Skocz do zawartości
Nerwica.com

bojacadusza

Użytkownik
  • Postów

    12
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bojacadusza

  1. Nie wolno uciskać węzłów chłonnych! Ja sobie wymacałam niejednego i badałam kilkanaście razy dziennie - lekarz mnie opierniczył za to. Zostaw je w spokoju:) I racja, wszystko jest w naszych chorych głowach. Ja jak dostałam wyniki wszelakie, które potwierdziły, że jestem zdrowa, rozplakalam sie ze szczescia. A teraz znowu do głowy przychodzą mysli - a jak pomylili sie w laboratorium? jak wcale nie wykonali dobrze testów? jak je zafałszowali, to co wtedy, cieszyłam sie na marne? Straszne to jest, psychika nas zjada.
  2. Czesc depreszki. Bylam ostatnio u psychiatry, pierwszy raz. Mialam ciezki okres w zyciu i potrzebowałam pomocy. Niestety jest gorzej, pan mnie lekcewazyl, dal jakis test, po ktorym wyszlo, ze mam ciezka depresje, wywiad ze mna trwal 25 minut - gosc nie chcial mnie słuchać, byl nieprzyjemny. Powiedzial ze jak chce sie wygadac to żebym poszla do psychologa. Za wizyte 45 min skasowal mnie 150zl. Przepisal leki - efectin er i mirzacen. Nie wzięłam ich, poniewaz sie boje. Pracuje z roznymi maszynami, musze byc na nogach caly dzien. Jestem daleko od domu i lęki mnie zjadaja:/
  3. Moze Ty dziewczyno masz alergie? Na roztocza, skoro mówisz, ze rano jest najwięcej. A po zjedzeniu słodkiego chyba każdy ma wiecej tego sluzu;) Wezly chlonne powiekszaja mi sie z byle przeziębienia, przewiania, bolu zęba. Ostatnio wkrecilam sobie chloniaka, bialaczke i HIV. Wszystkie badania w normie, minus w dodatku. Teraz w glowie pojawiają sie myśli - co jesli mnie oszukali w laboratorium? Masakra.
  4. Cztery miesiace temu byłam pewna ze mam cos z sercem. No i oczywiscie, ze bede miala straszne wyniki krwi - jak je odbieralam myslalam ze serce wyskoczy mi z piersi. Jak zwykle wszystko było okej, jednak za kazdym razem kiedy robię morfologię jestem pewna, że coś wyjdzie. Zapomniałam o problemach krążenia, pojawiły sie wezły.. Ciezko zyc z czyms takim.
  5. Wiem o czym mówicie, sama mam 23 - zawsze znajomi się ze mnie smiali, bo cały czas wymyślałam coraz to nowe choroby. Nawet jak byłam w liceum na wycieczce szkolnej to brałam ze sobą tony leków;) Kazdy mi mowi, ze zachowuje sie jak 80-latka. Zamiast życ pełnią zycia, bez stresu, to czarne mysli zaprzątaja moją glowe. Jak jeden problem znika, czy to natury zdrowotnej czy też innej, to pojawia się kolejny i tak od kilku lat.
  6. Mili, bez paniki. Nie jestem doswiadczona w wychowywaniu dzieci, ale wiem po sobie, ze wciskanie jedzenia nic nie da - jeśli nie bedzie jadła przez kolejne dwa dni, mozecie sie udać do pediatry, ktory pewnie przepisze jakiś suplement diety. Moim zdaniem jak młoda czuje sie dobrze i na nic się nie skarży, to zaraz zgłodnieje i poprosi o coś. Poczekaj, bez nerwów, na pewno nie umrze i ciężko nie zachoruje przez te kilka dni;)
  7. Tez mi sie wydaje, ze corka zdrowa jest skoro ma energie. Tez mało jadlam jak bylam mała;) Jestesmy chorzy i nasi bliscy nie powinni cierpiec z tego tytułu, nie mozemy przenosić na nich hipochondrii. Ja mam dziś wolne - caly dzien nic nie robie, odpoczywam, wezel sie zmniejszył, ale czuje osłabienie organizmu. Oczywiscie sie spocilam w nocy, ale zazylam co nieco przed snem, zeby wyrzucić z siebie ewentualna chorobe. Szyja dalej pobolewa, miesnie i stawy też - jestem w nowej pracy dopiero czwarty tydzien i dają się we znaki wszelakie przeciągi, podnoszenie ciężkich rzeczy, praca na najwyższych obrotach przez 8h... Mam nadzieje, ze to tylko to.
  8. Po względnym czasie spokoju (zajmowanie glowy czarnymi scenariuszami nt niezwiązane ze zdrowiem) kolejny raz hipo wita mnie z otwartymi ramionami. Wyskoczył mi guzek, podejrzewam ze wezel chlonny potyliczny, no i oczywiście mam wszystkie choroby, jak zwykle objawy sie zgadzają - od zz, hiv, kile (ktora podejrzewalam), chloniaki, bialaczke, inne nowotwory. Mam wypuklosc od wczoraj, racjonalna polkula mózgu mówi, ze to przewianie i przemęczenie oraz stres spowodowany nerwica(praca fizyczna, ciągle zmiana temperatury otoczenia od -20 do +20), druga nie daje mi spokoju. Wymacalam resztę wezlow na ciele i od razu odczuwam bol. Od pracy bola mnie mięśnie, a moze to nie od pracy tylko coś złego sie dzieje? Do tego spociam sie w nocy. Jestem padnieta, ale spac mi ciężko, hipochondria nie daje mi zyc. Jestem za granica, w kraju będę za jakiś czas. Wszelakie badania krwi mialam w grudniu i oprócz podwyższonego jakiegoś odczynu paciorkowca i slabego zelaza (kolejny arg za zz) wszystko bylo pięknie ladnie. Jak ja Was rozumiem. Aurelitka - najlepiej nie macac. Mozna sobie cos wymacac na sile, a potem tylko drażnisz tego wezla i nic z tego dobrego nie ma. -- 31 mar 2015, 00:10 -- Po względnym czasie spokoju (zajmowanie glowy czarnymi scenariuszami nt niezwiązane ze zdrowiem) kolejny raz hipo wita mnie z otwartymi ramionami. Wyskoczył mi guzek, podejrzewam ze wezel chlonny potyliczny, no i oczywiście mam wszystkie choroby, jak zwykle objawy sie zgadzają - od zz, hiv, kile (ktora podejrzewalam), chloniaki, bialaczke, inne nowotwory. Mam wypuklosc od wczoraj, racjonalna polkula mózgu mówi, ze to przewianie i przemęczenie oraz stres spowodowany nerwica(praca fizyczna, ciągle zmiana temperatury otoczenia od -20 do +20), druga nie daje mi spokoju. Wymacalam resztę wezlow na ciele i od razu odczuwam bol. Od pracy bola mnie mięśnie, a moze to nie od pracy tylko coś złego sie dzieje? Do tego spociam sie w nocy. Jestem padnieta, ale spac mi ciężko, hipochondria nie daje mi zyc. Jestem za granica, w kraju będę za jakiś czas. Wszelakie badania krwi mialam w grudniu i oprócz podwyższonego jakiegoś odczynu paciorkowca i slabego zelaza (kolejny arg za zz) wszystko bylo pięknie ladnie. Jak ja Was rozumiem. Aurelitka - najlepiej nie macac. Mozna sobie cos wymacac na sile, a potem tylko drażnisz tego wezla i nic z tego dobrego nie ma.
  9. Nie martw się muffinka po prostu scierply Ci ręce. Zle ulozylas krew nie doplynela i tyle. Bez strachu ;* Mój babel okazał sie poparzeniem od papierosa, które sobie dzis rano zrobiłam niechcący;) mam nadzieje ze kily nie ma!
  10. Tez miałeś podejrzenie choroby wenerycznej? ja sobie wkręcam strasznie. Wiem ze juz byloby widac gdzies w ustach czy okolicach buzi, bo najczęściej sie ujawnia 2-3 tyg po zarazeniu i robi sie jakiś wrzód. Najgorsze są te myśli przed snem - człowieka dopada bezsenność i dupa zbita. Na pewno zrobie testy jak wrócę do kraju (w sumie to jest powód nr jeden czemu chce jechac;))
  11. Nefretis dziękuje za odpowiedź! Miałam nadzieje, że dziś będzie lepiej, ale szukam jakiś plamek na ciele, jakiejs wysypki. Na palcu mi sie coś zrobiło podczas pracy (w kuchni robię) - jakiś bąbelek trochę piecze - mam nadzieje, że się po prostu oparzyłam i nic więcej.. Nizej jakieś plamki, ja piernicze. Moze po prostu tego nie zauważyłam czy coś, ale jestem tak pos...ana, że nigdy chyba tak źle nie było.
  12. Witam wszystkich! Jestem tu nowa i mam niestety ten sam problem co Wy. Przypisywałam sobie różne choroby - od raka wszelkiego rodzaju, po hiv, zawały serca, wszystko, co jest tylko możliwe. Odwiedziłam trzech kardiologów, dwóch psychologów - stwierdzili nerwicę, ale terapię musiałabym sobie zalatwic sama (na nfz) jakoś czasu nie było, więc ten watek poszedl w odstawkę. Obowiązkowo badania robię co kilka miesięcy, biegam od lekarza do lekarza. Teraz jestem na etapie wmawiania sobie kiły. Naczytałam się, że można się zarazić przez pocałunek, oraz oczywiscie seks oralny. Co prawda "seks oralny" trwał 30 sekund i nie było finału, a osoba, od której obawiam się, że coś mogłam złapać zapewnia, że jest zdrowa, jednak teraz boli mnie gardło i mam jakieś grudki na podniebieniu [albo sobie je wmawiam i po prostu taką mam budowe podniebienia) (od tej sytuacji minęło 5 tygodni). Co prawda zazywalam antybiotyk niedawno, do tego w wynikach badań w grudniu wyszedł mi paciorkowiec(lekarz rodzinny stwierdzil, ze nie jest to tak wielkie stezenie i pewnie gdzieś w jamie ustej sie kryje), no i mam po prostu skłonności do zapalenia jamy ustnej.. Badań nie mogę zrobić dopiero za półtora miesiąca, ponieważ jestem poza granicami kraju. Wspieram Was wszystkich mocno i pewnie bede sie częsciej tu udzielać!
×