Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

hania33, no i pod wzgledem pschicznym czuje sie tu super :) nie zaluje powrotu, bo nawet jak mam byc oslabiona czy sie gorzej czuc to 100 razy bardziej wole czuc sie tak w PL niz za granica...

A co do lekarzy, no tow iesz, jak powiem ze rano jestem oslabiona, a nagle za pare godzin dzwigam ciezkie rzeczy i nie mam z tym zadnych problemow, to przeciez zaden lekarz nie zleci mi badan, bo zobaczy, ze to nie jest coś stałego...

 

Poza tym, nie mam jeszcze ubezpieczenia, a boje sie ze jakby mi cos wykryli powaznego i wyladowalabym w szpitalu to potem nie wyplacilabym sie do konca zycia :)

 

-- 12 maja 2014, 08:37 --

 

no ale co jest super, to to - ze zajesbiscie sypiam teraz :) miesiacami mialam problemy z zasypianiem, do 2-3 nie moglam spac. Natlok mysli itd. A teraz bez problemu klade sie i od razu zasypiam, nawet po 11 juz :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej kochane:)widze ze dyskusja ostra....trwa:)

 

nerw ubezpiecz sie jak najszczyciej....i tyle i maszeruj na badania takie podstawowe...bedziesz spokojniejsza...

 

u mnie ostatnio lepsze dni;)odstawilam leki..i mam nadzieje ze bedzie ok....lece na diece i oczyszczam organizm...w sob bylam z psiapsola nawet na baletach...lol eureka.....az sama w to nie wierze:)

wezla macam bo jest dalej i wiecie co jak sie smieje bola mnie kosci z tylu glowy te potyliczne....dziwne to...i tak od 9mcy....nie wiem czy to nie ma zwiazku z tym powiekszonym wezlem??

 

Ellwebo ty mialam taki namacalne te kosci jak ja...nie bola cie jak sie smiejesz??kiedys cos o tym pisalysmy....

 

-- 12 maja 2014, 08:52 --

 

Kaukunia a ty kochana do gp go go i zadyma ostra;)!!!!wiesz o co z nimi cho!!tak jak ci pisze Fabienka...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej wszystkim :)

Jestem nowa na forum. Hipohondria nie jest mi obca. Ile ja już chorób przerobiłam nie zliczę. U mnie jest tak że ja najpierw mam objawy, często błache, a dopiero później szukam na necie i sobie dokładam do pieca. Obecnie jestem na etapie guza mózgu, z tym że akurat mam dość poważny objaw na którego punkcie się poshizowałam. Opiszę o co mi chodzi, może ktoś z Was miał coś podobnego?

Objaw polega na tym że: Od 2 miesięcy podczas mówienia, uśmiechania się, poruszania mięśniami twarzy, odczuwam szum w lewym uchu, takie jakby pykanie, i drganie lewego oka,a wlasciwie miesni pod okiem i brwi. Dzieje się to jednoczesnie, i tylko przy ruchu mięśni twarzy, nie występuje samoistnie. Byłam u dentysty bo myslałam że to od zęba, byłam u laryngologa bo myslałam że to od ucha z którym mam problem od dziecka, ale wszystko ok. Neurolog powiedział tez że to objaw od nerwu trójdzielnego ale z jakiej przyczyny, nie wie. naczytałam się w necie o guzach mózgu i koniec, ze stresu nie jem, nie spie, jestem w rozsypce, inne objawy tez dopasowałam, parestezje, mrowienia, uciski w głowie, i jestem przekonana że mam tego guza, czuję to, tylko pytanie czy to przeczucie czy moja shiza? Dodam jeszcze że takie objawy jak uciski itp doszły dopiero po naczytaniu się na necie. W piatek rezonans a ja chyba do tego czasu oszaleję :(

 

Z realnych i zdiagnozowanych chorób horuję na:

- niedoczynnośc tarczycy (hashimoto)

- wypadanie płatka z zastawki mitralnej

 

Co o tym myslicie?

 

Pozdrawiam :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nervuska81, ja mysle, ze przy guzie mozgu mialabys duzo neurologicznych problemow (bo on uciska rozne obszary mozgu) i ludzie maja a to niedowlady, paralize czesciowe, zaburzenia widzenia, mowy itd.

 

Chociaz szczerze mowiac, ja od jakichs 3 tyg miewam wieczorami taki szum w jednym uchu - ktory tak pulsuje jak serce, i tez sie boje ze costam mnie uciska i dlatego, albo ze tętniak :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za szybka odpowiedź :)

Nie chciałabym absolutnie nikogo nakręcać swoimi objawami, bo wiadomo sa tu ludzie z hipohondrią i trzeba uważać by się jedni od drugich nie "zarażali" objawami ;)

Ja tez mam taki pulsujący ten szum w uchu, ale u mnie występuje on przy ruchu mięśni twarzy, z tym uchem miałam problemy od dziecka u mnie to rodzinne, ale ostatnio mi się też słuch w nim pogorszył. laryngolog nic nie stwierdza, ale przecież czuje że cos sie tam dzieje. Czytałam że nerwica powoduje również uszkodzenia słuchu i szumy często występują, więc myslę że Twój właśnie taki jest niegroźny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej ja też mam takie szumy, albo nagle gorzej słyszę, ale nie przejmuje się tym i nie zamierzam :-)

Przy guzie mózgu, są zaburzenia neurologiczne, poranne nudności lub wymioty i tarcza zastoinowa na dnie oka

 

Co miałaś na skierowaniu na mr? Podejrzenie guza czy procesu demielinizacyjnego? I czy masz z kontrastem?

Wyniku mr nie dostaniesz w pt - trzeba poczekać kilka dni na opis i nie licz na to, że ktoś cokolwiek Ci powie w pt

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na skierowaniu mam RM mózgowia w tym kątówmostkowo móżdźkowych. tylko tak mam napisane, nic o kontrascie nie ma. Dna oka nie miałam badanego. jakis czas temu byłam u okulisty i wyszło że mam astygmatyzm ale niewielki. jesli nie od guza to niewiem od czego mi sie mogło takie cholerstwo zrobic, a wkurza to okrutnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ok lekarz szuka nerwiaka nerwu słuchowego (łagodny), czasami jeszcze szukają stwardnienia rozsianego w mr (ale wtedy piszą proces demielinizacyjny i jest koniecznie z kontrastem i wtedy jest to wpisane)

może być od też np od woskowiny, od używania pałeczek do uszu (nie powinno się ich używać tylko płyny do usuwania nadmiaru woskowiny) albo od nerwicy ;-)

 

ja z tym piszczeniem i utratą kilku minutową kilkugodzinną słuchu olałam to jak laryngolog mnie zobaczył i powiedział, że ok - zdarza się, ale się tym nie przejmuję, nie chcę karmić strachu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Antybiotyk jeden brałam dwa tyg , potem następny tydzień ...brałam jak lekarz kazał oprócz tego jeszcze miałam inne tabletki cirrus, krople do nosa i jakieś jeszcze ale totalnie nie pamiętam co to było i byŁo na chwilę ok nie chrząkałam, nic nie spływało .... później znowu to samo wziełam antybiotyk i ok a teraz znowu to samo ...tylko teraz boli bardziej głowa i mam więcej węzłów chłonnych które bolą ( przynajmniej te nowe ) ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U laryngologa byłam i podobno z uchem jest wszystko ok. O nerwiaku juz sie naczytałam i własnie tego się obawiam :( szczerze mówiąc ciężko mi uwierzyć że nerwica miała by powodwac taki objaw jak mój.

 

Spokojnie - jeśli rezonans będzie ok radzę udać się do psychiatry i ewentualnie na psychoterapie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kakunia 123, zanudzać ? przecież od tego jest ten wątek. Ja dopiero smęcę jak stary pierdziel :D Jak ci coś leży na sercu( oby nie jakiś guzek ! :P ) to pisz. Od tego tu jesteśmy, żeby pogadać.

Tomcio ;) $erducho to jedyny organ w ludzkim ciele który nie do$tal nigdy raka :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nervu$ka guzy mzgu na poczatku zauwazaja cze$to o$oby z otoczenia nie ty $ama.. np z naglej zwawej i milej o$oby, $tałaby$ $ie agre$ywnym gburem xD itp :)

A ja mam dzi$iaj gule w gardle i jazdy na guza krego$lupa z tym moim $ztywnieniem nog i 1 reki :(

 

-- 12 maja 2014, 14:55 --

 

p$. Kto miał ment w oczach :D? http://kwejk.pl/obrazek/2059403/mikroskopowa-wizja.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy nerwiaku przewodu sluchowego podobno nie ma sie takich objawow jak zmiany w osobowosci, ale wiem to tylko z neta wiec niewiem na ile jest to wiarygodne.

a co do guli w gardle, mialam ja ostatnio przez tydzien, i w ogole czesto ja miewam, nie robie z tym nic bo chyba sie nie da, sama mija po prostu, przynajmniej mi. Czasem mnie kilka dni meczy i nic nie pomaga, ani picie melisy ani relaks. Ale gula to akurat wiem na 100% ze jest od nerwicy.

Widze ze duzo z nas wkreca sobie wszelkiego rodzaju guzy, a myslalam ze tylko ja tak mam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem tu nowa i od razu trafiłam na taki wątek..

 

U mnie przez 'guza' na wezle chłonnym z tyłu szyi internista wysłał mnie do psychiatry.

 

Do 4 lekarzy chodziłam z tym guzem, ile ja przez to coś łez wylałam po cichu w łazience, ile nerwów..

Ostatni lekarz któremu to pokazałam stwierdził ze od macania tego miejsca zrobiło mi sie zapalenie mieszka włosowego i powiedział ze to nie jest choroba w ciele i powinnam iść do psychiatry. A guza nie stwierdził żaden. A ja od mniej więcej 3 lat od czasu do czasu nadal go wymacuję;/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A może polecicie mi cos na uspokojenie? cos lajtowego żebym nie była po tym jak zombie ;) bo oszaleję zanim zrobie ten rezonans i się dowiem co mi jest.

 

tabletki na uspokojenie (labofarm) bardzo fajne, zdawałam na nich egzamin na prawo jazdy, więc polecam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×