Samotność

[khaleesi]

( Dean )^2, ale wyglądasz dużo powazniej więc uderzaj do aptekarki/sklepowej. Co tam metryka.

Miłości to raczej nie wróże na tym speedzie Jestem szczera po prostu

[Gość]

( Dean )^2

Miłości to raczej nie wróże na tym speedzie Jestem szczera po prostu

 

To chyba oczywiste

[khaleesi]

polnormalny, toż ja wiem ale ( Dean )^2, liczy pewnie na miłość. Biorąc pod uwagę 30 zł za nawet chwilowe rozkosze to nie jest wygórowana cena.

[( Dean )^2]

Oj tam oj tam czy to nie na tym forum ciągle mi powtarzali że miłośc można spotkać wszędzie? Jak wszędzie to wszedzie.

( Dean )^2, ale wyglądasz dużo powazniej więc uderzaj do aptekarki/sklepowej

Może jak sobie kupie trymer i zapuszcze 3 dniowy zarost

Tylko może mi ktoś poleci co mam kupić żebym był go wstanie utrzymać,bo mówią mi ludziki że lepiej mi z zarostem?

[khaleesi]

( Dean )^2, dawaj z zarostem i bez fotkę. Dobra wszędzie można spotkać ale nie na takim zegarkowym poznawaniu się bez przesady

[Gość]

Oj 30 zeta to drogo za miłość? lol

 

No fakt tanio jak za seks, ale szanse na niego na czymś takim masz adekwatne do kwoty jaką w nią wkładasz.

 

( Dean )^2aż miałem do jednej zagadać o numer ale jakoś czułem że za młody dla niej jestem.

 

Ty chyba sobie nie zdajesz sprawy że kobiety dopiero rozkręcają po 30-stce A znam przypadki osobiście, gdzie wyzwolone 50-tki bawią się z małolatami takimi jak my,(sam miałem okazje żeby skosztować zadbanej 40stki ale oczywiście zjebałem jak zawsze ) także nie przesadzaj. Poza tym jest jedno dobre porzekadło odnośnie tego, ale odpuszczę je sobie bo jest zbereźne bardzo

[khaleesi]

polnormalny, znam to porzekadło na starej...

[Gość]

psyche., hihihihihihi

[khaleesi]

polnormalny, pervers

[( Dean )^2]

Znam je

 

Ale jak zawsze nikt nie rozumie że ja jestem gorszy niż większość bab i jakoś ciężko mi sobie wybrazić poszukiwanie krótkotrwałych relacji,ja podświadomie to żony już szukam:P:P

 

To raczej źle,kumpel mi radził żebym się nastawił na szukanie krótkotrwałych relacji,ale ja intuicyjnie myśle o kobietach w baaardzo długiej perspektywie i od razu sie zastanawiam sie czy jest wierna,ułozona i czy nadaje sie na żone.

 

 

Przepraszam.

[khaleesi]

( Dean )^2, to zony raczej nie znajdziesz na tym portalu. Piszę szczerze.

[( Dean )^2]

Na jakim portalu?

 

Tu u nas na nerwicy? tutaj to ja zrozumienia szukam głównie.

 

Choć jakąś brunetką z kręconymi włosami i ciemnymi oczami też nie pogardze

[Gość]

( Dean )^2, Najpierw to Ty stary pomyśl żeby się rozkręcić w relacjach,spotykaj się z nimi, zbieraj doświadczenie bo wtedy Ci pewność siebie skoczy i żona Ci się sama znajdzie, a raczej Ty ją sobie znajdziesz. Raczej nie ma co liczyć na pierwszą i jedyną. To nie te czasy, no chyba że nie masz szczęścia w kartach wiesz o czym mówie Pewność siebie to jest podstawa w tym temacie. U mnie z nią jest ok ale do pewnego momentu (skomplikowana akcja), dlatego grzeje dupę na nerwica.com

[khaleesi]

( Dean )^2, na tym speedzie portalu nie znajdziesz żony. polnormalny, napisz na pw jak nie chcesz publicznie czemu grzejesz 4 literki na tym forum?

[( Dean )^2]

Wiem,znaczy mój mózg wie.

 

Ale moje serduszko chyba wychowało się na telenowelach i katechlizmie kościoła katolickiego i po prostu nie umiem tworzyć niezobowiązyjących relacji,wydają mi się one jakieś obrzydliwe i nieetyczne.Wiem że dupa ze mnie nie facet ale co zrobisz

[khaleesi]

( Dean )^2, o tak telenowele to moje utajnione hobby

A probowałes po oazach szukać tej jedynej? Tam to za rękę trzeba chodzić 3 lata to prawie 26 i coś może będzie

Do Częstochowy będziecie jeżdzić

[( Dean )^2]

Phi nie żartuj sobie bo powaznie gadałem z jednym moim kumplem i wlasnie doszliśmy do wniosku że porzadnej dziewczyny,kandydatki na żone to szukamy tam.Mam nadzieję że nie dostane bana za kryptonim jaki nadaliśmy tej akcji "ruchaj z Chrystusem".

 

Ale to róznie jest pisze teraz smsy czesto z jedna dziewczyną z kursu tańca,ktora prosto z przystanku woodstock poszła pieszą pielgrzymkę.Ogólnie bardzoooo fajne dziewczyny chodzą na te pielgrzymki,bez ironii.

[khaleesi]

( Dean )^2, nie robiłam sobie akurat żartów z oazy no a tą z kursu tańca to nie możesz zadziałać ?

[Gość]

"ruchaj z Chrystusem".

 

[khaleesi]

polnormalny, ( Dean )^2, najwyżej tymczasowy ale obronimy Cię przed administracją

[( Dean )^2]

A tak wracając do tematu,to naprawde zazdroszcze facetom którzą mają naturalną potrzebe zmieniania lasek,nie chcą się wiązać i skaczą to tu to tam.Do pewnego wieku obawiam się że mężczyzna powinien taki być.Tyle że ja nie potrafie.Za mało testosteronu?

To po pierwsze a po drugie obawiam się że trzeba być mega aktrakcyjnym żeby móc robić coś takiego inaczej nie będzie sie miało z kim kochać bo wszystkie dziewczyny pozajmowane,a żeby jakas w klubie namowic na noc to troche miszyn imposibul w Polsce,choc moze ja nie mam doswiadczenia.

Niby tyle dziewczyn sie puszcza piszą w gazetach,a ja pytam gdzie one są:P Bo jak patrze to wiekszosc moich rowieśnic ma chłopaków,narzeczonych i nawet jak sie gdzięś ogląda za hiszpańskim ogierem to po cichu i rzadko.

[Gość]

psyche.,Nawet przed administracją samego Chrystusa

 

-- 11 sie 2013, 20:20 --

 

( Dean )^2, Taki kraj, podejścia nie zmienisz sam, to musiałby być szeroko zakrojony plan Poza tym mówisz że z pewnościa siebie u Ciebie lepiej. Nie wiem po czym wnioskujesz,że jesteś nieprzystojny Gejem nie jestem ale branie będziesz miał jak tylko się otworzysz i zaczniesz przejmować inicjatywę.AMEN.

[( Dean )^2]

Nie o to mi chodzi po prostu zdaje mi sie że większość dziewczyn jest w związkach,że trudno spotkać jakąś wolną dziewczynę wsio zajęte.

Tak jak sie rozglądam to nawet gówniary mają już chłopaków co dodatkowo mnie dobija bo stary kon a 0 doświadczenia.

Do burdelu nie chce iśc bo drogo,dzień pracy w upale na budowie za godzine seksu,to upokarzające płacić tyle

[Gość]

ja mam 26 lat i identyczną sytuację. Kto ma gorzej???

[( Dean )^2]

Nie zaczynaj ze mną gry w "kto ma gorzej " bo jestem w niej wytrawnym graczem.

 

I w sumie to miałem nadzieję że zaprzeczysz temu że wsio zajęte Widać mam racje ale to jeden z tych sukcesów ktore nie cieszą.