Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)


shadow_no

Rekomendowane odpowiedzi

Ramanujan, :)

Ok...niech Ci bedzie: Filet z kurczaka, kalafior, pieczarki, ziemniaki, ogórek, dwa piwka, kwiatki, jedzenie dla psów, czekoladę mleczną, bitą śmietanę, galaretki, papier toaletowy, kram do rąk, sałatke z zielonych pomidorów...hmmm i chyba to wszystko :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, że tak ciągle o tym samym piszę, ale od ładnej dziewczyny zawsze biorę ulotki. Teraz niektóre stosują taktykę na uśmiech, skuteczną zresztą. :mrgreen: Do teraz pamiętam tego maluszka uśmiechającego się tak pięknie, tylko żeby tą ulotkę wziąść. :mrgreen: Chyba nawet jak wracałem to też od niej dostałem ulotkę. :yeah:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

„Gdybyście poznali Rachel na jakimś przyjęciu, zobaczylibyście gwiazdę, która lubi utrzymywać uwagę wokół siebie. Gdy znalibyście ją nieco bliżej zauważylibyście że w chwilach kryzysu lubi biegać, nawet jeżeli jest to druga nad ranem. Gdyby podsłuchać jak ocenia świat wokół siebie, spostrzeglibyście, że istnieją na nim ludzie całkowicie źli lub anielsko dobrzy. Gdybyście się z nią związali, mówiłaby wam, że jej nie kochacie, że to niemożliwe że chcecie z nią być, a czasem wyrzucałaby wam, jak możecie zostawiać ją samą w domu podczas gdy ona zajmuje się domem i dziećmi i ledwie wiąże koniec z końcem. Później znów bałaby się odrzucenia, przez to że użyła tak ostrych słów i uznałaby się za najgorszą żonę świata.”

 

Bardzo mądre, niedługo zamawiam "Uratuj mnie. Opowieść o złym życiu i dobrym terapeucie" Reiland, moja terapeutka zna się jednak na książkach. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

AnYa88, to dobrze, że zauważasz te małe kroki naprzód, oby tak dalej :great:

DarkMaster, AnYa88, u mnie jak to u mnie.. najchętniej całymi dniami nie wychodziłabym z łóżka, ale ostatnio rodzinne zobowiązania zmuszają mnie do choćby minimalnej motywacji. Tzn mówiąc po ludzku, przez ostatnie dni musiałam zająć sie dzieckiem brata i jego żoną, teraz mam chwilę przerwy, którą miałam wykorzystać na podszkolenie angielskiego, a pewnie pójdę spać yyh.. zobaczę..

Ramanujan, :hide: <- miałam na myśli post o ulotkach, nie o literaturze, nie zlinczuj mnie! :P

rella, :great:

Aranjani, jeszcze nie chodzę, dopiero idę za miesiąc do Pro Vity na Basztowej. Z polecenia obecnej tu Pani Relli :D

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×