Skocz do zawartości
Nerwica.com

Aborcja


Lord Cappuccino

Rekomendowane odpowiedzi

 

Jedna na pięć zapłodnionych komórek jajowych ulega obumarciu zaraz po zagnieżdżeniu. W pierwszym trymestrze do utraty dziecka dochodzi w jednej na sześć ciąż, w drugim - w jednej na pięćdziesiąt. Aż 75% wszystkich poronień ma miejsce w pierwszym trymestrze ciąży, czyli przed upływem 12. tygodnia

 

 

Bo z zarodka może ale nie musi powstać nowy organizm.
Dalej nie rozumiem - może coś bedzie, a może coś nie będzie - przeciez żyjemy w teraźniejszosci, a nie w nieokreslonej przyszłości, w której coś może sie stać. Gdybyśmy swoje działania odnosili do tego, co mogłoby być kiedyś tam, to np w nieskończoność powinno się podtrzymywac życie ludzi po smierci mózgowej, bo być może kiedyś uda sie ten obumarły mózg naprawić.

 

 

Linka, to ma znaczenie, czy to się dzieje samoistnie czy człowiek o tym decyduje. Kiedy ktoś o tym decyduje, to bierze na siebie odpowiedzialność, że z tego zarodka nie rozwinie się człowiek - staje temu na drodze. Inaczej równie dobrze można by powiedzieć, że skoro ludzie giną w wypadkach samochodowych, to można rozjeżdżać samochodem ludzi.

 

Jeżeli człowiek decyduje, że może usunąć zarodek, to ten człowiek się zmienia, musi się "dostroić" do tej decyzji - i nie wychodzi mu to na dobre - musi wyprzeć z siebie tę cząstkę, która mówi mu, że nowe życie jest czymś dobrym. Każdy człowiek to część ludzkości - no i pomału zmienia się ludzkość - nie szanuje już życia.

 

Bo z zarodka może ale nie musi powstać nowy organizm.
Dalej nie rozumiem - może coś bedzie, a może coś nie będzie - przeciez żyjemy w teraźniejszosci, a nie w nieokreslonej przyszłości, w której coś może sie stać. Gdybyśmy swoje działania odnosili do tego, co mogłoby być kiedyś tam, to np w nieskończoność powinno się podtrzymywac życie ludzi po smierci mózgowej, bo być może kiedyś uda sie ten obumarły mózg naprawić.

 

Takie właśnie trzeba robić logiczne łamańce, żeby sobie uzasadnić, że aborcja to nic wielkiego. Ale to nie prawda, że żyjemy tylko w teraźniejszości - każda decyzja ma konsekwencje w przyszłości i jesteśmy za nią o tyle odpowiedzialni, o ile możemy te konsekwencje przewidzieć. Jeżeli chcesz usunąć ciążę, to możesz przewidzieć, jakie będą skutki - bo właśnie chcesz tych skutków. Takie kombinowanie nie rozmyje tej odpowiedzialności.

 

Kiedy ludzie zaczynają się bawić w Pana Boga, nie wychodzi z tego nic dobrego. Drżę, kiedy zmieszają geny ludzkie na przykład z krowimi...

In vitro z trojga rodziców:

 

http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/wielka-brytania-i-Irlandia/czy-wielka-brytania-bedzie-modyfikowac-ludzkie-zar,1,5449264,wiadomosc.html

 

 

Refren ale tu już farmazony pociskasz dal trojga rodziców :lol:

no co za niedouczony ................. :hide:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takie właśnie trzeba robić logiczne łamańce, żeby sobie uzasadnić, że aborcja to nic wielkiego. Ale to nie prawda, że żyjemy tylko w teraźniejszości - każda decyzja ma konsekwencje w przyszłości i jesteśmy za nią o tyle odpowiedzialni, o ile możemy te konsekwencje przewidzieć. Jeżeli chcesz usunąć ciążę, to możesz przewidzieć, jakie będą skutki - bo właśnie chcesz tych skutków. Takie kombinowanie nie rozmyje tej odpowiedzialności.

No to nie kombinuj i wykaż logicznie, że zarodek jest człowiekiem....
bittersweet, Co ma nierozwinięty mózg u zarodka do martwego mózgu uszkodzonego w wyniku wypadku, lub też założenie że czekanie na to co stanie się z zarodkiem po 9 miesiącach ciąży jest tak samo absurdalne jak czekanie na to co się stanie z osobą w śpiączce po latach?

Ano to, że człowieka w naszym państwie traktuje się na 2 różne sposoby : jeden to naukowe, uzasadnione medycyną podejście, takie jak w przypadku śmierci mózgowej - stwierdza się ten fakt za pomocą badań i uznaje, że ktoś już nie żyje, bo mózg nie działa. Jednak cały dorobek medycyny znika w drugim przypadku, a mianowicie w przypadku płodu. Nawet jeśli chodzi o mikroskopijny zarodek z niedorozwiniętymi narządami i bez układów wewnętrznych - nagle sie okazuje, że to jednak jest człowiek :shock: na jakiej podstawie nie wiem, bo w toku tej dyskusji dowiedziałam się tylko, że będzie to człowiek w przyszłości, a teraźniejszość też ma skutki w owej przyszłości. No i że oczekiwanie na te skutki w przyszłości to jest absurdalne myślenie. Zgadzam się z tym w pełni.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wykończony, ale ja nie rozumiem, o co Ci chodzi z tym prawdopodobieństwem.... dla mnie jest to raczej bardzo prawdopodobne, że zarodek rozwinie sie w człowieka. Ale jeśli sie nie rozwinie - to nim nie jest i nie będzie. Dalej nie chcę wchodzić w temat, czy można zrobic krzywdę komuś, kto nie istnieje i nie będzie istniał, bo nikt nie rozumie moich wywodów filozoficznych :lol: wchodzę w nich na sobie znany level :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bittersweet ale wychodzi z tego że człowiek może nie istnieć a już można go unicestwić :bezradny:

ten twój wywód filozoficzny faktycznie nie mój poziom twój trochę za niski jest bez urazy ;):lol:

Czyli można unicestwić człowieka, który nie istnieje ? :shock: to jest Twój poziom myślenia - rozumiem, że wysoki ? chyba nie dorastam do niego.... ale co ja mogę, ze swojego poziomu podłogi :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli można unicestwić człowieka, który nie istnieje ? :shock: to jest Twój poziom myślenia - rozumiem, że wysoki ? chyba nie dorastam do niego.... ale co ja mogę, ze swojego poziomu podłogi :bezradny:

 

no odpowiadam tylko na pytanie.

 

-- 26 mar 2013, 21:04 --

 

No z twojego rozumowania to wychodzi fakt podłoga :bezradny:
Lubię takie rzeczowe argumenty :105:

Poza tym to nie argument to fakt

miałaś tu już nie pisać podobno? :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Refren ale tu już farmazony pociskasz dal trojga rodziców :lol:

no co za niedouczony ................. :hide:

 

Zamieściłam informację na ten temat:

http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/wielka-brytania-i-Irlandia/czy-wielka-brytania-bedzie-modyfikowac-ludzkie-zar,1,5449264,wiadomosc.html

 

"Brytyjska placówka HFEA (The Human Fertilisation and Embryology Authority) regulująca badania naukowe nad ludzkim płodem, wyraziła zgodę na tworzenie zarodków uzyskiwanych dzięki połączeniu komórek pochodzących od dwóch kobiet i mężczyzny."

 

Oczywiście nie odpowiadam za wiarygodność onetu, bo jaki jest, to wiadomo.

 

Takie właśnie trzeba robić logiczne łamańce, żeby sobie uzasadnić, że aborcja to nic wielkiego. Ale to nie prawda, że żyjemy tylko w teraźniejszości - każda decyzja ma konsekwencje w przyszłości i jesteśmy za nią o tyle odpowiedzialni, o ile możemy te konsekwencje przewidzieć. Jeżeli chcesz usunąć ciążę, to możesz przewidzieć, jakie będą skutki - bo właśnie chcesz tych skutków. Takie kombinowanie nie rozmyje tej odpowiedzialności.

No to nie kombinuj i wykaż logicznie, że zarodek jest człowiekiem....

 

Nie udowodnię, ponieważ kwestia, od kiedy zarodek jest człowiekiem, nie jest do definitywnego rozstrzygnięcia - można uznać różne kryteria, od kiedy się "zaczyna" człowiek - tylko jest pytanie, kto ma prawo o tym zadecydować... Rozstrzygnięcie tego zależy od naszej postawy i sumienia. Mogę Ci jednak dowieść logicznie, że z zarodka rozwinie się człowiek, taki jak Ty i ja - nie żaba i nie kot - chyba że ktoś mu przeszkodzi, albo coś pójdzie nie tak. Można ten fakt oczywiście wypierać, jak każdy inny, tak samo jak można komuś nie udzielić pierwszej pomocy i nie zastanawiać się, co się z nim stanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś uważa , że w Polsce kiedyś będzie aborcja , na życzenie jak na Zachodzie , to się raczej nie doczeka .Jesteśmy inni , niż Holendrzy czy Niemcy . U nas wiara jest silna , 30 % popiera PIS , mamy 6 mln słuchaczy Radia Maryja .Prezydenta katolika . Wielu ginekologów , to ultra katolicy .Wyobraźcie sobie miasteczko , gdzie lekarz , to przyjaciel proboszcza , pierwszy katolik i do niego przychodzi kobieta na zabieg . W sejmie o liberalizacji ustawy aborcyjnej jest tylko RUCH Palikota I SLD .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mamy 6 mln słuchaczy Radia Maryja
skąd takie dane od czasu do czasu Radio Maryja słucha 1,5 miliona a stałymi słuchaczami jest kilkaset tysięcy. Ludzie w Polsce są dużo mniej religijni niż przedstawiają to media czy statystyki które liczą za katolików tych którzy od lat w kościele nie byli a często są zajadłymi antyklerykałami i ateistami. 79% Polaków popiera in vitro jak to jest możliwe w tak katolickim państwie. http://wyborcza.pl/1,76842,12458937,CBOS__Polacy_za_in_vitro__Rosnie_przewaga_zwolennikow.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma to jak się powoływać na gazetę wyborczą xD

 

 

Człowiek zawsze jest człowiekiem, nawet jak go inni uważają za ciężar, albo coś niepotrzebnego. Osoby popierające aborcję myślą jak hitler dzieląc dzieci nienarodzone na te które mogą żyć i te które nie mogą.

Dlaczego życie zaczyna się akurat od poczęcia? Bo nie możesz podzielićsię na dwa byty (plemnik i kom. jajowa )a każdy był kiedyś zarodkiem, więc zarodek to już człowiek.

Jak dasz człowiekowi narkozę i go zabijesz to też nic nie poczuje, nie będzie miał swiadomsci , ale to dalej będzie człowiek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zadziwiajce jesg, ze najwiecej do powiedzenia w tej kwestii maja ludzie, ktorzy dzieci nie posiadaja i nie maja pojecia co znaczy miec dziecko. Teoretycznie to kazdy jest madry ..dopoki nie zdarzy mu sie wpadka a i pewnie wtedy tez nie wiedza z czym to sie naprawde je.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zadziwiajce jesg, ze najwiecej do powiedzenia w tej kwestii maja ludzie, ktorzy dzieci nie posiadaja i nie maja pojecia co znaczy miec dziecko. Teoretycznie to kazdy jest madry ..dopoki nie zdarzy mu sie wpadka a i pewnie wtedy tez nie wiedza z czym to sie naprawde je.

 

No, też mnie zawsze zadziwia, że Senyszyn tyle ma do powiedzenia o aborcji i edukacji dzieci.

 

Jeśli chodzi o całkowity zakaz, to jestem pro life, ale go nie popieram - ze względów psychologicznych - jeśli coś jest i się to zabiera, to odczuwa się to jako krzywdę, a mamy już w prawie zapis o dozwolonej aborcji np. w przypadku gwałtu. Poza tym kobieta zgwałcona już została poddana przymusowi i zakaz aborcji może też odbierać jako przymus, presję (w dzisiejszych czasach) i to paradoksalnie zmniejsza szanse, że zdecyduje się urodzić dziecko.

 

Ale z powodów ekonomicznych czy na życzenie, to dla mnie śmieszne, zupełnie jakby ludzie nie znali konsekwencji swoich czynów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

refren, no wiesz moga sie rozmyslic pod wyplywem roznych okolicznosci, ja uwazam, ze nie powinno sie decydowac na urodzenie w sytuacji gdy nie ma pewnosci, ze wystarczajaca opieke i warunki sie takiemu dziecku zapewni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie to niezrozumiałe myślenie, że lepiej usunąć ciążę, niż żeby dziecko nie miało "odpowiednich" warunków. Zafiksowanie na "standardach", które ludzie mają spełniać, żeby mieć dziecko, prowadzi moim zdaniem do takich efektów:

http://opole.gazeta.pl/opole/1,35114,12757866,Zabrali_dziecko_matce__bo_jest_niepelnosprawna_i_nie.html

 

To jest pewne ograniczenie dla mnie myśleć, że w życiu najważniejsza jest wygoda. A już na pewno wygoda nie jest ważniejsza od samego życia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×