Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)


shadow_no

Rekomendowane odpowiedzi

czy w internecie, pojawiają się prawdziwe informacje o kimś (choćy na fejsie)?

czy tylko ktoś tak pisze barwnie, używając maski?

 

-- 17 mar 2013, 13:23 --

 

Saraid, hey

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Saraid, kreatywnego? brzmi ciekawie, ja tez kreatywny dzisiaj byc musze, bo czeka mnie planowanie tygodnia. :pirate::papa:

Calineczka1990

 

a co tam ludzie wyrabiaja na facebookach, wrzucaja fotki z podrozy? facebooka nie posiadam, ale widzialem mniej wiecej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Saraid, kreatywnego? brzmi ciekawie, ja tez kreatywny dzisiaj byc musze, bo czeka mnie planowanie tygodnia. :pirate::papa:

Calineczka1990

 

a co tam ludzie wyrabiaja na facebookach, wrzucaja fotki z podrozy? facebooka nie posiadam, ale widzialem mniej wiecej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to właśnie ten dzień, kiedy przeglądając fejsbuka mam wrażenie, że każdy ma barwniejsze życie towarzyskie od mojego :hide:

 

znam ten problem, nie zaglądam zbyt często bo jest i tak trudny w obsłudze (dla mnie)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to właśnie ten dzień, kiedy przeglądając fejsbuka mam wrażenie, że każdy ma barwniejsze życie towarzyskie od mojego :hide:

 

znam ten problem, nie zaglądam zbyt często bo jest i tak trudny w obsłudze (dla mnie)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carmen1988, z swoją przyjaciółką widzę się od święta, bo mieszka w innym mieście, jeździ i zwiedza świat, wszyscy znajomi gdzieś poznikali, a nie jestem osobą, która będzie na siłę podtrzymywać znajomość, kilka razy zadzwoniłam, zagadałam, ale przecież nie będę się w nieskończoność komuś narzucać :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carmen1988, z swoją przyjaciółką widzę się od święta, bo mieszka w innym mieście, jeździ i zwiedza świat, wszyscy znajomi gdzieś poznikali, a nie jestem osobą, która będzie na siłę podtrzymywać znajomość, kilka razy zadzwoniłam, zagadałam, ale przecież nie będę się w nieskończoność komuś narzucać :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carmen1988, z swoją przyjaciółką widzę się od święta, bo mieszka w innym mieście, jeździ i zwiedza świat, wszyscy znajomi gdzieś poznikali, a nie jestem osobą, która będzie na siłę podtrzymywać znajomość, kilka razy zadzwoniłam, zagadałam, ale przecież nie będę się w nieskończoność komuś narzucać :roll:

 

globalna wioska powoduje rozpadanie się przyjaźni...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carmen1988, z swoją przyjaciółką widzę się od święta, bo mieszka w innym mieście, jeździ i zwiedza świat, wszyscy znajomi gdzieś poznikali, a nie jestem osobą, która będzie na siłę podtrzymywać znajomość, kilka razy zadzwoniłam, zagadałam, ale przecież nie będę się w nieskończoność komuś narzucać :roll:

 

globalna wioska powoduje rozpadanie się przyjaźni...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Calineczka1990, zapisz sie na to Kendo nie tylko fajna alterantywa dla deskorolek, ale tez poznasz znajomych. :pirate:

 

ja tam wole miec malo kolegow i kolezanek, niz falszywych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Calineczka1990, zapisz sie na to Kendo nie tylko fajna alterantywa dla deskorolek, ale tez poznasz znajomych. :pirate:

 

ja tam wole miec malo kolegow i kolezanek, niz falszywych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Calineczka1990, ja mam dwie przyjaciółki, inne znajomości ze szkół się z czasem naturalnie porozpadały, każdy ma własne życie, wydaje się, że pełniejsze niż moje, mają pracę, związek, podróżują. A ja siedzę na dupie i ciągle coś mi staje na przeszkodzie, nie jest tak, że nie podejmuję starań, żeby coś zmienić w swoim życiu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Calineczka1990, ja mam dwie przyjaciółki, inne znajomości ze szkół się z czasem naturalnie porozpadały, każdy ma własne życie, wydaje się, że pełniejsze niż moje, mają pracę, związek, podróżują. A ja siedzę na dupie i ciągle coś mi staje na przeszkodzie, nie jest tak, że nie podejmuję starań, żeby coś zmienić w swoim życiu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zmienny, na angielski chodzę :roll:

poza tym czasem są organizowane wspólne wyjścia z znajomymi, ale to bardziej znajomi mojego mężczyzny, a nie raz chciałam się w realu komuś pożalić czy po prostu zwierzyć z wszystkiego co nęka...

carmen1988, no właśnie, każdy ma własne życie, wszyscy gdzieś pędzą, a ja jakbym w miejscu tkwiła :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zmienny, na angielski chodzę :roll:

poza tym czasem są organizowane wspólne wyjścia z znajomymi, ale to bardziej znajomi mojego mężczyzny, a nie raz chciałam się w realu komuś pożalić czy po prostu zwierzyć z wszystkiego co nęka...

carmen1988, no właśnie, każdy ma własne życie, wszyscy gdzieś pędzą, a ja jakbym w miejscu tkwiła :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Calineczka1990, a tam na angielski sie chodzi z musu nie ma wspolnej pasji, a Kendo sie zapiszesz, to sa wspolne obozy, wyjscia do pubu, staze, treningi. jak w reklamie piwa. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Calineczka1990, a tam na angielski sie chodzi z musu nie ma wspolnej pasji, a Kendo sie zapiszesz, to sa wspolne obozy, wyjscia do pubu, staze, treningi. jak w reklamie piwa. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Calineczka1990, no niby lubisz, ale nie ma w tym endorfin i wspolnej przygody ktora znosi bariery miedzy ludzmi.

siedzicie w tych laweczkach, patrzycie sie w swoje zeszyty, ewentualnie komunikujecie sie przez jakies czytanki jako Jane i Paul. do bani. ;/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Calineczka1990, no niby lubisz, ale nie ma w tym endorfin i wspolnej przygody ktora znosi bariery miedzy ludzmi.

siedzicie w tych laweczkach, patrzycie sie w swoje zeszyty, ewentualnie komunikujecie sie przez jakies czytanki jako Jane i Paul. do bani. ;/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×