Skocz do zawartości
Nerwica.com

Leki, a spadek odporności organizmu


Gość Marsal2

Rekomendowane odpowiedzi

Tego roku już któryś raz jestem przeziębiony, co nigdy wcześniej mi się nie zdarzało. Chorowałem tylko z nadejściem wiosny, teraz wyleczę jedno przeziębienie mam tydzień "wolnego" i łapie mnie kolejne. :/ Czy jest to możliwe, że to z winy zażywania leków?

 

Łykałem Trazodon 100mg i Escitalopram w dawce początkowo 10mg co dwa dni, potem codziennie. Jak zażywałem pełną dawkę obu leków (100mg i 10mg, było to zeszłej zimy), to nie chorowałem tak często, w ogóle nie chorowałem. Teraz Trazodon mam odstawiony od 5 miesięcy, a Escitalopram zażywam "prewencyjnie" ze względu na porę roku w dawce 10mg raz na 2-3 dni (w styczniu będę miał go całkiem odstawiony).

 

Jeszcze raz pytanie: Czy osłabienie układu odpornościowego, a co za tym idzie częste przeziębienie może być spowodowane wcześniejszym zażywaniem ww leków?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie jest możliwe ,że również leków., Też mam mniejszą odporność i nie wydaje mi się ,że to skutek choroby, aczkolwiek pewności oczywiście nie mam. Kiedyś miałam często stany podgorączkowe, teraz od jakiegoś czasu po zmianie leku mam raczej obniżona temperaturę , nawet podczas przeziębienia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że może być to wina leków. Sama niedawno zastanawiałam się czy by nie założyć takiego wątku. Przez wiele nie złapałam żadnego przeziębienia, a od roku, kiedy biorę leki choruję non stop. Chociaz była przerwa od chorowania i to był okres odstawienia Trittico. Zaczęłam brać na nowo, minęły 2 tyg.i zachorowałam na zapalenie oskrzeli i "kisnę" tak caly czas, teraz ni to chora, ni to zdrowa.

Także jakiś związek chyba jest... Po innych lekach nie zauważyłam, żebym częściej chorowała.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

linka, w najgorszym dla mnie okresie depresji (grudzień 2011-kwiecień 2012) nie zachorowałem ani razu. ;) Zresztą, mało też z domu wtedy wychodziłem, więc to pewnie dlatego. A teraz od 2 miesięcy to jest tragedia... :/ Ciągle chodzę zakatarzony, albo mam stan podgorączkowy, zapalone gardło. Antybiotyki nie pomagają. :/

 

Czyli jednak jest taka możliwość, że to przez leki. Cóż trzeba będzie się jeszcze trochę pomęczyć i mam nadzieję, że kiedyś moja dawna odporność wróci, bo niestety należę do osób, które ciężko chorują. :/ Jak już gorączka złapie, to poniżej 40 stopni nie schodzi. :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×