Skocz do zawartości
Nerwica.com

rodzice traktują mnie jak dziecko


stx

Rekomendowane odpowiedzi

witam, sprawa wygląda tak że mam już 18 lat.

 

mieszkam na wsi i nigdzie tu nie wychodzę bo jedyna atrakcja tutaj to pusta ulica albo kilku cepów z piwem przy sklepie. nie lubie ich ale nawet gdybym lubił to bym do nich nie poszedł bo gdyby mnie nie było po 23 w domu to rodzice by mnie zaczęli jeździć szukać. bo gdy miałem z 15 i nie było mnie w domu około 22:00 to tata jeździł i mnie szukał choć wiedział ze jestem u kolegi. to mnie niesamowicie wku*wiło. było jeszcze kilka podobnych sytuacji.

 

ale ominę te wszystkie smuty bo pewnie nikomu nie chce się tego czytać.

 

teraz mam 18 lat. codzień siedze w domu przy komputerze bo nie ma tu na wsi co robić. jasne że bym pojechał sobie z innnymi kolegami gdzieś chociażby na weekend ale gdybym powiedział o tym rodzicom to by na mnie patrzyli jak na głupiego. ewentualnie by się zgodzili jeśli mogli by jechać z nami...

 

albo kiedyś wracałem z wycieczki szkolnej. było to też około 22. wysiadka była w mieścinie obok mojej wsi (ok 10 tysięcy mieszkańców). i miałem czekać tam na przystanku ale przeszedłem się tam z kilometr do zakrętu gdzie jedzie się do mojej wsi. i pózniej do mnie rodzice mieli sapy że sam w nocy po mieście chodze, że mogli mnie napaść itd... dodam że znam praktycznie całe miasto, a ci co mieliby kogokolwiek napaść raczej by mnie omijali (nie chce sie chwalić, bo nawet was nie znam. mówie tylko jak jest)

 

no i to były takie tylko 2 przykłady. tak jest codzień od zawsze.

 

co chwila w domu mnie wołają żebym coś zrobił. praktycznie co kilka minut.

w sprawach finansowych tylko traktują mnie jak dorosłego. tzn że musze chodzić w lato z mamą zbierać jagody od rana do południa żeby coś zarobić i z tego (około 500zł) cały następny rok kupować sobie za to ubrania itd.

 

ALE CO JEST NAJGORSZE? ONI SĄ Z SIEBIE DUMNI JACY TO DOBRZY RODZICE I JAK JA MAM DOBRZE. AGRESOR JUŻ MNIE CHWYTA I NIE WIEM CZY DALEJ TO WYTRZYMAM. NIBY INNE DZIECI MAJĄ GORZEJ, ALE GDZIE? W AFRYCE?

 

NIE MÓWCIE ŻE MOŻE KIEDYŚ TO DOCENIE BO MOŻE TAK BĘDZIE, ALE TERAZ JESTEM NASTOLATKIEM I W TAKIM WIEKU MA SIĘ INNE POTRZEBY.

 

PO PSYCHOLOGA ITD NIE PÓJDE BO PO PIERWSZE NIE MA TU W OKOLICY A PO DRUGIE NIE DAM RADY NIGDZIE WYJŚĆ BEZ ICH KONTROLI.

 

I JAK TU ŻYĆ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A probowaleś pogadać z rodzicami?.

Nudzi Ci się na wsi to może zacznij szukać jakiejś pracy?, nawet za granicą..

Widać że Cię to wkurza.. pogadaj z nimi.. powiedz jak się wtedy czujesz itp.

 

Masz 18l więc jesteś dorosły ;).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dorosły to jest człowiek który jest w stanie sam się utrzymać, Ty dopiero dostałeś dowód osobisty i jesteś odpowiedzialny za swoje czyny w świetle prawa - tyle. Oczywiście nie jesteś niczyją własnością ale trzeba ci zrozumieć, że rodzice cię utrzymują, płacą rachunku, kupili ci prawdopodobnie komputer i dzięki nim tutaj piszesz. To, że wymagają, żebyś był w domu o 23 - wybacz, ich prawo, ja się nie dziwię też bym wolała, żeby moje dziecko się samo nie szwendało w nocy....każą ci coś robić w domu, no wiesz, takie jest życie, przygotowują cię do niego..... nie wierzę też że nie kupują ci ubrań, bo za 500zł rocznie to byś goły chodził w zimę ;). Ja miałam godzinę policyjną chyba do 21 roku życia, da się przeżyć, zaufaj mi :)

 

 

Nudzi ci się? Znajdź sobie jakąś pracę na własną rękę, choćby sezonową, może jak zaczniesz nieco dokładać się do życia popatrzą na ciebie bardziej przychylnym okiem, udowodnisz im, że jesteś odpowiedzialny.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×