwania co do terapii, dziś to T powiedziałam, ona twierdzi że czas siebie zaakceptować a ja ze to się chyba nie uda ale bym chciała

w ogóle fajna terapeutka mi się trafiła ale mam wrażenie ze za mało odpowiedzi dostajemy na grupowej terapeuci słuchają i od czasu do czasu jakieś pytanie rzucą

mam porównanie do innych terapii na których byłam

ja boje się słuchać o sobie tego jak widzą mnie inni i tak jak Kamilko mówisz dla mnie zbyt osobiste żeby gadac przy 20osobach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

amelia83, no wiec sama widzisz ********a terapia terapii nie rozwna niestety.

Ja Cie w pelni rozumiem ze masz na niej blokade bo ja tez mialam ogromna. Co innego mowic o sobie T a co innego grupie ludzi ktorzy sa w sumie obcy.

 

-- 25 mar 2015, 21:40 --

 

DarkMaster, :papa::papa::papa: jak sie masz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, Bardzo cierpię z powodu braku możliwości pełniejszego życia ( jak kiedyś), co uniemożliwiają mi lęki - np. podróże, praca ciekawsza i bardziej rozwojowa, pełniejsze życie towarzyskie , szersze kontakty międzyludzkie, praca na rzecz innych...Wiele tego. Z tego powodu, złoszczę się, dołuję, smucę... A codzienny wózek ciągnę, raz z mniejszym wysiłkiem, raz z większym...

 

-- 25 mar 2015, 21:49 --

 

DarkMaster, Hej hej!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

DarkMaster, j a dzis niezle po ostatnich dolach i herezjach :)

kosmostrada, no wlasnie mam tak samo.Tkwie sobie teraz w jakims ograniczonym swiecie , niby chodze do znajomych i na rozne spotkania typu Targi jedzeniwoe czy chokolady , niby tworze bizu ale marze zeby miec takie pelne z ycie jak dawniej ., Chce pracowac jak wczesniej i byc calkowicie mobilna nie poograniczana zadnymi lękami irracjonalnymi.

Tez to bardzo przezywam. Placze czasami a czasami kur ...uje na ta cholerna francowata chorobe ktoraz zabrala mi cala spontanicznosc i radosc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, niestety ta akceptacja siebie w obecnej sytuacji jest tutaj kluczem, bez którego ciężko ruszyć dalej. Masz nad czym pracować na terapii ;)

ja mam to już za sobą w większości (przynajmniej mam taką nadzieję), bo nawet moja T. zauważyła jakiś czas temu różnicę i nie kryła pozytywnego zaskoczenia :mrgreen: spodziewała się u mnie dołu głębokości Rowu Mariańskiego , a ja pomimo problemów i objawów jej wyskoczyłam w całkiem dobrym humorze :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×