Skocz do zawartości
Nerwica.com

WORTIOKSETYNA (Brintellix)


zaqzax-0

Czy wortioksetyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

85 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy wortioksetyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      34
    • Nie
      31
    • Zaszkodziła
      20


Rekomendowane odpowiedzi

@jatojawada u mnie wortioksytyna za pierwszym razem pogorszyła lęk, za drugim podejściem już było ok w tej kwestii. Jakiegoś wyraźnego wpływu na nastrój nie zauważyłem. Z tym że brałem ją z kilkoma innymi lekami więc ciężko ocenić. Myślę że warto ją przetestować, faktycznie różni się od większości antydepresantów, opinie faktycznie są średnie ale widziałem kilka mocno pozytywnych tutaj też.

Też mam problem z alkoholem, byłem uzależniony od benzodiazepin parę razy, aktualnie nie piję i chcę odstawić alprazolam, przez jakiś czas był mi niezbędny do normalnego funkcjonowania, teraz już nie tak bardzo na szczęście.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brintellix na lęk nic nie pomaga ja po przejściu z Paro na Brintelix czułem się fatalnie pobudzał,czułem taka złość, lęki miałem,niepokój,myśli natretne,to jest nowy lek i ma wskazania w depresji,czytałem nawet że to bubel firmy Lundbeck, a ja mam zaburzenia lękowe i wszystko nasilił,paroksetyna na lęki jest zdecydowanie lepsza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Zico2019 napisał(a):

Brintellix na lęk nic nie pomaga ja po przejściu z Paro na Brintelix czułem się fatalnie pobudzał,czułem taka złość, lęki miałem,niepokój,myśli natretne,to jest nowy lek i ma wskazania w depresji,czytałem nawet że to bubel firmy Lundbeck, a ja mam zaburzenia lękowe i wszystko nasilił,paroksetyna na lęki jest zdecydowanie lepsza.

Zależy ile brałeś bo może to były skutki uboczne xD paroksetyna to kosa ale wortioksetyna ma dużo lepsze profil działań ubocznych 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po latach SSRI pora na ten specyfik , ssri typu escitalopram to bardzo dobry lek i mi pomógł bardzo ale obecnie nie jest mi tak potrzebne wypłycenie emocjonalne które jest na tym leku ,brintelix jest podobno dużo bardziej łaskawy jeżeli chodzi o libido i skutki uboczne więc zobaczymy ;) mam nadzieję że spełni swoje zadanie. Szkoda że bez refundacji cena jest zaporowa ale po zniżce jest akceptowalnie. Zobaczę co będzie za 2,3 tygodnie podzielę się doświadczeniami 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, acherontia styx napisał(a):

@hopefully.00 refundowane są duże opakowania tylko po 56 tabletek.

Tak mam opakowanie 56 tabletek. Mam nadzieję że na następnej wizycie u mojego lekarza psychiatry wypisze mi tak żeby był po zniżce bo zapłaciłem chyba z 170 zł ,chociaż 56 tabletek starczyło by na 2 miesiące przy standardowej dawce 10 mg to by tragedii nie było ale jak brał bym więcej to już nie bardzo. A ty brałaś?  , a jak brałaś to jakie masz doświadczenia ?  Ja biorę drugi dzień dopiero i obecnie to niemam chyba ani jednego skutku ubocznego więc to jest niewątpliwy plus , chociaż biorę też pregabalinę w niedużej dawce która może pomagać szczególnie gdyby miały być uboki typowo psychiczne 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, acherontia styx napisał(a):

@hopefully.00, brałam ale z 10 lat temu jak był nowością, ale krótko bo nie robił niczego czego nie robiłaby u mnie sertralina, to bez sensu było przepłacać. Fakt, uboków nie dawał, odstawić też można z dnia na dzień.

Mam znajomego który przewinol się przez wielu psychiatrów profesorow,szpitali i jak mu powiedziałem że biorę brintellix to powiedział że każdy mu mówił że to placebo że dużo przekrętów było przy tym leku przez firmę jak dobrze pamietam Lundbeck 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie  i Panie niech mi ktoś powie bo jestem nowym użytkownikiem tego forum i chce spytać w kilku działach o różnych lekach ale pierw tutaj bo taki lek przyjmuję ogólnie  biorę brintellix od około 2/3lata w dawce 10mg wcześniej 15mg.Lek jedynie zauważyłem aktywizuje mnie ale problem mój jest taki,że dręczą mnie natręctwa np chodzenie i sprawdzanie tego samego x razy dziennie i męczenie się psychicznie przy tym  + mam dużą nerwicę stwierdzoną i nie wiem w sumie czy brintellix pomaga czy szkodzi w takim przypadku? niby czuć jak go zacząłem brać taką chęć do czegoś robienia ale na natręctwa nie pomaga

Biorę 10mg brintellixu na noc z 3 lata 

Tianeptyna czyli Coaxil 2x dziennie od czerwca

Egzysta 3x dziennie po 150mg (od 7lat)

ketipinor 1x na noc na spanie

Brałem też inne leki typu:

Zomiren sr 0.5mg ale czy to lek jest skuteczny na natręctwa?

trittico cr 50mg

Welbrutin krótki czas

Ale póki co leki które biorą i tak człowiek dalej sprawdza to wszystko.Unikalem SSRI bo obniżają libido.

Brałem przez kilka dni escitalopram 5mg ale libido a w sumie erekcja na granicy.

Lekarka ma mi do zaproponowania trzy leki będzie to duloksetyna,wenlafaksyna,fluwoksamina(fevarin) 

Myślę czy nie spróbować tego fevarinu bo czytałem,że on w dawce 50-100 jest znośny dla libido a działa.Potrzebny ogólnie lek na Nerwica natręctw->duża depresja z tym,że co by pewnie było dobrego do libido do 0 wytnie.Pytanie do was co bierzecie dlugo leki jak sobie z tym radzicie? co jesli ktoś jest uzależniony czy tam raz dziennie musi się lub co drugi dzień masturbować to  ok tydzień,dwa wytrzymać pewnie się da no ale leki trzeba takie minimum pół roku brać.. no to jak teraz brać takie leki? bo np wezmę za tydzień najdzie człowieka ochota i nic z tego i ''flustracja nachodzi wtedy bo się nie da'' a wypada znów brać  bo inaczej człowiek już na granicy jedną nogą tu i tam.. 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brałam brintellix i lamotrix przez ok 2 lata. Kilka miesięcy temu lek zmienił mi na seronil+depakine. Już nawet nie pamiętam dlaczego, co mi takiego w brintellixie nie pasowało. (Ogólnie to mam problem z tym że jestem nerwowa, wybuchowa, łatwo wyprowadzić mnie z równowagi ale mam też takie stany apatii, depresji, nic mi się nie chce. ) Seronil+depakine podziałał na mnie bardzo źle, tzn miałam napady agresji, byłam non stop zła, pobudzona, wróciłam po 10latach do palenia. Wizytę miałam za 2mce więc sama odstawiłam depakine, bo wydawało mi się że to ona tak na mnie działa i wróciłam do lamotrixu. Lekarz mi powiedział na wizycie że to na pewno nie przez depakine. Wróciłam z powrotem do brintellix (20mg) i lamotrix (max300). Z tym że na wizycie lekarz nie mówił w jaki sposób mam przechodzić na brintellix więc po prostu przez tydzień brałam od razu 10mg a potem 20mg na raz. Do rzeczy: zarąbiście swędzi mnie całe ciało. Drapię się aż do krwi niemalże. Zmniejszyłam brintellix do 10mg. Czy dzieje się tak dlatego że za duża dawkę zaczęłam brać od razu? Nie był to dla mnie nowy lek, więc nie pomyślałam o stopniowym wprowadzaniu. Wcześniej nic mnie po nim nie swędziało. Idę do internisty we wtorek, czy on mi może na to swędzenie coś dać? To pomoże? Biorę teraz Clatre i wapno. Czytałam że to może mieć jakiś związek z histaminą, czy powinnam jakieś badanie zrobić?

Edytowane przez Kejti_

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brintilex na nerwicę natręctw nie pomoże na depresję powinien coś pomóc ,jedynie leki ssri mi pomagały bardzo dobrze min. paroksetyna  teraz biorę snri wenlefaksyne bo po wielu latach brania paroksetyna przestała działać  ale nie jest tak pięknie jak na paroksetynie .

Edytowane przez Zico2019

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej, 

Mam do Was pytanie - czy jeśli na Brintellixie męczyła was bezsenność, to czy wam to minęło?

Zastanawiam się czy to przemijający skutek uboczny, czy raczej nie.

Ja byłam najpierw około tygodnia na 5 mg, a od prawie 2 tygodni jestem na 10 mg. Od około tygodnia nie mogę za nic zasnąć ;/

Biorę oprócz tego pregabalinę, propranolol, trittico, lit (z którego zaczęłam schodzić, mam przejść na lamotryginę). Poza tym metforminę i heparegen. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, cynamoon napisał(a):

Hej, 

Mam do Was pytanie - czy jeśli na Brintellixie męczyła was bezsenność, to czy wam to minęło?

Zastanawiam się czy to przemijający skutek uboczny, czy raczej nie.

Ja byłam najpierw około tygodnia na 5 mg, a od prawie 2 tygodni jestem na 10 mg. Od około tygodnia nie mogę za nic zasnąć ;/

Biorę oprócz tego pregabalinę, propranolol, trittico, lit (z którego zaczęłam schodzić, mam przejść na lamotryginę). Poza tym metforminę i heparegen. 

A przed leczeniem jak było ze snem ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, hopefully.00 napisał(a):

A przed leczeniem jak było ze snem ?

Przed włączeniem Brintellixu wieczorem szybko zasypiałam, często przed 22. Rano nie mogłam się zwlec. Trittico już od wielu lat mam, i już nawet nie pamiętam jak było przed 😅

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.12.2024 o 10:48, hopefully.00 napisał(a):

Po latach SSRI pora na ten specyfik , ssri typu escitalopram to bardzo dobry lek i mi pomógł bardzo ale obecnie nie jest mi tak potrzebne wypłycenie emocjonalne które jest na tym leku ,brintelix jest podobno dużo bardziej łaskawy jeżeli chodzi o libido i skutki uboczne więc zobaczymy ;) mam nadzieję że spełni swoje zadanie. Szkoda że bez refundacji cena jest zaporowa ale po zniżce jest akceptowalnie. Zobaczę co będzie za 2,3 tygodnie podzielę się doświadczeniami 

Jak oceniasz działanie po tym czasie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.02.2025 o 14:12, mio85 napisał(a):

Jak oceniasz działanie po tym czasie?

Nie do mnie pytanie ale odpowiem :P

 

Biorę od miesiąca i lek jest super. Ze skutków ubocznych to czasami po wzięciu mam lekki ból brzucha. W pierwszych tygodniach też miałem problemy ze snem ale już się unormowało.

 

Po depresji nie ma śladu, a przeżywałem piekło.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.02.2025 o 23:21, InqSiJu napisał(a):

Nie do mnie pytanie ale odpowiem :P

 

Biorę od miesiąca i lek jest super. Ze skutków ubocznych to czasami po wzięciu mam lekki ból brzucha. W pierwszych tygodniach też miałem problemy ze snem ale już się unormowało.

 

Po depresji nie ma śladu, a przeżywałem piekło.

 

A wcześniej próbowałeś jakiegoś Ssri, czy wortioksetyna to pierwszy antydepresant i od razu trafiony?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 16.02.2025 o 20:36, newuser999 napisał(a):

Jaką dawkę bierzesz?

10mg

 

29 minut temu, mio85 napisał(a):

A wcześniej próbowałeś jakiegoś Ssri, czy wortioksetyna to pierwszy antydepresant i od razu trafiony?

Brałem dużo SSRI. Jeszcze wenlafaksynę, mirtazapinę i kwetiapinę.

 

Paroksetyna mi jeszcze pomagała ale zamieniała też w zombie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×