Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

Opowiem Wam cos : jak bylam mala, mialam moze z 3 latka moja Mama miala poczatki nerwicy... nie jadla nic, lezala tylko w lozku, bylo naprawde BARDZO zle
a jak Twoja mama się w ogóle czuje? Ma jeszcze jazdy z nerwicą?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

znow mi forum nie dzialalo caly wieczor :///

 

 

dlatego ja wszelkimi sposobami walcze by nie pokazywac tego dzieciom ... to jest trudne - szczegolnie gdy cos Cie tak bardzo zjada od srodka a musisz to trzymac w sobie...

ale trzeba... to my dajemy sile i pewnosc siebie naszym zieciom- nikt inny... one chlona jak gabka nasze zachowania...

nie musisz odrazu latac po domu w euforii, chodzi o to by starac sie zawsze cos wymyslic... np nie ide do sklepu , bo musze posprzatac/ ugotowac obiad/ czekam na telefon wazny itp ...

 

Nie nazwalabym tego tak jak Alu, bo nikt przeciez swiadomie nie robi krzywdy swoim dzieciom... ja rozumiem, ze czasem trzeba cos okreslic mocno, ale takie slowa nie powinny pasc, bo mozna kogos dobic zamiast nim potrzasnac...

 

najlepsi a ci co dzieci nie maja a sie uwazaja za autorytety :mrgreen::lol: Akurat na tym forum mnostwo jest tez postów ze sa ludzie chorzy a w domu nie było nerwic itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nefretis, tak, zrobili test wychwytu jodu zeby zrozniocowac czy to napewno Basedow czy poporodowe zapalenie ... no i wyszedl niestety Basedow...

a objawy to szybkie bicie serca, potliwosc, szybkie meczenie sie i siedzenie do 3 w nocy ...

mam brac leki przez 18 miesiecy, za tydzien mam badanie b12 jesli znow bedzie niska to bede miec zastrzyki ...

Wczoraj wracajac z pracy bylam w TESCO- SAMA , zaszlam tam, bo tylko tam sprzedaja mleko Hipp dla mojego Synka, a to najbardziej mu odpowiada... moglam wyslac meza, ale pomyslalam, ze dam rade!

i nie moglam znalezc polki , nogi mialam jak z waty, juz sie wycofywalam do wyjscia gdy obok przechodzil pracownik sklepu i zapytalam go gdzie sa mleka i mnie zaprowadzil i dalam rade:) prawie sie poplakalam wychodzac stamtad, pozniej zaszlam jeszcze do jednego malego sklepu i tam juz bylo ok :)

jestem taka z siebie dumna, ale wciaz boje sie, ze to zaraz minie...

za 2 tyg mam badania blednika na krzesle obrotowym, badanie oczoplasu i troche sie tego boje ...

 

Ja wiem jak ciezko jest ukrywac i udawac, ale trzeba chociaz sie starac :)

co do glukozy to masz ok. jakbys miala nagle spadki cukru to by bylo zle . przynajmniej mi sie tak wydaje. Bezsilna ma hipoglikemie i ona by mogla Ci cos podpowiedziec na ten temat,

postaraj sie nie czytac juz o chorobach prosze:*

 

 

Pawelt, moja Mama ma nadal nerwice, ale od kiedy bierze leki i odwiedza lekarza co jakis czas to jest wszystko ok .

Mama pracuje od 30 lat, jezdzi z Tata na wakacje, chodzi do sklepu- wszystko jest wporzadku, chociaz tez jak kazdemu zdarzaja sie jej gorsze nastroje, ale nie ma porownania z tym co bylo kiedys na poczatku nerwicy (czego ja nie pamietam )

takze zawsze warto zaczac z tym walczyc- czy to za pomoca ksiazek samemu, czy psychoterapii czy SSRI.

Mi SSRI bardzo pomogly i nie uwazam, ze to cos zlego, ze je biore- dzieki nim moge normalnie funkcjonowac i miec sile :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mili89, właśnie dlatego więcej babek ma nerwicę bo u nas też szwankują hormony. Ludzie biora latami leki na serce, cisnienie, cukrzyce itd, tak samo nalezy traktowac i nerwice. Przy cukrzycy jest słabo, nogi drżą, moja babcia miała paraliż itd wiec nie tylko z nerwicą ludzie wychowują dzieci, są i inne choroby a nawet cieższe. Oby leki na Basedova pomogły.

 

 

Pawelt, to tylko sie cieszyc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mili89, u mnie hashimoto, podobno duzo kobiet ma hashimoto po ciazy :shock: i to własnie przyczyna hormonow. Lekarze włąsnie wtedy zalecaja leczyc i hormonalnie i ssri bo to jedno z drugm sie wiaze. Grunt ze badania nie sa najgorsze, tyle ze to moze byc juz do konca zycia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam kochani!dawno sie nie odzywałam ,ale braklo czasu dużo pracy miałam.U mnie wszystko w porządku,bole brzucha przeszly tak jak biegunki,i tak mysle jak ta psychika wpływa na nasze ciało.Co do tarczycy tez ja mam,słyszałam ze dużo osób ma nerwice i tarczyce.U mnie na razie spokój wewnętrzny,mam nadzieje ze na dlugo.Zycze wszystkim miłego i pogodnego dnia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej, murzynka brawo, zazdroszczę:)) Tak trzymaj.

 

Dziewczyny, tez mam Hashimoto, nie wiem co bylo pierwsze czy tarczyca potem nerwica czy moje podejscie do życia, lęk i chore mysli jednak spowodowały degenerację tarczycy.

Moja psycholog mowila ze tarczyca jest "tarczą" obronną organizmu. Jesli ona siada to siada nasz system obronny i zaczynamy się bać i czuć zagrożeni. Wszystko się zgadza:((

 

jedyne dobre z czego sie ciesze i zmiana pogody, w koncu bez meczacego słonca i bez upału.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja psychiatra zawsze się pyta jakie są wyniki tarczycy, ja mam guzy, miałam juz ze 20 biopsji. W ogole przy tarczycy sa i nerwice i depresje, dlatego podstawa to badac tarczyce. Tak samo jest z hasi jak sa p.ciała to znaczy ze nastepuje autoagresja organizmu, chociaz lekarze dopiero lecza jak tsh jest niskie lub za wysokie, to i tak nie jest to "normalna" sytuacja bo 100% zdrowy człowiek nie ma p/.ciał. U mnie wszystkie znajome biora SSRI i to po ciazy, w domu zadnych stresów nie było, po prostu po ciazy hasi i cały organizm rozwalony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nefretis, zapomnialam Ci odpisac na posta o glukozie. Miałam też zmierzyć sobie jakis czas po obiedzie, żeby zobaczyć ile mam - ale jakoś zapominałam. W sumie zbyt czesto nie mierze cukru, bo boli mnie to kłucie w palec :D Ale zmierze i napiszę jak to u mnie wyglada.

 

Ale te wszystkie dane ktore pokazują na necie - to są wyniki prawidlowe. A jak ktos ma cukrzyce, to ma wlasnie wyzsze. Wiec mi sie wydaje, ze u Ciebie jest ok, po jedzeniu mialas przez jakis czas podwyzszone, potem po 2h już mialas prawie 100, czyli nie masz zadnych drastycznych spadków cukru po jedzeniu, ale wysokiego tez nie masz - wiec mi się wydaje, ze calkiem ok.

 

A ja tez się cieszy, ze upaly juz za nami! teraz bedzie tylko lepiej :) Mi troche przeszkadza jeszcze slonce, wiec tez czekam na zachmurzenie :P

Ale ostatnie dni - calkiem ok - nawet dobrze spalam, cale dnie poza domem, w pracy itd. Jakoś odkad zaczelam terapie, nie mam już akcji zdrowotnych, raczej nie siedze w domu (jak to bylo przez cale wakacje), dzisiaj postanowilam odpoczac w domu, ale to jest pierwszy taki dzien, chyba od 2 tyg!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich :-)

Mam takie pytanie do Was mam takie uczucie na przedramieniu mega goracy punkt gdzoes o srednicy 10cm. Normalnie tego nie odczuwam tylko jak zegne reke w lokcie czuje palace goraco. Tydzien temu wieczorem takie cos mialam i dzis od rana. Czy to moze byc objaw nerwicy.

Oczywiscie pobladzilam w necie i doszlam do giza nadnerczy ktor daje takie objawy. Oj teraz mam niezle zamieszanie w glowie. Mialam miec dzisiaj wieczorem mala impreze ze znajomymi to jak zwykle merwica mi wszystko popsula.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nerwa, murzynka w koncu jest zimniej. Ja tez czekam na zachmurzenie. Wlasnie sie chmurzy. Jest wiatr. Wraca mi humor...choc i tak roznie jest...ciagle coś. Nie ma że zupelnie nic. Nerwa zmierz prosze ten cukier jestem ciekawa. Ja mierzylam ok 1.5h po i 2h po.

Moim zd. Choroby tarczycy powoduje psychika. Trzeba miec odpowiedni charakter zeby miec zaburzenia akurat tego narzadu.

Agusia robisz cos konkretnego z hashi? Jakas dieta, regularne suplementy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nefretis, wiem ze sie powinno być na diecie bezglutenowej i becukrowej ale ja nie wytrzymam na takiej. Zreszta na poporodowym hasi podobno i tak za bardzo nie ma znaczenia czy sie stosuje czy nie bo to juz "musi" czas zrobic swoje. Moja kolezanka miała taka diete po poporodowym hasi i nic, 7 lat brała leki, dopiero sie unormowało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od jakiegoś czasu lekko drętwieje mi lewa ręka, dłoń

wczoraj w nocy prawa noga. Dziś od rana jakies mrówki w konczynach, igiełki, szczególnie ta lewa ręka

Biorę magnez (4-6 tabl. magne-b6) i nic. Do tego b-complex

najbardziej na swiecie boje sie drętwień, znowu mysle o SM i innych choróbskach neurologicznych. Nawet nie chce dzis wchodzic na fora SM. Czuję ogromne napiecie w szyi, barkach i karku. Ogolnie napiecie całego ciała, wczoraj jeszcze przed wstaniem miałam uczucie, że nie czuję nóg od pasa w dół... że tam nie ma nic. Co za przerażający efekt. Boże jak bardzo sie tego boję.

Napiszcie czy ktos miał takie dretwienia i co to znaczy:(

 

Mam jeszcze pytanie, co o tym myslicie, macie podobne doswiadczenia, że objawy nasilają sie po stresie ale kiedy już go nie ma i powinno być idealnie.

W kwietniu/maju mojemu tacie zdiagnozowano złosliwego raka pęcherza (bezobjawowego!). Chyba nie musze pisać co sie ze mna działo, pamietam że miałam wtedy straszny częstomocz (oczywiscie podejrzewałam, ze mam to samo co ojciec, dziedziczne), sikałam kilkadziesiąt razy w dzien i kilka w nocy. Poza lekkim lękiem był to jedyny objaw. Wydawało sie że całą sprawę przechodzę nad wyraz spokojnie i jestem wspaniałą pocieszycielką rodziny, bo bardzo intensywanie uczestniczyłam telefonicznie, brałam mame do siebie gdy tata byl w szpitalu, żylismy tylko tym - na dodatek mama bardzo panikowała, juz sprzedawała dom, zbierała pieniądze na samotne życie...masakra!

Tata miał operację i koło czerwca sprawę zamknięto (wszystko wycięte, badania dobre).

Czy możliwe żebym dopiero teraz cos odreagowała? Czy wmawiam sobie szukając przyczyny tych cholernych objawów które męczą mnie od połowy wakacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy możliwe żebym dopiero teraz cos odreagowała? Czy wmawiam sobie szukając przyczyny tych cholernych objawów które męczą mnie od połowy wakacji.

Ja bym powiedziala, ze to jest wrecz typowe. Wlasnie czesto jest tak, ze w momencie stresującym, czlowiek jest w pelni sil i daje rade, a potem jak już jest ok - może odpocząc - to wtedy wszystko odpuszcza i wychdoza wszystkie problemy.

Dokladnie tak samo jest z wakacjami, wiekszosc osob zaczyn asie gorzej czuc, jak nagle jest odpoczynek i maja czas zeby wreszcie ochlonąć. Tak mi nawet terapeutka mówila, że to jest bardo częste - gorsze samopoczucie nie w momencie stresu, ale dopiero potem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od jakiegoś czasu lekko drętwieje mi lewa ręka, dłoń

wczoraj w nocy prawa noga. Dziś od rana jakies mrówki w konczynach, igiełki, szczególnie ta lewa ręka

Biorę magnez (4-6 tabl. magne-b6) i nic. Do tego b-complex

najbardziej na swiecie boje sie drętwień, znowu mysle o SM i innych choróbskach neurologicznych. Nawet nie chce dzis wchodzic na fora SM. Czuję ogromne napiecie w szyi, barkach i karku. Ogolnie napiecie całego ciała, wczoraj jeszcze przed wstaniem miałam uczucie, że nie czuję nóg od pasa w dół... że tam nie ma nic. Co za przerażający efekt. Boże jak bardzo sie tego boję.

Napiszcie czy ktos miał takie dretwienia i co to znaczy:(

Może bierzesz za dużo wit. B6? Bierzesz ją z magnezem, w kompleksie pewnie też jest. Jej nadmiar może powodować mrowienie, drętwienie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nerwa no własnie tak podejrzewam...ale znowuż wszystko zwalać na stres? Oczywiście nie dowierzam ale mam nadzieję. Z tymi wakacjami to mnie zaskoczyłaś...a własnie odczuwałam taką presję...jest ciepło i fajnie więc "powinnam" czuć się dobrze, powinnam też wziąć się w garść i wyjeżdzać nad jeziorka, grille juz nie mówiąc o urlopie. Ogólnie to "wypada" czuc się zajebiscie i nie pieprzyć otoczeniu nastrojów. na dodatek taka piękna pogoda była więc jakże by inaczej?

 

Teraz pogoda gorsza więc pomimo objawów nastrój mam lepszy. Ostatnio zastanawiałam sie nad tym zjawiskiem...ta gorsza pogoda jest świetna wymówką, złe samopoczucie i bóle z łatwością przypisuję wówczas pogodzie...i jest mi jakoś lepiej.

 

Michellea chyba nie:( No nie wiem...magne b6 zaczęłam brac własnie na te drętwienia i drgania miesni. Miesnie nadal czasem podskakują. Ale mniej. Te igiełki po ciele mnie przerażają, wędrujące ukłucia szpilką. W palcu, ręce, stopie, udzie. Jakieś gorąca, gęsie skórki po ciele, uczucie zimnej ręki, nogi. bardzo sie tego boje. Gdyby nie to, , to byłoby całkiem dobrze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×