Skocz do zawartości
Nerwica.com

Witam :)


nouv

Rekomendowane odpowiedzi

Mam na imię Agnieszka, mam 18 lat. Dołączyłam do tego forum, bo nie mam do kogo się zwrócić, a myślę że potrzebuję pomocy.

 

Zacznę od tego, że od jakiegoś czasu nie mam chęci do życia, nasiliło się to rok temu. Do tego doszło uczucie jakby serce nagle mi się zatrzymało, a później bardzo szybko zaczyna bić. Tak nawet parę razy dziennie. Jestem niesamowicie zmęczona, najchętniej spałabym całymi dniami, a potem mam wyrzuty sumienia, że nic nie zrobiłam. Nie polepsza tego atmosfera panująca w domu. Wieczne kłotnie, które nakręca ojciec. Pokazuje że on jest panem, jemu należy się wszystko i my ( ja i siostra) mamy mu dziękować, że on nas utrzymuje. Ale nigdy nie otrzymałyśmy od niego najmniejszego uśmiechu. Jestem już prawie po maturze, a jemu nawet nie przyszło na myśl żeby zapytać jak mi poszło. Miał wręcz pretensje, że pisałam rozszerzony angielski, a nie pomagałam mu przy domu :). Siostra ma przez niego nerwicę. Kolejna sprawa to strach przed wypadkami. Boję się okropnie, że stanie się coś komuś z mojej rodziny czy komuś znajomemu. Mimo tego że mam prawo jazdy, nie odważyłabym się nigdzie jechać sama. Do tego myśli samobójcze, które mam już od długiego czasu...

 

Nie wiem co z tym robić, mamie nie chcę zawracać głowy, ma swoje problemy, jak i moja siostra i przyjaciele. Zresztą, cóż więcej mogą powiedzieć poza 'będzie dobrze'..

pomocy!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nouv, Witaj na forum :D

 

Myślę, że dobrze byłoby zgłosić się do pobliskiej Poradni Zdrowia Psychicznego i zarejestrować do specjalisty. Masz 18 lat więc jesteś pełnoletnia, nie musisz mówić mamie, że wybierasz się do psychiatry.

Objawy masz niepokojące z uwagi na myśli samobójcze więc nie czekaj bo samo nie przejdzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj nouv!

 

Tak, to prawda myli samobójcze same nie przejdą. Potrzebna jest pomoc specjalisty, odpowiednie leki.

Apropo Twojej sytuacji rodzinnej to ja też mam takiego ojca, z którym żyłem 20 lat.

Też miał manię wyższości, uważał, że tylko on jest ważny a my jesteśmy zerami, brat i moja mama.

Nabawiłem się takiej nerwicy i ...przerwałem w końcu ten węzeł gordyjski i ucieklem z domu do mamy, która mieszkała

 

z drugim mężem, gdzie mieszkam do dzisiaj.

Takie sytuacje rodzinne wywierają ogromny wpływ na psychikę człowieka i jego dalsze życie.

Bo jeśli ktoś Ci przez wiele lat wmawia że coś jest czarne a tak naprawdę jest białe to wierzysz w to pod presją

Tak jak to było w moim przypadku, kiedy ojciec mnie poniżał.

Trzymaj się nouv :great: i idź czym prędzej do Poradni Zdrowia Psychicznego, bo to jest jedyna szansa na wyzdrowienie..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×