Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Ferdynand k, nie :P ale mam kupilam na prezent herbatke wlasnie z platkami roz :D

 

 

Ja sobie ejszcze powtarzam jak trace nadzieje ze mam jedno zycie i chce je przezyc a nie przewegetowac, i to mi dodaje sil i pomaga .

Zreszta pisala u nas na watku jakis czas temu patibell , ona miala klopot zeby wyjsc nawet za prog domu , ponad rok tak siedziala , a teraz smiga jak ta lala ... na zebrania do syna , jezdzi do marketow , sama samochodem a miala klopot zeby wyjsc z domu do ogrodka .

 

-- 19 gru 2014, 20:49 --

 

https://www.youtube.com/watch?v=LXet-FuJxY8 cudne !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja ide ogladac "Jak ukrasc ksiezyc" :P wymylam wlosy , nalozylam odzywke pod prysznicem i zmylam , pozniej je trzasne na prostownicy bo chce miec na jutro ladne :105::mrgreen:

 

-- 19 gru 2014, 21:09 --

 

cyklopka, pewnie tez by mnie zatkalo w pierwszym momencie a pozniej mozliwe ze bym ja sie wydarla na niego :pirate: a raczej powoedziala stanowczym tonem ze sobie nie zycze !

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witajcie ponownie :papa:

 

-- 19 gru 2014, 21:12 --

 

Zalatana23, hej kochana, no to widzę że prezenty też masz z głowy. No to już coś - 2 dni w świetnej formie, a jest szansa na więcej! Może się utrzyma, czego ci życzę z całego serca. :great: U nas też anomalia pogodowa, jeszcze cały dzień pada. Jeden plus w tym widzę, nie trzeba nosic rajstop. :D

 

kosmostrada dzięki za wsparcie :-***

Wykorzystuję dobre samopoczucie - uszka i pierogi gotowe :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ćwiczenie:

 

Co byście zrobiły, pytam naszych wrażliwych forumowiczek, gdyby przyszedł do was dajmy na to doświadczony psycholog i terapeuta (ale nie wasz) nawrzeszczeć na was, bo nikogo innego nie byłoby w pobliżu :?:

w zależności od mojego nastroju:

-wysłałabym go do któregoś z moich ulubionych psychiatrów

-krzyczałabym tak samo jak on, skorzystałabym z okazji, że nikt nie słyszy

-uciekłabym, szepcząc pod nosem epitety pod jego adresem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

acherontia-styx, platek rozy, widzicie? Twarde jesteśmy.

 

Ja mu mówię, że ja się nie muszę stosować, do tego co on sobie ustalił z kimś ileś tygodni temu, bo się sytuacja zmieniła.

A na pytanie czy rozumiem co mówi, powiedziałam, że nie mówi, tylko krzyczy, więc owszem, nie przyjmuję.

 

I się nie dałam wyprowadzić z równowagi. Czyli albo mam dobre leki albo rację.

 

-- 19 gru 2014, 20:33 --

 

cyklopka kazałabym mu/jej się leczyć :lol:

Mnie jest żal jego pacjentów.

Ja z nim tylko miałam wykłady z etyki i komunikacji, a już mam dość, co dopiero ma powiedzieć ktoś, kto na nim polega na terapii.

 

-- 19 gru 2014, 20:36 --

 

A wkurza mnie sytuacja, że ktoś miał głupi plan, który trzeba awaryjnie zmieniać i ja muszę ratować wszystkie pupy, a do osoby, która wyszła z głupim pomysłem nikt pretensji nie ma.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ćwiczenie:

 

Co byście zrobiły, pytam naszych wrażliwych forumowiczek, gdyby przyszedł do was dajmy na to doświadczony psycholog i terapeuta (ale nie wasz) nawrzeszczeć na was, bo nikogo innego nie byłoby w pobliżu :?:

czemu forumowiczek? ja nie mogę? :P

ja bym mu zasugerował byl leczył sie sam

i mu kazał wyp........... :P

 

-- 19 gru 2014, 21:44 --

 

cyklopka, jeszcze bym mu powiedział że jego przedmiot jest durnym humanistycznym

bełkotem dla tych co nie chcą mieć do czynienia z chemią mózgu :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W sumie od początku roku mu się trochę stawiam, bo pozuje na takiego znawcę tematu, a mnie się wydaje bardzo nieprofesjonalny.

 

Eh, główka mnie boli, a muszę ją umyć. Jutro muszę chociaż na pół godziny wstąpić do szkoły, żeby jednej prowadzącej też zaoszczędzić problemu. A na prawdę jestem zmęczona i nie zdążyłam wszystkiego w domu zrobić. I raz od niepamiętnych czasów chciałam iść jutro na piwo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×