Skocz do zawartości
Nerwica.com

Katastrofa Smoleńska raz jeszcze


Lord Cappuccino

Rekomendowane odpowiedzi

Odcinając się od całej tej szopki, przepychanki między różnej maści specjalistami uważam, że ludzie trochę jednak na wyrost śmieją się z teorii jakoby Rosjanie maczali w katastrofie palce. Łatwo wyśmiewać takie opinie kiedy wypowiada je banda oszołomów z PiS'u, którzy wypaczyliby wszelkie fakty żeby udowodnić, że jaśnie król Kaczyński został podstępnie zabity, ale co innego kiedy oglądam wypowiedzi byłych specjalistów z wywiadu i sił powietrznych USA, Australii itp. i to pytanych przez nie jakieś 'propisowskie' media. Pomyślcie tylko czemu Rosjanie nie mieliby dopomóc takiej katastrofie, mieli nie tylko wszelką sposobność tj. przegląd samolotu ale też niemal 100% pewność bezkarnośći- ich teren, na którym błyskawicznie mogli zamieść wszystko pod dywan, warunki atmosferyczne sprzyjające błędom pilotów, brak międzynarodowego zainteresowania śledztwem- nikt nie będzie nadwyrężał stosunków z Rosją dla Polski. A dlaczego mieliby to zrobić? Bo po prostu mogli to zrobić, tak samo jak mogli w przeszłości bezkarnie otruwać niewygodnym im ludzi czy interweniować w Czeczenii. Rosjanie na pewno nie mieli ochoty na przypominanie im po raz kolejny zbrodni z przeszłości i urządzania sobie na ich podwórku takiej szopki, do tego Kaczyński nie raz pewnie wkurwił Putina np. ingerencją w sprawie Gruzji, a nie dlatego, że Kaczyński czy ogólnie politycy polskiej prawicy stanowili jakieś zagrożenie dla Rosji, Rosja jak chce nam dokopać to wprowadza embarga na produkty spożywcze albo podnosi ceny gazu itp. ;)

Dla mnie ta sprawa jest 50/50 i irytuje mnie wyśmiewanie odmiennych od własnych poglądów na tą sprawę, jakby kurwa każdy nagle w Polsce stał się specjalistą lotnictwa, leśnictwa, Rosji, zamachów bombowych i nie wiadomo czego jeszcze :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nagonka na Kościół i Patriotyzm jest już tak skuteczna, że prawie nikt nie chce się przyznać publicznie do Wiary lub patriotyzmu. Ze strachu o zaszufladkowanie do "moherowych beretów". To iście Goebelsowska propaganda. Niszczenie wroga poprzez ośmieszanie na każdym froncie.

Nie rozumiem dlaczego za patriotów mam uważać tylko PiS ludzi z nim związanych i osoby wierzące w zamach. Owszem czasem media nurtu liberalno- lewicowego przesadnie pastwią się nad nurtem katolicko- narodowym ale nie tylko oni mają prawo do uważania się za patriotów a oni zwykle myślą że są jedynym prawdziwymi Polakami a resztę uważają za zdrajców. Obie strony są równie patologiczne. Mistrzem goebellsowskiej propagandy nie jest tylko TVN, GW ale i media Rydzyka.

 

A odnośnie rzekomego zamachu to ja go na 100% nie wykluczam, wielu innych też tylko dlaczego ci eksperci Macierewicza tak daleko do bycia ekspertami albo jawnie kłamią i się do tego przyznają jeszcze. To było oczywiste że wszystkie media i partie nieprzychylne PiS zaraz nalecą na nich po wystąpieniu Rońdy i dowodach Cieszewskiego, PiS-owi brakuje zmysłu politycznego albo ich wiara w zamach jest tak głęboka że gotowi są fabrykować dowody aby to potwierdzić.

 

Ja nie uważam się za patriotę, wiele osób też się tak nie określa bo kojarzy się to jednoznacznie z PiSem czy innymi ruchami narodowymi, narodow0 katolickimi które zawłaszczyły ten termin dla siebie. W innych krajach ludzie mogą czuć się patriotami niezależnie którą partię wspierają a u nas prawdziwi patrioci są tylko z prawicy narodowo- katolickiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z racji , ze nie mieszkam w PL i nie mam nawet polskiej TV , mimo to dowiedzialam sie z telewizji w wiadomosciach , pozniej weszlam na neta , a tam az sie roilo juz od roznosci .

 

I wcale mi nie wstyd ale , nie znam zadnego polskiego polityka nie wiem co to pis PO itp .. polityka dla mnie jak alkohol , nie znam , nie widze , nie mysle , nie interesuje mnie nawet nie znam nazwiska prezydenta ahhaaha :D

 

Kaczki znalam bo kto ich nie zna ;)

kiedy to obejrzalam pierwsze filmiki z telefonow swiadkow , pierwsze wiadomosci , pierwsze relacje jak nic - dla mnie to bylo zaplanowana tragedia , od dawna wiedzieli po co i kto bedzie lecial , zmieniajacy sie sklad zalogi , pozniejsze samobojstwa , krzyki na filmikach ruskich , tlumaczone na polski .... doslowna pewnosc ze ruskie to zrobili

 

Teraz jak kazdy filmik jest przerobiony , kazda wiadomosc kontrolowana , wszystko wymazane , przekupione to mam to gdzies ..

 

Kennedy pamietany do dzis , a Kaczka splonela na ruszcie i jeszcze nie potrafia tego normalnie wyjasnic

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nagonka na Kościół i Patriotyzm jest już tak skuteczna, że prawie nikt nie chce się przyznać publicznie do Wiary lub patriotyzmu. Ze strachu o zaszufladkowanie do "moherowych beretów". To iście Goebelsowska propaganda. Niszczenie wroga poprzez ośmieszanie na każdym froncie.

Komisja Macierewicza raczej sama się ośmiesza stawiając co chwile nowe tezy.

Dużo wynika z nagrania stenogramu, ewidetnie nie slychac wybuchu, tylko coraz nizsze schodzenie samolotu, w koncu zaczepianie o drzewa i paniczne krzyki pilotów.

Moim zdaniem była zbyt duża presja Kaczynskiego i Błasika.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Reiben, INTEL 1, ja pamiętam jak dziś, że w dzień katastrofy, jak wyszliśmy z kumplami wypić browca za prezydenta, to już po kwadransie gadki wpadło mi do głowy pytanie: kiedy pojawią się - i jakie będą - teorie konspiracyjne odnośnie tego wydarzenia. Przypominam, to był "dzień 0", w mediach jeszcze nikt nie gadał o bombach, zamachach, mgle, brzozie...

 

Okazało się że potrzeba było nie więcej jak tygodnia kiedy zaczęły się pojawiać.

 

Myślę że Smoleńsk to sprawa pokroju WTC. Lata, lata dociekań, setki teorii, setki analiz, setki dyskusji i kłótni... I w pewnym sensie nie jest tak naprawdę ważne co i jak się stało. Nawet jak zbierze się najlepsza komisja, najlepszych ekspertów; nawet jeśli nie byłoby tych przepychanek o wrak; nawet jeśli byłyby materiały filmowe pokazujące dokładnie całe wydarzenie - to i tak cokolwiek by komisja nie ogłosiła, jakie niezbite dowody przedstawiła przemawiające za taką czy siaką wersją wydarzeń - i tak będą ludzie którzy się z tym nie będą zgadzać.

 

Więc tak właściwie, wynik całego śledztwa, ma już małe znaczenie. Wydarzenie "Smoleńsk" wpłynęło trwale na społeczeństwo. Ludzie wyrobili sobie opinie, a że sprawa ma wiele "rozgałęzień" w polityce, to te opinie, poglądy, przekładają się na codzienność. Pamiętam że moi znajomi się śmieli z "akcji z krzyżem" - ja też się śmiałem, ale cały czas mówiłem z całą powagą że na naszych oczach "dzieje się historia". Tak jak moje pokolenie miało w szkole cośtam na historii i WOSie o Wałęsie i obalaniu komuny, tak za jakiś czas w podręczniki trzeba będzie wpisać i Smoleńsk.

 

I to jest dopiero ciekawe - co będzie o nim napisane? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zamach czy nie: kogo ten Smolensk obchodzi? Tyle go bylo przez te 3 lata w roznego pokroju mediach, ze ja to mam dosc tej ciaglej paplaninie o nim i doslownie nim rzygam.

Wiesz ja nie oglądam, słucham masowych mediów a wtedy dodatkowo odcinałem się od tego żeby nie słyszeć głosów kolejnych 'ekspertów' i płaczków. To jest moja pierwsza wypowiedź na temat katastrofy kiedykolwiek, wcześniej czy to pisemnie czy ustnie nie wypowiedałem się na ten temat. Ot, stało się i byłem pewien, że zwykła katastrofa lotnicza jakich wiele. Jednak ostatnio słuchając wypowiedzi zagranicznych pilotów i ludzi z agencji wywiadowczych pomyślałem, że w zasadzie czemu by Rosjanie nie mieli skorzystać z okazji zwiększenia szans na taką katastrofę poprzez choćby jakiś detal utrudniający bezproblemowe wylądowanie tego dnia, jak wspomniałem zajmowali się remontami, przeglądem samolotu, ich człowiek był w wieży kontrolnej. Cała masa niezrozumiałych zachowań Rosjan po katastrofie jakoś nie pozwala uznać taką wersję wydarzeń za absurdalną teorię spiskową, o ile mogę jeszcze zrozumieć niechęć Rosjan do współpracy to już podawanie informacji, że piloci nie potrafili się porozumieć z kontrolerem czy też, że popełnili jakiś bezsensowyn błąd w sterowaniu samolotem nie trafiają do mnie zupełnie. Ja nie ufam rosyjskim władzom, nie można dać się nabrać na demokrację czy na czystą rozgrywkę polityczną z ich strony, jestem zdania, że gdyby mieli okazję usunąć nie brudząc sobie rąk kogoś kto im zaszedł za skórę zrobili by to i byłoby to dla nich chwalebne osiągnięcie ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam myślę że Rosjanie mają do ukrycia jakieś zaniedbania, poważne błędy możliwe że źle naprowadzali lub podawali błędne dane polskiej stronie. U Rusków zwłaszcza na peryferyjnym lotnisku w Smoleńsku takie rzeczy się zdarzają, a później zawsze wszystko zatajają żeby nie wyszło że to przez ich zaniedbania, tak samo jak było np w sprawie zatonięcia Kurska, czy czeczeńskich ataków terrorystycznych. Tam władza nigdy nie ponosi odpowiedzialności od taka mentalność rosyjskich rządzących rodem z czasów radzieckich.

 

Ja dowiedziałem się o katastrofie smoleńskiej w pubie w Londynie i szczerze mówiąc w ogóle mnie ona nie zasmuciła, bo prezydenta i jego otoczenia nie lubiłem. Pierwsze co przyszło mi do głowy to że przez ta katastrofę Jarosław na fali żałoby wygra wybory, ale się to nie spełniło choć zdobył dużo więcej głosów niż był wstanie zdobyć jego brat. I denerwuje mnie że ta katastrofę, czy jak niektórzy twierdzą zamach porównuje się do Katynia, a przeciez tam zginęło dużo więcej osób i sprawcy są w 100% znani. Oczywiście prezydent to postać b ważna dla kraju ale mówienie że zginęła tam cała elita kraju jest zdecydowanie na wyrost, zginęło trochę średnio lubianych i kompetentnych polityków nie tylko ze strony PiS, a najbardziej żal stewardess, załogi i członków rodzin katyńskich.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A intel znowu o "motłochu"..mam wrażenie że używasz tego słowa w co drugim poście traktującym o społeczenstwie czy jakiejś grupie...tym razem motłochem jest grupa nie wierząca w zamach. Dla ciebie motłochem pewnie są ludzie chodzący na 2 nogach tylko dla tego, że to większość

 

Możecie pisać o zamachu...łatwiej mi znieść teorie na temat zamachu, niż teorie na temat domniemanego motywu. L.K. to był prezydent którego Rosjanie powinni przyspawać do fotela...Oczywiście romantycy patrioci wiedzą że Rosjanie chcieli zabić naszego prezydenta...ale jak sie pomyśli na chłodno o jego prezydenturze to ona była dla Rosjan bardzo dobra. Nie wyskakujcie tylko proszę z Gruzją, bo dam sobie chwilkę i znajdę fragmenty z książki Asmusa....to była kompromitacja od początku do końca. Właśnie klasyczna emocjonalna "wojna" z Rosją...którą łatwo coniektórzy łykneli, aktóra z rzeczywistością nie miała nic wspólnego...Jeśłi iść tym tropem to były komuch Kwaśniewski powinien już 15 razy być martwy. L.K. nawet chodziły słuchy że zostanie wycofany z kandydowania ze względu na "stan zdrowia", bo nie miał żadnych szans...i szykowała sie totalna porażka

 

Jednak dla niektórych patriotyzm oznacza "napierdalaj ruska"...po co komu mózg. Napierdala sie rękoma

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zamach czy nie: kogo ten Smolensk obchodzi? Tyle go bylo przez te 3 lata w roznego pokroju mediach, ze ja to mam dosc tej ciaglej paplaninie o nim i doslownie nim rzygam.

W sumie to zdrowa postawa, nie ma co ciągle tym żyć i urządzać awantury nad grobami. W Polsce są dużo ważniejsze sprawy niż sprawa smoleńska która przy obecnym poziomie konfliktu wydaje się nierozwiązywalna. Niestety Polacy się lubują w cierpiętnictwie i różych teoriach spiskowych także nie ma co liczyć na opadniecie emocji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja to się najbardziej zastanawiam jeśli Rosjanie na prawdę zrobili ten zamach żeby zabić Lecha Kaczyńskiego, to czemu nie zgładzili jego brata, przecież każdy znający się na polityce wie że Jarosław właściwie sterowałem bratem, Angela Merkel kiedyś przecież na jakimś szczycie nie chciała gadać z Lechem tylko z Jarkiem bo wiedziała że to on podejmuje kluczowe decyzje. Wywiad rosyjski niby najlepszy na świecie na pewno se z tego zdawał sprawę to czemu Jarosław jeszcze żyje chyba że zamach miał go tak przestraszyć. Ale z punktu widzenia Rosji Smolensk nie był korzystny bo spowodował większa niechęć Polaków do tego kraju, no chyba że im na tym zależy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak gdyby tak pomyslec to Jarek przeciez rzeczywiscie jest grozniejszy i smierc Lecha rozjuszyla tylko szefa PiSu i dzieki temu % w sondazu skoczyly mu w gore a to z kolei mogloby skutkowac wygrana i przejeciem sterow wladzy przez niego (co, na szczescie, sie nie stalo). Takze gdyby to Ruskowie rzeczywiscie stali za zamachem to bylby strzal w stope, bo zamiast Lecha bylby Jarek, ktory wiecej szczeka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zamach na Kaczyńskiego to ostatnie co bym obstawiał, jeśli już to imho manifestacja siły Rosjan, przywołanie do porządku krnąbnej Polski, która ostatnio coraz śmielej zaczęła sobie poczyniać przeciwko Rosji na arenie polityki międzynarodowej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zamach na Kaczyńskiego to ostatnie co bym obstawiał, jeśli już to imho manifestacja siły Rosjan, przywołanie do porządku krnąbnej Polski, która ostatnio coraz śmielej zaczęła sobie poczynać przeciwko Rosji na arenie polityki międzynarodowej.

 

OMFG... lądowanie!... Sarkozy poleciał i załatwił z Ruskami całą sprawę osobiście ...a z nami nawet by nie rozmawiali. Czy my będziemy mordować prezydenta Litwy bo sie Litwini pultają i srają o byle gówno?...Mam znajomego w Rosji pracującego tam od paru lat. Niektórzy myślą że wszyscy Polacy mówią po Rosyjsku. Polska jako podmiot polityki nie istnieje dla Rosjan. Mają 100 spraw strategicznie wazniejszych. Tobie sie wydaje że w polityce międzynarodowej ma znaczenie co sie mówi? Liczy sie siła i nic więcej. Nie mamy ani siły politycznej, ani ekonomicznej, ani militarnej. Nie widzą nas Niemcy, Rosjanie, Francuzi itd... to jest ułuda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla Rosjan Polska to pas ziemi między nią( a raczej jej satelitami) a Niemcami. Ci z Kaliningradu nas lubią bo u nas jest dużo taniej i przyjeżdzają na zakupy.

Dla rozluźnienia atmosfery ruskie reggae o zakupach w Polsce

[videoyoutube=dUJyctyAqsI][/videoyoutube]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pociagnijmy tego tasiemca z braku zajecia/lepszego tematu. 8)

Ja tam myślę że Rosjanie mają do ukrycia jakieś zaniedbania, poważne błędy możliwe że źle naprowadzali lub podawali błędne dane polskiej stronie. U Rusków zwłaszcza na peryferyjnym lotnisku w Smoleńsku takie rzeczy się zdarzają, a później zawsze wszystko zatajają żeby nie wyszło że to przez ich zaniedbania, tak samo jak było np w sprawie zatonięcia Kurska, czy czeczeńskich ataków terrorystycznych. Tam władza nigdy nie ponosi odpowiedzialności od taka mentalność rosyjskich rządzących rodem z czasów radzieckich.

Tez chcialem to napisac, dodalbym jeszcze, ze olewajacy sposob, w jaki gra z nami Matuszka Rossija wzgledem sledztwa/oddania wraku, to dobry dla nich sposob, by pokazac, jaki priorytet ma u nich sprawa Polska, i gdzie jest "nasze miejsce" na mapie geopolitycznej swiata. To swietna okazja na zlosliwy manifest sily wzgledem nas.

Możecie pisać o zamachu...łatwiej mi znieść teorie na temat zamachu, niż teorie na temat domniemanego motywu. L.K. to był prezydent którego Rosjanie powinni przyspawać do fotela...Oczywiście romantycy patrioci wiedzą że Rosjanie chcieli zabić naszego prezydenta...ale jak sie pomyśli na chłodno o jego prezydenturze to ona była dla Rosjan bardzo dobra. Nie wyskakujcie tylko proszę z Gruzją, bo dam sobie chwilkę i znajdę fragmenty z książki Asmusa....to była kompromitacja od początku do końca. Właśnie klasyczna emocjonalna "wojna" z Rosją...którą łatwo coniektórzy łykneli, aktóra z rzeczywistością nie miała nic wspólnego...Jeśłi iść tym tropem to były komuch Kwaśniewski powinien już 15 razy być martwy. L.K. nawet chodziły słuchy że zostanie wycofany z kandydowania ze względu na "stan zdrowia", bo nie miał żadnych szans...i szykowała sie totalna porażka

Rowniez wyczerpales moje zdanie na ten temat.

Teraz już wszystko jasne, herr Tusk melduje z radością towarzyszowi Putinowi wykonanie zadania.

:pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×