Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dlaczego życie jest takie ponure?


Gość Depresyjny :(

Rekomendowane odpowiedzi

No i się kłócicie :nono: podejmujecie dyskusje a nie potraficie uszanować innych zdania :bezradny: , uważacie swoje racje za właściwe ale przecież jest wiele perspektyw postrzegania :!:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego życie jest takie ponure?

 

Odpowiedź też się może wydać ponura - nie ma w tym żadnego celu, tak sie po prostu dzieje, moge jednać podać przyczyne, bo pewnie pytasz o życie jako interakcje między ludźmi, no więc większość ludzi jest zepsuta, nie ma etycznego kręgosłupa, a chyba wszyscy są egoistami.

 

-- 05 gru 2012, 09:39 --

 

Zycie jest takie jak je postrzegamy

od nas zalezy jego jakosc.

 

z tym sie nie zgadza, życie jest jakie jest, a jedynie nasz odbior powoduje ze doswiadczamy go inaczej, ale zycie samo w sobie nie jest zalezne od naszego postrzegania, przykladowo, jak ktos kogos okradl, to masz fakt ze okradl, mozna patrzec na to z usmiechem, ze zloscia, z obojetnoscia, ale fakt faktem jest. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zycie jest takie jak je postrzegamy

od nas zalezy jego jakosc.

NOm, od nas zależy czy szklanka jest do połowy pełna, czy do połowy pusta :P

z tym sie nie zgadza, życie jest jakie jest, a jedynie nasz odbior powoduje ze doswiadczamy go inaczej, ale zycie samo w sobie nie jest zalezne od naszego postrzegania, przykladowo, jak ktos kogos okradl, to masz fakt ze okradl, mozna patrzec na to z usmiechem, ze zloscia, z obojetnoscia, ale fakt faktem jest. :)

Ale sam fakt kradzieży jest naganny dopiero w naszym subiektywnym odbiorze. Obiektywnie kradzież istnieje tylko w powiązaniu z etyką, bez tego fakt że ktos sobie zabrał cudzą własność nie ma żadnego wydźwięku, ani pozytywnego ani negatywnego, tak samo jak fakt że ktos dał nam prezent.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bittersweet moze zly przyklad dalem :P zamiast kradziezy podstaw deszcz.
obiektywnie deszcz istnieje, tak samo jak wszystko inne :P ale nabiera znaczenia dopiero w naszym subiektywnym odbiorze /np zmokłem i mam wkurwa albo sie z tego smieję. albo mi to dyga / a subiektywny odbiór zależy od naszego nastawienia :P istnienie czegoś samo w sobie jest obojętne ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to racja, mozna tez uznac np deszcz za cos negatywnego a sie nie wkurzyc, bo trudno chyba sie oszukiwac, ze np kradziez jest ok, raczej tylko mozna nie dac sie tym przygnębić...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Candy14, istnieje determinacja i także indeterminizm, którego nie da sie determinować :cry:

indeterminizm ( ‘ograniczać, wyznaczać’) filoz. pogląd przeciwstawny do determinizmu, głoszący niezależność zjawisk i zdarzeń od ogółu warunków ich wystąpienia oraz istnienie wolnej woli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to racja, mozna tez uznac np deszcz za cos negatywnego a sie nie wkurzyc, bo trudno chyba sie oszukiwac, ze np kradziez jest ok, raczej tylko mozna nie dac sie tym przygnębić...

Ale możesz pomysleć : to nauka na przyszłośc, żebym bardziej uważał, lub : moze złodziej kradnie, bo np stracił pracę- wiem, że to ostatnie jest mało realne, ale poczujesz się lepiej. Czy to oszukiwanie się ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to racja, mozna tez uznac np deszcz za cos negatywnego a sie nie wkurzyc, bo trudno chyba sie oszukiwac, ze np kradziez jest ok, raczej tylko mozna nie dac sie tym przygnębić...

Ale możesz pomysleć : to nauka na przyszłośc, żebym bardziej uważał, lub : moze złodziej kradnie, bo np stracił pracę- wiem, że to ostatnie jest mało realne, ale poczujesz się lepiej. Czy to oszukiwanie się ?

 

 

można tak pomyśleć, oszukiwanie to by bylo w zaleznosci od tego jaka bylaby rzeczywistosc, ale nawet jesli by stracil prace, w co watpie, to nie poczulbym sie duzo lepiej.

 

Wypowiedzi depresyjnego przypominają mi taki dialog:

 

- lecz się, potrzebujesz psychiatry

- a na co mam się leczyć na chory świat?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×