Skocz do zawartości
Nerwica.com

Samotność


ixi

Rekomendowane odpowiedzi

Lucyfer, owszem, żebranie uwagi jest spoko. Żebranie uwagi sprawia, że czasem się czyjąś uwagę przyciągnie. Zamieni parę zdań. I zostanie znajomymi. I ma się z kim popisać w ciągu dnia, albo pójść wieczorem na piwo. Jak człowiek ma znajomych, to (uwaga, to może być dla Ciebie szokiem) czuje się trochę mniej samotny.

 

W tym miejscu pozdrawiam wszystkich, których poznałam dzięki jęczeniu na tym forum. :P

 

A Ty, jak nie chcesz czytać mojego jęczenia - to nie czytaj.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiya, Więc się przyznałaś, ze robisz to tylko dla uwagi. Więc mogłabyś ten gimnazjalny styl zmienić bo działa to tylko na prostych ludzi. Bo jeślibyś naprawdę chciała coś zrobić to byś to zrobiła. A cały czas robisz to karkołomnie. I pewnie wynika z Twojego infantylnego podejścia lub niedostosowania sie społeczna.

 

A Ty jak nie chcesz to nie musisz odpisywać na moje posty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś nie jest tapeciarą to jest samotny, u mnie w szkole były tapeciary, mocno się malowały aż twarz im się błyszczała i one szybko znalazły chłopaków, już w liceum, nawet matka mi mówi, że trzeba kremów używać, malować się, no coś w tym jest, nie bez powodu jestem sama kiedy inne tapeciary mają chłopaków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiya, nie uciekniesz przed tym. Jak kogoś poznasz, to już pójdzie z górki. Już jesteś stracona. Ale da się temu zapobiec - zamknąć się w domu, zasłonić okna, żarcie zamawiać przez Internet (żeby mieć jak najmniejszy kontakt z ludźmi, a i tak trzeba uważać, żeby się zbytnio nie poznać z dostawcą), obowiązkowo usunąć konto z tego forum, koniec z internetami (poza zakupami). TV też lepiej wyrzucić, bo jak zobaczysz w nim ludzi, to jeszcze Ci się zachce pobyć trochę z nimi.

 

Poważna sprawa. Lepiej uważać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sam wiem po sobie że samotność jest paskudna, ale coś gorszego z czym walczę to zostanie w domu. Bo w domu "ludzie umierają". I tak będzie , zostajesz będziesz się koksować facebookiem i innymi niszczarkami mózgu. Ja kiedyś czytałem na potęge książki fakt było to dobre ale... kładłem się z poczuciem "kolejny dzień zmarnowany ale za to bliżej śmierci". Dziś widze ile tracę - nie mam motywacji tak mam cele ale cieżko zrobić mówiąc do siebie, bo w weekend jak nigdzie nie wychodzę czy znajomi nie mają czasu to z kim mam rozmawiać ?

 

Wyjdz chodz szukaj inaczej samo się nie zrobi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Abbdonon, myslę, że jak chce się to szuka sie nowych sposób a nie wymówek. Trzeba umieć widzieć szansy. Bo większa radość jednak jest już z samego próbowania niż zastoju.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czy tylko ja jestem jedyną osobą na forum, która nie ma żadnych znajomych/ przyjaciół i to w sensie dosłownym, a jednocześnie nie ma ochoty zadawać się z większością przygłupów chodzących po tym świecie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a jednocześnie nie ma ochoty zadawać się z większością przygłupów chodzących po tym świecie...

 

nie jestes

 

elo,

 

[videoyoutube=090PdSq829A][/videoyoutube]

 

:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×