Skocz do zawartości
Nerwica.com

Problemy z oczami


Irfander

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

To mój pierwszy post na forum. Mam 14 lat. Pochodzę z Łodzi.

Jestem hipochondrykiem a od ok. roku obiektem mojego niepokoju są oczy.

Od ok. pół roku po bokach moich oczu widzę stosunkowo duże, lekko ciemne, rozmazane plamy. Nie zasłaniają mi one tego na co patrzę, aczkolwiek jest to denerwujące.Widzę je gdy przesuwam wzrokiem w kierunku nosa. Czym bardziej ''wykrzywiam'' oko w strone nosa tym plama jest większa. Gdy przytrzymam oczy w takiej pozycji dłużej; widzę jakby pulsujące punkciki w polu widzenia. Podejrzewam więc jakiś ucisk na coś.

Czy może to być objaw nerwicy? Okulista mówi, że jest ok. Chociaż mi nawet dna oka nie zbadał ale to inny problem ;/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

linka, Dziękuje za szybką lecz niestety nieprzydatną dla mnie odpowiedź. Tak jak mówie jestem hipochondrykiem i sprawy mętów i leukocytów (obydwu tych rzeczy jest w moich oczach aż zanadto) są mi znane. Chodzi mi o duże, przyciemniające obraz plamy zwiększające się w proporcjonalnie do odchylenia oka w kierunku nosa. Zauważam to od dość dużego czasu więc mam nadzieje, że to nie odwarstwianie się siatkówki. Poza tym raczej nie zauważam negatywnych zmian więc podejrzewam nerwice lub jak kto woli życie nieodłącznie połączone ze stresem. Mam dużo objawów nerwicy. np. natręctwa myślowe, ruchowe, drętwienie kończyn itd.

 

BTW. Zna ktoś jakieś forum okulistyczne, oprócz świata mętów?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to jest tzwn. nerwica wieśniacza - "neurosis rusticana"

 

"Niekiedy nerwice hipochondryczne bywają niezwykle uporczywe. Zdarza się, że chorzy latami nie pracują, nie wychodzą z domu, a nawet nie wstają z łóżka. W Polsce tego typu nerwice są nierzadkie wśród ludności wiejskiej, stąd ich żartobliwa nazwa ,,neurosis rusticana". Zwykle w takich przypadkach do utrwalenia się nerwicy przyczynia się swoistość roli chorego. Fakt, że jest: się chorym, niejednokrotnie broni pacjenta przed poczuciem klęski życiowej, np. w wypadku niepowodzenia w studiach, gdy trzeba wracać z powrotem do rodzinnej wioski, w wypadku perspektywy staropanieństwa itd, Czasem swą pozycją chorego pacjent podświadomie mści się na swoich najbliższych, np. rodzicach, współmałżonku. ,,Byliście dla mnie niedobrzy, to teraz patrzcie, jak ja cierpię".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×