Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, zestresowana1990 napisał:

 jak tu się wziąć w garść? Ja codziennie obiecuje sobie ze od jutra bedzie lepiej po czym budzę się dokładnie z tym samym lękiem, szybkim pulsem, ściskiem żołądka i obawą o swoje zdrowie :(

 

Ja tak samo... mysle sobie, wyspie sie, odpoczne, wstane rano (wtedy juz zejdzie ta cala adrenalina czy kortyzol) i bedzie dobry dzien!  I budzie sie rano i jest dokladnie tak samo :( 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@nerwa @zestresowana1990 no ja juz zmarnowalam najlepsze lata zycia i strasznie jestem zla na siebie za to i sfrustrowana 😕 znajomi w tym czasie korzystali z zycia studenckiego i ogolnie, rozwijali sie inni zaczynali pierwsze prace a ja wyłączona calkowicie. Po pierwszym roku "złapało" mnie wlasnie z tym rakiem jelita akurat po zakończeniu egzaminow i zamiast nie wiem pojechac gdzies na wakacje albo chociaz isc do pracy to ja przelezalam w lozku bite 3 miesiące, moje dni wygladaly wtedy łóżko-lekarz-toaleta-toaleta-lozko-lekarz 😜 Gdyby nie te studia to ja bym chyba dalej tak lezala, nie miałam kompletnie sil na nic, schudlam strasznie, bole mialam okropne jakbym naprawdę byla na cos strasznego chora. 

Tez sobie mowie codziennie, ze jutro juz koniec ale nic z tego. To jest jak nałóg albo natrectwa (nerwica natrectw ....)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, zestresowana1990 napisał:

@zakazana88 jak się trzymasz??

Dzisiaj mam chyba lepszy dzien ale caly czas sprawdzam ta źrenice i ciagle zastanawiam sie czy mi sie wydaje czy sa czasem nierowne. Co chwile robie sobie zdjecia i sprawdzam jak na zdj wygladaja?

A co do postow ktore wczesniej pisalyscie, w pelni sie zgadza i mam takie samo zdanie tylko u mnie jeszcze dochodzi lek o dzieci, ze je zostawie i ze beda musialy wychowywac sie bez mamy :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@laveno no wlasnie, takie objawy powodują calkowite wylaczenie.  Mi o dziwo na czas studiow troche przystopowaly objawy, wiec troche jednak skorzystalam z zycia ;)  No ale i tak małooo.  A na wakacjach to juz nie bylam nie wiem ile lat - bo po prostu nie czuje się na siłach.

Ja jeszcze mam teraz jeden stres - bo mialam usuwaną tą torbiel jajnika, i teraz ide na kontrole, ale juz sie boje ze ona znow odrosla albo niedlugo odrosnie. Czytalam, ze tak wlasnie jest z tymi torbielami i lubią odrastać, a mnie co i raz pobolewa ten jajnik, wiec juz widze jak mi ta torbiel znow tam rosnie! :(  kurrr... no! zawsze coś!

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale dobrze, ze jest to forum, nie wiem jak jest u was, ale mi juz glupio ciagle narzekac rodzinie i znajomym, bo zdaje sobie sprawe, ze sluchanie wiecznie takich wymysłów zdrowotnych moze byc już baaardzo męczące i pewnie wszyscy mają dosyc. Poza tym - nie rozumieją do konca jak to jest :( 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, zakazana88 napisał:

Dzisiaj mam chyba lepszy dzien ale caly czas sprawdzam ta źrenice i ciagle zastanawiam sie czy mi sie wydaje czy sa czasem nierowne. Co chwile robie sobie zdjecia i sprawdzam jak na zdj wygladaja?

 

Ale sluchaj, one maja prawo byc nierówne jak masz nierownomierne oswietlenie. A mowisz, ze na zewnatrz przy rownym oswietleniu jest ok, wiec ja bym sie naprawde nie denerwowala. Moj znajomy ma tak, ze przy takim samym oswietleniu ma jedna inna od drugiej - wtedy to jest dziwne (chociaz tak jak pisalam, zostal przebadany w zagranicznej klinice i nie znalezli przyczyny). 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co tak sobie mysle, jakby to przeczytala jakas osoba postronna to chyba umarlaby ze smiechu ;). Z tego robienia zdjec, zeby sprawdzic czy zrenice sa nierowne na przyklad. Ale ja to rozumiem doskonale, bo ja mam podobnie ze znamionami, ciagle przegladam stare zdjecia, zeby sprawdzic czy to, ktore teraz mnie martwi mialam juz wczesniej czy nie. Jak dzis powiedzialam mezowi, ze nie moge go znalezc na zdjeciach to o malo nie padl ze smiechu haha. Ja to sie zawsze zastanawiam jak inni ludzie zyja? Moja pierwsza mysl zaraz po przebudzeniu ZAWSZE dotyczy mojego zdrowia, ja juz nie wiem jak to jest nie myslec o tym, ciekawe o czym mysla "normalni" ludzie?  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, biedronka napisał:

Wiecie co tak sobie mysle, jakby to przeczytala jakas osoba postronna to chyba umarlaby ze smiechu ;). Z tego robienia zdjec, zeby sprawdzic czy zrenice sa nierowne na przyklad. Ale ja to rozumiem doskonale, bo ja mam podobnie ze znamionami, ciagle przegladam stare zdjecia, zeby sprawdzic czy to, ktore teraz mnie martwi mialam juz wczesniej czy nie. Jak dzis powiedzialam mezowi, ze nie moge go znalezc na zdjeciach to o malo nie padl ze smiechu haha. Ja to sie zawsze zastanawiam jak inni ludzie zyja? Moja pierwsza mysl zaraz po przebudzeniu ZAWSZE dotyczy mojego zdrowia, ja juz nie wiem jak to jest nie myslec o tym, ciekawe o czym mysla "normalni" ludzie?  

Biedronka ja mam to samo. Non stop od samiutkiego rana myśle czy jestem zdrowa, czy coś mnie boli, co zobaczę w toalecie i tak do wieczora 😮 i jak patrzę chociażby na mojego męża czy siostrę czy inne osoby z otoczenia to nie wiem jak to jest, ze oni nie myślą w ogóle o zdrowiu. Ja jestem w szoku w takim razie o czym oni myślą??? Dla mnie i dla Was na pewno tez jest normalne ze myślimy o naszych lekach dotyczących wlasnie chorób a „normalni” ludzie po prostu żyją...cieszą się życiem, myślą o pracy, o tym co na siebie włożą, pójdą na zakupy, myślą co zrobić na obiad... to musi być fajne życie.

Ja wstałam i od rana znów ten sam lek, bicie serca, szum w uszach i oczywiście kontrola „kupy” która jak zwykle idealna nie była wiec automatycznie lęk i znów nakręcanie się na nowo wróciło :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, zakazana88 napisał:

Dzisiaj mam chyba lepszy dzien ale caly czas sprawdzam ta źrenice i ciagle zastanawiam sie czy mi sie wydaje czy sa czasem nierowne. Co chwile robie sobie zdjecia i sprawdzam jak na zdj wygladaja?

 A co do postow ktore wczesniej pisalyscie, w pelni sie zgadza i mam takie samo zdanie tylko u mnie jeszcze dochodzi lek o dzieci, ze je zostawie i ze beda musialy wychowywac sie bez mamy :(

Zakazana tymi źrenicami w ogóle się nie przejmuj!!! To jest zupełnie normalne ze pod wpływem rożnego światła one się zmieniają i zależy ma które oko jak światło pada. To nie jest żaden nowy objaw raka bo Ty jesteś zdrowa 🙂 zobacz co nerwica z Tobą robi...doszedł ci nowy lęk o te źrenice, z czasem tak się na tym skupisz ze zapomnisz o boli głowy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja to samo :) Tylko sie obudze, jeszcze oczu nie otworze i juz pierwsza mysl "jak się czuje, jakie mam objawy, co mi dolega, czy nadal mam to i tamto?"

Ale powiem wam, ze jak ostatnio czulam sie normalnie i nie mialam wkrecania, to budzilam sie, i wtedy mysallam jaki to dzien, co mam do zrobienia, ze nie chce mi sie wstawac , co na sniadanie itd. Takie normalnie rzeczy, jak cala reszta spoleczenstwa ;)

A mnie to jeszcze dodatkowo dobijają te upały :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, zestresowana1990 napisał:

Zakazana tymi źrenicami w ogóle się nie przejmuj!!! To jest zupełnie normalne ze pod wpływem rożnego światła one się zmieniają i zależy ma które oko jak światło pada. To nie jest żaden nowy objaw raka bo Ty jesteś zdrowa 🙂 zobacz co nerwica z Tobą robi...doszedł ci nowy lęk o te źrenice, z czasem tak się na tym skupisz ze zapomnisz o boli głowy...

A Wy widzicie tala roznice u siebie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, zakazana88 napisał:

A Wy widzicie tala roznice u siebie?

Ja sobie przed chwila dalam swiatlo z jednej strony i w tym oku mialam mniejsza zrenice. Co prawda nie bylo tak, ze tu jest bardzo mala, a w drugim oku wielka,  raczej taka drobna roznica. A Ty masz duzą, czy tez taka niewielka?

To i tak moze sie roznic pewnie miedzy ludzmi, bo to tak jak jeden jest bardziej wrazliwy na swiatlo a drugi mniej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, nerwa napisał:

Ja sobie przed chwila dalam swiatlo z jednej strony i w tym oku mialam mniejsza zrenice. Co prawda nie bylo tak, ze tu jest bardzo mala, a w drugim oku wielka,  raczej taka drobna roznica. A Ty masz duzą, czy tez taka niewielka?

To i tak moze sie roznic pewnie miedzy ludzmi, bo to tak jak jeden jest bardziej wrazliwy na swiatlo a drugi mniej.

Nie no nie mam tak, ze jedna jest duza a druga mala, obie sa male ale po prostu widac lekka roznice.

Poza laryngologiem mysle jeszcze o okuliscie ale boje sie potwierdenia ze jednak wodzi cos niepokojącego i ze w badamiu dna oka cos zauważy.

Jestem juz tak zmeczona ta glowa ze tp jest straszne. Dwa miesiace dzien w dzien (przez caly dzien boli mnie glowa), dobrze, ze chociaż w nocy spie ale i tak budze sie zmeczona. Dokladnie 2 tygodnie po kolonoskopi zaczela bolec mnie glowa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@zakazana88 tak spojrzalam na zdjecia ludzi z anizokorią i widze, ze u nich to naprawde są drastycznie duze roznice - i nawet przy takim rownomienrym oswietleniu. A Ty pisalas, ze przy jasnym oswietleniu jest ok. Wiec nie wyglada to u Ciebie zle.

Ja to jestem ciekawa jak to jest, czy zrenice generalnie są zawsze rowne i zmieniaja sie w taki sam sposob, czy wlasnie są jakies drobne roznice, a dopiero wielka roznica jest uznawana za jakies zaburzenie. Moze to tak jest ze minimalnie moga sie roznic? (jak piersi ;) ).

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, nerwa napisał:

@zakazana88 tak spojrzalam na zdjecia ludzi z anizokorią i widze, ze u nich to naprawde są drastycznie duze roznice - i nawet przy takim rownomienrym oswietleniu. A Ty pisalas, ze przy jasnym oswietleniu jest ok. Wiec nie wyglada to u Ciebie zle.

Ja to jestem ciekawa jak to jest, czy zrenice generalnie są zawsze rowne i zmieniaja sie w taki sam sposob, czy wlasnie są jakies drobne roznice, a dopiero wielka roznica jest uznawana za jakies zaburzenie. Moze to tak jest ze minimalnie moga sie roznic? (jak piersi ;) ).

 

No ja tego nie wiem dlatego sie martwie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@zakazana88 jestes na dobrej drodze zeby Ci glowa minela 😜 tak sie skupisz na zrenicasz ze zobaczysz. U mnie to dziala na zasadzie klin klinem, jak tego nie przerwiesz odrazu to bedzie sie za toba ciagla jak rzep za psim ogonem. No u mnie juz te kilka dobrych lat. 

Tez ostatnio przed lustrem mialam jedna jakby mniejsza zrenice ale sobie powiedzialam "a chrzanic to juz" i poszlam dalej ;)

Ja dziś znowu sie obudzilam mokra na klatce piersiowej, do tego cala noc mialam sny ze jestem w gabinecie z lekarzami u ktorych kiedys bylam ..... Jakis kosmos :D Mam nadzieje ze to pocenie od nerwicy czy nie wiem 😕

Edytowane przez laveno

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, laveno napisał:

@zakazana88 jestes na dobrej drodze zeby Ci glowa minela 😜 tak sie skupisz na zrenicasz ze zobaczysz. U mnie to dziala na zasadzie klin klinem, jak tego nie przerwiesz odrazu to bedzie sie za toba ciagla jak rzep za psim ogonem. No u mnie juz te kilka dobrych lat. 

Tez ostatnio przed lustrem mialam jedna jakby mniejsza zrenice ale sobie powiedzialam "a chrzanic to juz" i poszlam dalej ;)

Ja dziś znowu sie obudzilam mokra na klatce piersiowej, do tego cala noc mialam sny ze jestem w gabinecie z lekarzami u ktorych kiedys bylam ..... Jakis kosmos :D Mam nadzieje ze to pocenie od nerwicy czy nie wiem 😕

Tylko ból glowy i nierowne zrenice sa objawem guza w glowie ;(

 

3 minuty temu, zakazana88 napisał:

No ja tego nie wiem dlatego sie martwie.

tlumacze sobie troche, ze gdyby guz mi uciskal cos tam to chyba caly czas bym tak miala bo guz uciska caly czas chyba nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co do innych moja mama jak pisalam miala wielka torbiel w piersi. Ktoregos dnia zauwazyla, ze jej wystaje taki jakby guz na piersi pod skora, byl naprawde duzy i twardy, no, ale w panike nie wpadla, zapisala sie do lekarza a tam na usg, ze torbiel nic takiego. No i wcale sie tym nie przejmuje, ma zasade ze martwic sie bedzie po wizycie jak cos dopiero wyjdzie a nie przed. Tez bym tak chciala ....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz, laveno napisał:

A co do innych moja mama jak pisalam miala wielka torbiel w piersi. Ktoregos dnia zauwazyla, ze jej wystaje taki jakby guz na piersi pod skora, byl naprawde duzy i twardy, no, ale w panike nie wpadla, zapisala sie do lekarza a tam na usg, ze torbiel nic takiego. No i wcale sie tym nie przejmuje, ma zasade ze martwic sie bedzie po wizycie jak cos dopiero wyjdzie a nie przed. Tez bym tak chciala ....

Tez sobie niby tak mowie, nie masz zadnej diagnozy nie martw sie na zapasale jiestety na mowieniu sobie zawsze staje bo nie umiem wprowadzić tego w zycie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@zakazana88 przy guzie to sa glownie bole z samego rana do tego czesto mdlosci, wymioty nie bole napieciowe. I inne objawy zalezy na co guz naciska mozna miec no zaburzenia rownowagi. Jak tak bardzo Cie nie pokoi to idz do neurologa, on odrazu zobaczy na te zrenice, ale mysle ze nic tam nie masz. Ja tez ostatnio widzialam jakby jedna byla mniejsza troche

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mysle, ze przy guzach te rozncie w wielkosci sa naprawde duze i np jedna zrenica (wlasnie ta gdzie uciska guz) po prostu nie reaguje na swiatlo jak sie poswieci. I pewnie neurolog nawet nie da Ci skierowania na zadne badania. Moze nawet juz okulista moze stwierdzic, ze to nic takiego.

A ja jak mialam torbiel, to powiem wam, e sie dobrze czulam :) Mialam realny problem, ktory byl odkryty, i wtedy nic innego mi nie dolegalo :)

 

Edytowane przez nerwa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@zakazana88 ja tez poszłam do lustra w łazience i nad nim mam wlasnie oświetlenie i jak mi światło bardziej padało na prawe oko to automatycznie miałam baaaardzo niewielką ale jednak zauważalna różnice między jednym a drugim okiem. I uwierz ze to jest w stu procentach normalne zjawisko którym absolutnie nie powinnaś się martwić!!! Na prawde uwierz ze każdy jakby zaczął się skupiać to widziałby u siebie ze coś jest nie tak 🙂 ale na pewno nie jest to objaw raka 🙂 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@nerwa u mnie było to samo. Jak miałam torbiel to czułam ze muszę iść do lekarza bo tak mnie bolało ze wiedziałam ze nie ma na co czekać. Poszłam, diagnoza - torbiel i po sprawie. Tzn tęż się trochę martwiłam ale miałam diagnozę leki i po sprawie. A teraz ciagle mam te papkowate stolce, jakies zgagi, szumy w uszach i nie wiem...czy iść do lekarza czy nie,  podświadomie czuje ze to tylko nerwy ale jednak się boje, boje się badań i diagnozy :( 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@laveno ja się ostatnio tez w nocy pocę, weź pod uwagę ze teraz jest lato to człowiek się poci po prostu od tego ze jest ciepło a przy chorobie której tak bardzo się boisz to poty są tak silne ze trzeba się przebierać w nocy bo piżamę można dosłownie wyzymać takze to z się trochę spocisz na klatce piersiowej to jest nic. Ja się budzę czasem to mam aż plecy mokre 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@zestresowana1990 wiem, wiem -  mam tak samo. Niby jakos tak mysle, ze to wszystko nerwy, co wiecej - mam wiele racjonalnych dowodow, ze to nerwy, w dodatku wszystkie tu mamy podobnie. I juz sobie czasem mysle - dobra, koniec! Przestaje myslec i neich sie dzieje co chce, raczej na 99% nic mi sie nie stanie bo to nerwy.
Ale... zaraz pojawia mi sie niestety mysl..." A co jesli nie? No bo tak sie czuje.. to nie mozliwe, ze nerwy. Tzn. tak tak, przez nerwy tez mozna sie tak czuc, ale u mnie to chyba cos wiecej. A co jak ja wszystko zingonuje i zwale na nerwy, a jednak naprawde cos mi dolega?"

no cyrk :D

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×