trzęsienie ziemi w Japoni // kataklizmy

[Gość]

http://www.sfora.pl/Potezne-trzesienie-ziemi-w-Japonii-Nadchodzi-tsunami-a29998

 

katastrofa.

przerażają mnie rzeczy, wydarzenia, na które nie mam wpływu. nie uchronię się przed tym.

 

Wiecie, że w Polsce też zaczynają nas nawiedzać trzęsienia ziemi?

Ciekawe czy w razie mocniejszego wstrząsu jesteśmy (tzn. rząd) przygotowani na takie "wypadki kryzysowe"...

 

PS. zawsze chciałam pojechać do Japonii, zobaczyć Tokio.

a teraz to już chyba sobie odpuszczę.

[Gość]

ja bym się martwiła raczej o skutki ekonomiczne, wszyscy mamy przejebane

[Gość]

i tak już jesteśmy fucked przez to co się ostatnio w Arabów działo

[Gość]

Noo, a teraz jesteśmy jeszcze bardziej fucked Nie wiem czy się śmiać czy płakać. Państwo polskie nie jest przygotowane na tego typu sytuacje, nie potrafi sobie nawet z małą powodzią poradzić.

[Gość]

Trudno mi oceniać powagę sytuacji, bo nasze media podają sprzeczne informacje. Na jednej stronie piszą "Tokio zniszczone", a na drugiej, że płoną cztery budynki. Na pewno żal ludzi, którzy zginęli, ale nie wydaje mi się, żeby ich liczba szła w tysiące.

 

Wkurza mnie to, że jedyne informacje z całego Dalekiego Wschodu zamieszczane w naszych mediach dotyczą katastrof. Tutaj powódź, tu się pociąg wykoleił, tu trzęsienie ziemi, a tam tsunami... i tak w kółko. Zupełnie tak jakby w regionie nic innego się nie działo. Nie odnosicie takiego wrażenia?

[Kai]

Uciekajmy do Rosji, na syberie tam tylko mogą nam zagrozić meteory z nieba O.o

 

Tak serio, to już wklejałem link do relacji na żywo :

http://drhtv.tnb.pl/viewpage.php?page_id=1

 

Bardzo ubolewam nad tym co się tam stało, współczuję Japończykom ale oni są przygotowani na takie rzeczy, często odwiedzają ich tajfuny, kataklizmy.

 

Nawet w telewizji mówią o tym, iż tamtejszy budownictwo wytrzymało, czego nie można powiedzieć o tym na Haiti.

 

-- 11 mar 2011, 10:05 --

 

Sabaidee, odnoszę ale co tam może nas interesować, są za daleko żeby odczuć wpływy.

 

Np. o Australii możemy się dowiedzieć z National Geographic.

[Korba]

właśnie koleżanka z San Francisco mi pisała, że SF jest w stanie zagrożenia.

[linka]

Samo trzęsienie o ile wiem, nie wyrządziło aż takich wielkich szkód, gorzej teraz z tą falą.......zagrożone są Hawaje, Ameryka pd, pn, Australia i znowu Indonezja ...i cała reszta przy Pacyfiku........ szczęście, ze Japonia ma chyba najlepiej zorganizowany system ostrzegania....

 

U nas raczej to jest mało możliwe: nie leżymy na styku płyt tektonicznych, tsunami też nam nie grozi....więc jak piszą dziewczyny, bardziej bym się martwiła o ekonomię i gospodarkę światową....

 

-- Pt mar 11, 2011 10:16 am --

 

Sabaidee, pomyśl że o takiej Afryce nie dociera nic!! A przecież ile tam ludzi ginie w wojnach domowych codziennie....ale to jak widać mało ważne

[Gość]

Wkurza mnie to, że jedyne informacje z całego Dalekiego Wschodu zamieszczane w naszych mediach dotyczą katastrof. Tutaj powódź, tu się pociąg wykoleił, tu trzęsienie ziemi, a tam tsunami... i tak w kółko. Zupełnie tak jakby w regionie nic innego się nie działo. Nie odnosicie takiego wrażenia?

Sabaidee, Tak jest, niestety.

 

linka, rzeczywiście tego typu katastrofy u nas nigdy nie wystąpią, mam na myśli trzęsienia ziemi, ale z większym huraganem, powodzią, ogólnie katastrofą nasze państwo sobie nie poradzi.

 

W Japonii wszyscy są przeszkoleni, potrafią sobie poradzić w takich sytuacjach, a my Polacy? U nas nawet znajomość zasad pierwszej pomocy nie jest obowiązkowa... To jest przykre.

[linka]

coma, pewnie, że z niczym w takiej skali byśmy sobie nie poradzili...pomijając skutki ekonomiczne to Japończycy są "inaczej zbudowani emocjonalnie" - zapewne szybko się otrząsną i za kilka miesięcy śladu po tym całym syfie nie będzie....a u nas.....skutki powodzi ciągną się....do kolejnej powodzi

[Gość]

Co więcej, architektura Japonii jest dostosowana do tamtejszych zagrożeń, u nas nawet wału powodziowego nie potrafią zrobić porządnie. Ok koniec narzekania

[Gość]

Sabaidee, pomyśl że o takiej Afryce nie dociera nic!! A przecież ile tam ludzi ginie w wojnach domowych codziennie....ale to jak widać mało ważne

 

Tutaj masz trochę racji. Afryka to największa tragedia, która się dzieje na oczach świata. Tylko, że ten świat ma bardzo niewielkie możliwości, aby cokolwiek tam zmienić. Czasem wypłynie na wierzch jakaś afera o testowaniu leków na Afrykanach, powstało trochę filmów. Tak więc zupełnego NIC nie ma.

[Gość]

I jeszcze w trakcie świąt często pokazują biedne głodne afrykańskie dzieci, i to tyle...

[linka]

Sabaidee, wiesz jak to jest oni mają "tylko" diamenty....są mniej ważne niż i iracka ropa - więc po co słać tam wojska - prawda?

Teraz śmiać mi się chce jak USA mówi o tym, że ewentualnie rozważa wysłanie wojsk do Libii - a gówno ich obchodzi co tam sied zieje, jak dla nich to oni by się mogli powybijać do ostatniego Libijczyka...ale ropa, ropa ropa.....

To co się dzieje w Afryce to jakaś paranoja.....

[Gość]

Mówią, że najwięcej ofiar może być wśród dzieci...

[Gość]

linka, Nie tylko diamenty. Afryka jest zasobna w różnorodne bogactwa mineralne. Jasne, że Amerykanie widzą przede wszystkim swój własny interes i wszyscy o tym wiedzą. Tylko jakby zestawić kraje afrykańskie, których sytuacja polityczna wymaga interwencji z zewnątrz to wojskami ONZ należałoby obstawić więcej niż pół Afryki. A to jest fizyczna niemożliwość.

[Gość]

Mam nadzieję, że opanują sytuację w elektrowniach atomowych w Japonii, bo jeśliby to padło, to byłaby olbrzymia tragedia,

Kiedyś się tam wybiorę (do Japonii), podoba mi się ten kraj, ludzie są dziwni, kultura zupełnie inna, ale podziwiam ich pragmatyczność, pracowitość i zaradność.

[Kai]

NoOneLivesForever, ogarną to, jeśli im się nie uda to mateczka Rosja im pomoże

[brida]

Hm, co do kataklizmu w Japonii, znalazłam w internecie ciekawy artykuł. Jest trochę przesiąknięty spiskową teorią dziejów, ale parę rzeczy może faktycznie zastanawiać.

 

http://www.eioba.pl/a/32lp/wybuch-w-japonii-drugi-czarnobyl

[lady_butterfly]

Ja umieram ze strachu.

http://www.clor.waw.pl/

http://www.paa.gov.pl/

http://stopatom.cba.pl/

http://www.globalnaswiadomosc.com/

http://babavanga.pl/

[lady_butterfly]

PANICZNIE się boję. Staram się tłumaczyć, myśleć racjonalnie, ale od kilku dni nic innego nie robię, tylko śledzę to od rana do wieczora, boję się wychodzić z domu. Tragedia!!! Na dodatek mam nieszczelne okna, łóżko przy oknie (od strony głowy), kratki wentylacyjne. Zwariuję ;(

[_asia_]

No mi też zdecydowanie widać, że zależy, bo też się zaczęłam bać.

[shadow_no]

Gdzie Japonia a gdzie Polska... No ludzie...

Media robią szum mający na celu chyba wpłynięcie na decyzje w sprawie powstania w Polsce elektrowni atomowej i nic więcej. Jeżeli nad Polską była by chmura radioaktywna to w Japonii chyba już nikogo by żywego nie było. Nie dajcie się zbałamucić. :)

Dowód: http://www.radioaktywnosc.umcs.lublin.pl/?id=0

Czasem jak pada deszcz to wskaźnik leci nieco w górę ale nie może być mowy o tym żeby człowiekowi takie coś zagroziło bo to jest najzwyczajniej w świecie normalna sytuacja.

[_asia_]

shadow_no, nie no, media to akurat prawie nic nie mówią na ten temat.

[shadow_no]

_asia_, to skąd taka paranoja się wzięła. Już spotkałem się z kilkoma osobami które boją się na dwór wychodzić, a wiem, że często przed TV siedzą więc myślałem że tam o tym trąbią.