Skocz do zawartości
Nerwica.com

Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?


d65000

Rekomendowane odpowiedzi

Doberman, ja twoje też widziałem i stwierdzam, że nawet troche podobni jesteśmy. Poza mundurem rzecz jasna. :mrgreen:

 

Nie patrz na zdjęcie w mundurze, bo tam prawie nie widać twarzy. Wejdź sobie na stronę 91 w temacie "ludzie z forum" i tam możesz podziwiać moją brzydotę w pełnej krasie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z samym "działaniem" różnie bywa,jednak czasem własne "demony" nieśmiałości,gównianej samooceny i reszty niełatwo pokonać,czy inne psychiczne blokady..

Co do reszty,oh well,wiadomo że panny też paczają na wygląd,choć tu nie wiem...wiadomo lepsza krata/lekki zarys kratki/płaski brzuch niźli bęben bojowy gdzie właściciel ewentualnie może robić jako trampolina na 2 etat.

Jeśli chodzi o facjatę,oh well..o ile nie wygląda się gorzej jak dupa biblijnego hioba w czasie gdy jego chorobą trądu była w największym stadium,z mordy nie wydobywa się odór którego nie powstydziłby się thanatos szerząc plagę a zęby nie są powykrzywiane niczym 10 000 pali w ogrodzie Vlada Țepeșa na 16 różnych stron i nie przyozdabia facjaty epicki,dziewiczy wąsik...wtedy już jest nieźle,co do rys twarzy,no sorry nie każdy to będzie 2 Brad Pitt czy Johny Deep tudzież inny Aktor/piosenkarz na którego widok większość panienek ma Dr. Oetkera w majtach.

Jednak wydaje mi się,że genetyka raczej nie każe aż tak często twarzą alias "hiobowa dupa",ci których można zwać"łopatozębymi" mogą to załatwić jakoś u dentysty,"Oddech Thanatosa" tak samo jak wcześniej,dziewiczy wąs zaś ulegnie mocy Gilette albo wilkinsona (Tudzież innych firem).

Ciuchy...nie wiem,wydaje mi się że jeśli wszystko jest względnie czyste,niepotargane,pasuje do sytuacji w której się widzimy z daną osobą czy towarzystwem,to już raczej ch** z tym,czy to Armani,czy też koszula z bazaru za 20 pln :pirate:

Wygląd może być plusem,ale nie jest ultra koniecznością,wystarczy być (starać się?) być zadbanym,zaś w kwestii ryła,to już matka natura i genetyka sobie decydują i się bawią,czasem na to się nic nie poradzi,ale to by nie jebać jak szambo,na to już można poradzić D:

spasienie/muskulatura itd...tu też głównie zależne od woli,ale na dłuższą metę w przypadku związków,Nie ma aż tak znaczenia,six pakiem samym raczej się dobrej relacji nie zbuduje,ale cóż,wygląd jest czymś co "dobrze mieć" może pomóc,nie zaszkodzi na pewno .

 

Dobra materialne...no cóż,czasy są jakie są,kasa jest przydatna,też brana pod uwagę,pewnie często nawet bardzo, z drugiej strony patrząc na dzisiejsze czasy, i stan naszej piknej polszy,wybrzydzać wiecznie nie można na stan majątkowy wybranka,czy też nie zawsze ma to aż takie znaczenie,bo skąd by wszystkie "Janusze" miały żony itd? No nie mieliby raczej,kraj by się wyludnił,mimo syćko,dobrze mieć jakiś tam piniondz,by móc postawić to zafajdane kino,piwo,kolacje czy inne bzdety,ale też jakiegoś sensownego związku na samych piniondzach się nie zbuduje

Co do (choć to może bzdurny czynnik?) Samochodów,czasy są takie,że lepiej mieć to prawo jazdy,jeśli można - zrobić,chyba że refleks,podzielność uwagi czy co innego szwankuje, i zdaje się 14 razy,to lepiej dać se spokój,ale też nie wydaje mi się że każda poleci tylko na tego co ma ferrari za 500 000 $ (z przymrużeniem oka patrzać)

 

Psychika,podejście do bab,podejście do życia,pewność siebie,chyba najważniejsze czynniki,jeśli człek chcę zbudować jakąś tam poważniejszą relacje,z tego co obserwuje "trza być twardym,nie mientkim") gadka szmatka.

200px-CaptainobviousChooseOption.jpg

(W sumie pasuje do całego tekstu?)

Co tu można zrobić...nie wiem,jeśli samoocena,nieśmiałość,to terapia i kontakty z ludźmi,próbować,raz drugi,trzeci,do oporu,raczej innej drogi nie widzę,Panna raczej z nieba nie spadnie,w jakieś pierdoły z serii "NLP" nie wierzę( a może komuś pomogło?)

Chyba że any other ideas? prócz poznawania ludzi,przez ludzi itd... im więcej znajomości tym chyba pryndzej.

Ale to być może idealistyczne,ogólne i bezwartościowe bzdety (to coś powyżej),w życiu różnie bywa i się układa,nie wiem,nie znam okoliczności i historii każdego,najchętniej bym zamknął ten temat w pizdu,bo jest to śmietnisko i składowisko offtopu.

 

Tymczasem,wracam do noulajfu i świata wirtualnego któremu zaprzedałem duszę .

Peace-Love-Art-Organic-T-Shirt-(8262).jpg

 

Grzeczni bądźcie drodzy userzy,cobym nie musiał tej hydrze łba uciąć (a raczej szefostwo mi nie pozwala ^_-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupa kasy ? Pomysł dobry.

A, co kurfa mam Cię utrzymywać do końca życia bo taki to biedny biały miś z Ciebie?

Zapierdalacie na tym necie 24/7 i nic z tego nie wynika, no tak...po chjuj mam coś próbować dalej, wygdnie mi, mamusia z tatusiem płacą, rentę mam, terapie i szpitale są do dupy, kobiety do materialne dziwki bo nie chcą utrzymywać siedzących non stop przed kompem "chłopców". Biedne Wy dzieciątka boże.

Wybaczcie ale nie mam cierpliwości bo zwalacie Wasze niepowodzenia w sferze damsko-męskiej na kobiety. Pełno jest Pań Waszego pokroju ale Wy ich nie chcecie bo...no właśnie bo co?

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na_leśnik, no ale może chłopak faktycznie ma takie doświadczenia, dlaczego walisz głową w ściane?

Mam takie doświadczenia. Jak jeszcze chodziłem na dyskoteki, to słyszałem tylko żebym najpierw zrobił operację plastyczną, a potem zarywał do panienek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

inspektor_erektor, ręce nieco opadają szczerze powiem. Każdy ma takie doświadczenia. Każdy.

 

chyba sobie jaja robisz :roll: większość ludzi nie dostaje tekstów w stylu: "weź spierdalaj i zrób sobie operacje plastyczną", a jak do tego dołączysz ocene siebie w lustrze i brak zainteresowania toba płci przeciwnej, to chłopak ma prawo tak myśleć a nie inaczej, w końcu jest w pewnym wieku.

Ty pewnie oceniasz to przez pryzmat tego, że jedna cie odrzuciła, ale z drugą było spoko. A on pisze, że wszystkie go odrzucały, dostrzegasz różnice?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Doberman, widziałam Twoją fotę i nie TWARZ!!! jest Twoim problemem -_-

 

Czytnijcie ofiary źyciowe ten wątek od początku do końca raz jeszcze, pomijając swoje teksty i swoich ziomków, skupiając sie na tekstach od kobiet. Jeśli nie zajarzycie w czym rzecz to faktycznie...pozostaje postawic nad Wami krzyżyk.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmm, odnosze wrażenie, że dziewczyny w tym temacie chcą za wszelką cenę udowodnić, że to nie w wyglądzie a w charakterze leży problem.

Nie, Ty jesteś wyjątkowo tak szpetny, że babcia z dworca wrocławskiego z kiłą by Cie nie chciała. Przykro mi, będziesz sam do końca śmierci albo i dłużej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

inspektor_erektor, pytanie jak zagadał? I do kogo? I do ilu dziewczyn? I czy wszystkie wyjeżdżały z takim tekstem o operacji?

To że ja tekstów w tym stylu raczej nigdy nie słyszałem to nie jest kwestia wyglądu tylko wstępnej oceny, czy w ogóle warto podchodzić do danej dziewoji. Może tu jest też problem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na_leśnik, wiesz, no tu masz racje, że jak sie nie jest napakowanym lalusiem po solarce i koksie, z furką i hajsem tatusia i mamusi to nie ma co podchodzić do nabotoksowanych pustaków, ale też nie sądze że podchodził do takich albo TYLKO do takich. Moim zdaniem pewien kanon atrakcyjności, a raczej pula genowa obowiązuje wszystkie kobiety, różnią sie jedynie konkretne gusta co do twarzy, stylu itp.

A no i warto dodać że dość często brzydkie pasztety mają sie za 8 cud świata i mają większe wymagania niż pornogwiazdki :roll::P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mówiąc o pasztetach, to kiedyś oglądałam jakiś głupawy program, w którym występował facet, skarżący się na brak powodzenia. Narzekał, że dziewczyny puszczają mu głupie teksty i wymienił cały pakiet swoich wad (nie pomnę dokładnie, ale chyba brak pracy albo kiepska praca, itp), a z wyglądu, hmm, tak trochę przypominał tego karła z "Gry o tron", ale był trochę wyższy. Niespecjalnie ciekawy, ale jakie miał oczekiwania :mrgreen: Wymienił, jak idealna powinna być jego kobieta, a na pytanie prowadzącego, czy w jego wiosce nie ma wolnych dziewczyn, to odpowiedział, że owszem, są, ale nie chciałby się z nimi umawiać, bo to własnie pasztety. :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

inspektor_erektor, właściwie to zmierzałem do tego, że jeśli problem leży w charakterze, a duża część prawiczków w tym temacie pisała, że właśnie tak jest, to jeszcze bardziej pozamiatane - wygląd poza skrajnymi przypadkami można szybko podrasować, a w przypadku charakteru pozostają mgliste spekulacje o terapiach :bezradny:

 

-- 24 lip 2014, 18:53 --

 

pająk,

Nie, Ty jesteś wyjątkowo tak szpetny, że babcia z dworca wrocławskiego z kiłą by Cie nie chciała. Przykro mi, będziesz sam do końca śmierci albo i dłużej.

 

akurat ja ani trochę nie narzekam na moje relacje damsko-męskie:P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Doberman, widziałam Twoją fotę i nie TWARZ!!! jest Twoim problemem -_-

W takim razie co według Ciebie jest moim problemem?

Fryzura i styl ubierania (ten dres z ogródka....BUUUUUU), spojrzenie w stylu - nie bijcie i ...nie chcę żyć. Pewnie więcej by się znalazło (plus szajba jaka Ci odbija jak nie bierzesz leków). Jak masz jakieś foty w ciuchasz to daj na priv powiem Ci co do dupy jest i kosza...

 

-- 24 lip 2014, 18:55 --

 

któryś z was ma na tyle odwagi żeby podejść i zagadać do dziewczyny na ulicy?co mi się nie wydaje:P

 

Współczuję Wam

mnie też?to zrób mi kotleta:)

ogól jaja najpierw 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Doberman, widziałam Twoją fotę i nie TWARZ!!! jest Twoim problemem -_-

W takim razie co według Ciebie jest moim problemem?

Fryzura i styl ubierania (ten dres z ogródka....BUUUUUU), spojrzenie w stylu - nie bijcie i ...nie chcę żyć. Pewnie więcej by się znalazło (plus szajba jaka Ci odbija jak nie bierzesz leków). Jak masz jakieś foty w ciuchasz to daj na priv powiem Ci co do dupy jest i kosza...

Ok. Zaraz coś znajdę i Ci wyślę. Na razie mam jedno zdjęcie, ale zaraz poszukam więcej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×