Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

u mnie dziś znośnie, nie macałam się, ale przewiało mnie konkretnie i wczoraj i dziś, staram się brać wszystko na spokojnie, że wszystko się wyjaśni i będe zdrowa,

ale mój mózg i google chyba jakoś przestawiły się na wyszukiwanie chorób bo wpisałam w google grafika hasło aflatoksyny, bo muszę zrobić prezentację do szkoły a wyskoczył mi rak przełyku.....

bojacadusza, Witaj w gronie węzłów chłonnych :D

 

-- 31 mar 2015, 14:29 --

 

jeszcze mnie przewiało od soboty ciągle non stop mnie przewiewa, chodze ubrana jak na lato, i bolą mnie pachy, ja to się wykończę :why:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ehh ja dzis tez nie za bardzo sie czuje- chyba rozklada mnie przeziebienie...gardlo drapie, boli glowa i nos robi sie zatkany... najgorsze, ze nawet nie wiem co moge wziac biorac Setaloft... wzielam rutinoscorbin... pozniej zjem troche czosnku :( boje sie, ze bez antybiotyku sie nie obejdzie....:((

 

Cora dalej nic nie chce jesc...nie wiem co mam robic, bo ogolnie zachowuje sie jak zdrowa- biega smieje sie- rozpiera Ja energia i wogole nie wyglada na chora, ale 4ty dzien juz nic nie je oprocz monte :/ dalam Jej taka zmiksowana zupke myslalam, ze chociaz to zje-ale nic :/ w nocy meczy Ja jeszcze kaszel... daje Jej ziolowe syropki, bo dopiero co skonczyla brac antybiotyk... juz nie wiem co to moze byc ://

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

olga_xxx, ja też :105: To chyba przesilenie wiosenne tak działa.

 

U mnie to chyba strach przed jutrzejszą onkologią, w ogóle miałam dzisiaj rwać zęba i nie poszłam, przełożyłam wizytę bo taką czuje niemoc, wszystko mnie dzisiaj przerasta, WSZYSTKO ! nawet mycie okien, w domu rozpierdziel na maksa a ja nie mam siły posprzątac, siedzę i nie robię nic, najlepiej ;/

 

Mili ja myślę, że córeczka wraca do zdrowia, a że jest wymęczona chorobą to i apetyt nie ten, spokojnie :*

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tez mi sie wydaje, ze corka zdrowa jest skoro ma energie. Tez mało jadlam jak bylam mała;) Jestesmy chorzy i nasi bliscy nie powinni cierpiec z tego tytułu, nie mozemy przenosić na nich hipochondrii.

Ja mam dziś wolne - caly dzien nic nie robie, odpoczywam, wezel sie zmniejszył, ale czuje osłabienie organizmu. Oczywiscie sie spocilam w nocy, ale zazylam co nieco przed snem, zeby wyrzucić z siebie ewentualna chorobe. Szyja dalej pobolewa, miesnie i stawy też - jestem w nowej pracy dopiero czwarty tydzien i dają się we znaki wszelakie przeciągi, podnoszenie ciężkich rzeczy, praca na najwyższych obrotach przez 8h... Mam nadzieje, ze to tylko to.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mili, bez paniki. Nie jestem doswiadczona w wychowywaniu dzieci, ale wiem po sobie, ze wciskanie jedzenia nic nie da - jeśli nie bedzie jadła przez kolejne dwa dni, mozecie sie udać do pediatry, ktory pewnie przepisze jakiś suplement diety. Moim zdaniem jak młoda czuje sie dobrze i na nic się nie skarży, to zaraz zgłodnieje i poprosi o coś. Poczekaj, bez nerwów, na pewno nie umrze i ciężko nie zachoruje przez te kilka dni;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mili na pewno !!! Od czwartku biorę antybiotyk bez osłony - bo mi się skończył, więc stwierdziłam a co mi tam będzie. Sama się dziwie, że jestem taka stara, a taka głupia. Mam totalną rewolucję żółądkową, odstawiłam całkiem antybiotyk nic nie jem od 2 dni, tylko mięta i siemię..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a mi jest dzisiaj po prostu strasznie przykro, że mam 21 lat a już czuję się jakbym umierała, powinnam teraz cieszyć się zyciem, bo kiedy jak nie teraz, powinnam wychodzić na imprezy, nie przejmować się niczym, myśleć o przyszłości, pracy,a przede wszystkim powinnam już dawno skończyć się umartwiać, macać, kontrolować, bo zeby nagle od języka miec tyle chorób to niedorzeczne, wszyscy mi mówili, że z tym językiem sobie wymyślam, ze to fizjologicznie mi się odciskaja zęby od krzywego zgryzu, ale ja dalej uparcie wierzyłam sobie i teraz mam, węzły, pieprzyki i inne takie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem o czym mówicie, sama mam 23 - zawsze znajomi się ze mnie smiali, bo cały czas wymyślałam coraz to nowe choroby. Nawet jak byłam w liceum na wycieczce szkolnej to brałam ze sobą tony leków;) Kazdy mi mowi, ze zachowuje sie jak 80-latka. Zamiast życ pełnią zycia, bez stresu, to czarne mysli zaprzątaja moją glowe. Jak jeden problem znika, czy to natury zdrowotnej czy też innej, to pojawia się kolejny i tak od kilku lat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cztery miesiace temu byłam pewna ze mam cos z sercem. No i oczywiscie, ze bede miala straszne wyniki krwi - jak je odbieralam myslalam ze serce wyskoczy mi z piersi. Jak zwykle wszystko było okej, jednak za kazdym razem kiedy robię morfologię jestem pewna, że coś wyjdzie. Zapomniałam o problemach krążenia, pojawiły sie wezły.. Ciezko zyc z czyms takim.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bojacadusza, ja jak robiłąm krew i żelazo we wrześniu to słuchajcie byłam przekonana, że mam białaczkę bo kazała mi zrobić krew z rozmazem więc byłam święcie przekonana, że ją podejrzewa, oczywiście krew wyszła wszystko ok i na jakies 3 dni spadł kamień z serca, ostatnio byłam u internisty radość trwała może 2 dni i potem umieranie, że na pewno coś przeoczyła;/ jutro kontrola i zobaczymy, ale zobacz jedną zależność jakbysmy tak nie analizowały to normalnie macałabyś się po szyi , karku, ciele, pachach itp? myślę ,że nie, u mnie skierowała mnie do dermatologa i co ja od razu? czerniak, choć nigdy w zyciu pieprzyków nie oglądałam

Pawelt, Ty to jesteś zdrowy jak koń :P, możesz już nie przejmować się zdrowiem i żyć pełnią zycia, mówię Ci :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

olga_xxx, bylam u lekarza wlasnie z Mala - co za idioci za przeproszeniem tu sa!!!

mowi, ze gardlo ok, brzuch tez, temp nie ma ... mowie mu ze moze to od tego ze nie miala probiotyku do antybiotyku a on w smiech ze tu sie takich rzeczy nie uzywa przy antybiotyku !!! i nic nie zapisal kazal dawac paracetamol i picie... banda debili...

w dodatku w poczekalni tak mnie telepalo 20 razy myslalam, ze upadne zaslabne itp... ledwo tam wytrzymalam... tylko zimny napoj pity malymi lyczkami mi pomagal...co sie ze mna dzieje ;(((

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

olga_xxx, bylam u lekarza wlasnie z Mala - co za idioci za przeproszeniem tu sa!!!

mowi, ze gardlo ok, brzuch tez, temp nie ma ... mowie mu ze moze to od tego ze nie miala probiotyku do antybiotyku a on w smiech ze tu sie takich rzeczy nie uzywa przy antybiotyku !!! i nic nie zapisal kazal dawac paracetamol i picie... banda debili...

w dodatku w poczekalni tak mnie telepalo 20 razy myslalam, ze upadne zaslabne itp... ledwo tam wytrzymalam... tylko zimny napoj pity malymi lyczkami mi pomagal...co sie ze mna dzieje ;(((

 

 

Mam znajomą , która robiła dla koncernów farmaceutycznych. Probiotyki to podobno jedno z gorszych świnstw ;).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale Wy młodzi tutaj jesteście ! 20 lat fajny wiek, czas studiów ahhh rozmarzyłam się :oops:

 

Ja od 3 lat wymyślam sobie różne choroby, ale w sumie i tak nie mogę powiedzieć że marnuje życie, nie izoluje się w domu -przeciwnie, mam dużo znajomych, chłopak ze mną nadal wytrzymuje, nie ma tragedii ;) Poza czytaniem w googlach niewiele się zmieniło :D

 

-- 31 mar 2015, 21:47 --

 

Też tak mam, że jak odbieram wyniki morfologii widzę już oczyma wyobraźni białaczkę, i NA PEWNO coś będzie nie tak. :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ehhh...jak wychodze biorac Cloranxen to wszystko jest w miare ok a jak wyszlam bez to poprostu byl jakis koszmar...a bylam tam z Corka...nie moglam wybiec... a czulam jak sie w srodku trzese, balam sie, ze cos mi sie zaraz stanie, brzuch bolal z nerwow i ledwo chodzilam... :(( ja nie chce sie tak czuc, boje sie, ze to jakas choroba a nie nerwy...przeciez biore ten setaloft juz 4 miesiace i co ?;((( tak mi zle...czuje sie beznadziejna...

 

a co do probiotykow- nie wiem jak sie je robi ale ja bez nich nie moge brac antybiotyku czyli jakos oslaniac zoladek/jelita musza...

Cora nie chciala jogurtow... :( nie lubi takich rzeczy- raz wypila pol activii...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

księżniczka! :D O rany, tyle Cię nie było, co u Ciebie słychać? :P

A propos probiotyków - dlaczego to jedno z większych świństw? Swego czasu pochłaniałam to na kilogramy .

 

 

nic, poza tym , że mam chorobę autoimmunologiczną, kolagenoze, jaka , jescze nie wiadomo... NFZ :D.

Teraz naprawiam zęby, więc myślę o czymś innym, jak na księżniczkę przystało zmartwiłam się bardziej moim wyglądem ( tzn ze może coś mu zaszkodzić np siny ząb) niż tym ze WRESZCIE znaleźli upragnioną chorobę.

Nauczcie się ze psychologia to sciema XXI wieku. Nikt z lekarzy od Łba mi nie pomógł, sama sobie, owszem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×