Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zjednoczone Stany Lękowe


PJT

Rekomendowane odpowiedzi

Enii, no ja mam stany od zajebistości - wesołość, tu porobię, tam pogmeram, po totalne dołki, że siedzę i wyję dosłownie nad swym życiem. Nie chce mi się dupska ruszyć po uspokajacze, to teraz właśnie wychodzę ze stadium "popłaczę trochę nad marnym żywotem" w fazę "chyba zgłodniałam od tego lamentu".

 

Ogólnie wieczory dla mnie przy nerwicy są przekichane, jak nie ma zajęcia to wszystko idzie jak krew z nosa. Siedzę, zamulam, podstawiam się, przepraszam za rzeczy, za które nie powinnam. Jestem kurde, za mało wojownicza coś, gdzie ta dawna rebelia co wojowała na prawo i na lewo. :pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ojej to szybko,ale pisałaś,że miałaś wątpliwości już przed ślubem...

 

 

Poprostu pare dni przed slubem powiedziałam mojemy i mojej mamie ze nie chce slubu.. nie wiem czemu to powiedziałam..zastanawia mnie to

 

-- 21 gru 2013, 21:58 --

 

Rebelia, ja tez nie jestem taka jak kiedyś :roll: tak nas te chłopy zmieniły :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Enii, mówię że początki poznawanie podrywanie to są fajne chwile, potem jak wkradnie się rutyna to już nie to samo kumasz bazę

Fajne sa takie podchody na początku. Ale w trakcie związku też jakoś świeżość można wiesz, tchnąć. Zależy od podejścia i sytuacji życiowych. Ale jak para sobie glebnie, każdy na swoim fotelu i siedzi iks czasu tak samo, to się nie dziwię, że aż do porzygu.

 

Rebelia, to jak u wszystkich są różne dni, ja mam czasem takie dni że pier... tę nerwicę i czuję że mogę przebiec 100km, a mam takie że leżę i chce żeby nikt ode mnie nic nie chciał i każdy dał mi spokój

Mnie już kichawa od smarkamia szczypie :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Enii, to zmieniaj życie działaj bo nic się nie zmieni samo , ja już też mam dość pewnego pięknego dnia mi odwali i pójdę w tany na tydzień :twisted: bo nudzi mnie już szarość tego wszystkiego i do tego chodzenie na jakieś terapie wieczne sranie się z tym wszystkim, gdzie ta radość życia spontan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×