Skocz do zawartości
Nerwica.com

MIRTAZAPINA (Auromirta ORO, Mirtagen, Mirtor, Mirzaten, Remirta ORO)


yoan22

Czy mirtazapina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

180 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy mirtazapina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      130
    • Nie
      38
    • Zaszkodziła
      33


Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 9.11.2024 o 11:59, AnnoDomino34 napisał(a):

to najczęstszy zgłaszany skutek uboczny tego leku, to głowny powód jej odstawienia, ze szczupłej sylwetki stałem sie po tym opasłą świnią, zwłaszcza w nocy głod na cukry proste był nie do opanowania

Fakt, że mirtazapina nie zmienia człowieka w nocnego głodożercę bez opamiętania, a jedynie poprzez działanie histaminowe wzmacnia poczucie głodu, nie jakoś szczególnie intensywnie zresztą. Fakt, że poprzez modulację przekaźnictwa noradrenaliny dochodzi do spowolnionego metabolizmu, co z faktem poprzednim stwarza dogodne warunki do przybierania na wadze. Jeśli chcecie natomiast korzystać z dobrodziejstw tego leku, należy:

  • skupić się na zdrowej diecie, żadnego śmieciowego jedzenia, ani podjadania dzień za dniem
  • regularny wysiłek fizyczny, który poprawi kondycję zarówno fizyczną, jak i psychiczną
  • unikać nadmiernego spożywania używek takich, jak alkohol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Zastanawiam się nad tym lekiem . Pytanie moje jest następujące. Czy ta senność po mirtazapinie to taka senność , że ciężko np prowadzić auto czy z czasem mija ? Tak samo apetyt, ciężko opanować czy też ten wilczy apetyt spada. Z góry dzięki za odpowiedź. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Jarek.jarecki88 napisał(a):

Witam. Zastanawiam się nad tym lekiem . Pytanie moje jest następujące. Czy ta senność po mirtazapinie to taka senność , że ciężko np prowadzić auto czy z czasem mija ? Tak samo apetyt, ciężko opanować czy też ten wilczy apetyt spada. Z góry dzięki za odpowiedź. 

Sennosć u mnie mijała za dnia, ale apetyt na cukry proste już został a wage leciała w górę 10kg/miesiąc,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, AnnoDomino34 napisał(a):

Sennosć u mnie mijała za dnia, ale apetyt na cukry proste już został a wage leciała w górę 10kg/miesiąc,

A czyli jednak .... Ja obecnie ważę 92 kg . Trochę niedobrze z tą wagą. Bo to wiąże się z zakupem całej nowej garderoby . Ehhh..... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Drugi tydzień mija, jak przestałem brać mirtazapine. Nie jest lekko. Koszmary i wybudzanie się w ciągu nocy. Zdecydowałem się po kilku latach stosowania na odstawienia tego leku, ze względu na mocne przybranie na wadze, stany depresyjne i ogólne „zobojętnienie”. Popęd seksualny po tym leku również mocno obniżony. Mój cel to nie wracać do tego leku i nie zastąpić sobie go innym. Przede mną „walka” z samym sobą. Cel jest, motywacja. Mam nadzieję, że unormowanie snu i ogólnego funkcjonowania poprawi się za kilka tygodni/miesięcy…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś zwiększając dawkę do 30mg miał pogorszenie snu na początku i z czasem to się poprawiło? Kiedy wchodzę na tę dawkę mój „sen głęboki” mówi papa (wg zegarka i faktycznie odczuwalne). W ciągu dnia jest w sumie spoko, zwłaszcza nastrój się poprawia, ale no, tak spać nie można na dłuższą metę. To dopiero 3 dzień na 30mg, ale się zastanawiam czy to się poprawi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Tentyplebs napisał(a):

Czy ktoś zwiększając dawkę do 30mg miał pogorszenie snu na początku i z czasem to się poprawiło? Kiedy wchodzę na tę dawkę mój „sen głęboki” mówi papa (wg zegarka i faktycznie odczuwalne). W ciągu dnia jest w sumie spoko, zwłaszcza nastrój się poprawia, ale no, tak spać nie można na dłuższą metę. To dopiero 3 dzień na 30mg, ale się zastanawiam czy to się poprawi.

Miałem tak na początku, podwyższenia dawki przez lekarza. Właśnie na 30mg. Po tygodniu się poprawiło …Czasem jest tak że lepiej się śpi na niższej dawce leku. To już musisz  sam/sama wybadać u siebie, jak organizm reaguje na konkretnej dawce 🙂 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.06.2024 o 10:45, lukasz82 napisał(a):

Dla mnie mirtazapina to lipny lek,gdy schodzi wzmaga konkretnie nerwice i do tego dzialanie przeciwdepresyjne slabe,nawet mialem wrazenie ze pogarsza moja sytuacje,bralem 30mg.

mianseryna 100 razy lepsza na depresje i spanie 

Ale też pewnie powoduje tycie, jak Mirta?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, mio85 napisał(a):

Ale też pewnie powoduje tycie, jak Mirta?

Moim zdaniem i wedle mojej obserwacji tycie - per se - powoduje jedzenie. A to czy będziesz mieć zwiększony apetyt na jednym czy na drugim, to kwestia indywidualna. Natomiast, oba leki powodują nabieranie wody w organizmie. 
 

Ja mam normalny, dobry apetyt, nic rodem z jakichś maniakalnych opisów nie do powstrzymania. Całe życie jem raczej świadomie i moja waga się utrzymuje na stałym poziomie. Ale woda się zatrzymuje, widzę to czasami. 

Edytowane przez Tentyplebs

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1.5 miesiąca po całkowitym odstawieniu mirty i ….spie w nocy🙂Może nie tak jak na mirtozapinie ale śpię całą noc …tego się obawiałem . Piszę to dla osób, które również obawiają się powrotu bezsenności bez tego leku…Woda z organizmu schodzi, nie mam „głodzili” w środku nocy i tych napadów na słodkie …cieszy to mega . Oczy po przebudzeniu też nie są „czarne” i waga pomału chyba spada. Aż sie trochę obawiam czy nie za szybko taki hura optymizm. No ale jest spoko 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, mrNobody07 napisał(a):

1.5 miesiąca po całkowitym odstawieniu mirty i ….spie w nocy🙂Może nie tak jak na mirtozapinie ale śpię całą noc …tego się obawiałem . Piszę to dla osób, które również obawiają się powrotu bezsenności bez tego leku…Woda z organizmu schodzi, nie mam „głodzili” w środku nocy i tych napadów na słodkie …cieszy to mega . Oczy po przebudzeniu też nie są „czarne” i waga pomału chyba spada. Aż sie trochę obawiam czy nie za szybko taki hura optymizm. No ale jest spoko 🙂

Brawo 👏

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.03.2025 o 22:29, mrNobody07 napisał(a):

1.5 miesiąca po całkowitym odstawieniu mirty i ….spie w nocy🙂Może nie tak jak na mirtozapinie ale śpię całą noc …tego się obawiałem . Piszę to dla osób, które również obawiają się powrotu bezsenności bez tego leku…Woda z organizmu schodzi, nie mam „głodzili” w środku nocy i tych napadów na słodkie …cieszy to mega . Oczy po przebudzeniu też nie są „czarne” i waga pomału chyba spada. Aż sie trochę obawiam czy nie za szybko taki hura optymizm. No ale jest spoko 🙂

Cześć. Ja biorę mirtazapinę 15 mg na bezsenność. Biorę od 10 dni i mam obawy jak będzie z odstawieniem tego leku. Nie wiem czy się w niego pchać. Chociaż pomaga mi zasnąć. Inne leki, jak trittico i ketrel same gorzej działają. Czy mógłbyś coś więcej napisać? Jak długo brałeś jaką dawkę i jak przebiegło odstawienie? Od razu odstawiłeś? Czy stopniowo odstawiałeś? Dzięki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Lucy32 napisał(a):

Hejka ja po zejsciu na 7,5 mg dopiero po miesiacu mialam zjazd,i nie tyle co bezsennosc ,bo na sen nadal dzialala dobrze,ale pojawil sie spadek nastroju,depresja i jak tu zejsc z tej Mirty🤔😩 ..wrocilam na 15mg i wszystko wrocilo do normy

Hej. A jak długo bierzesz mirtazapinę? Ja biorę dopiero od 11 dni na bezsenność, bo jest czasami na to stosowana, ale się obawiam jak będzie z odstawieniem. Biorę 15 mg. Naczytałem się na anglojęzycznej grupie na FB, że ciężko się odstawia i powinno się to robić metodą hiperboliczną, a nie zmniejszać o 50%.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 30.04.2025 o 06:12, Dziubson napisał(a):

Hej. A jak długo bierzesz mirtazapinę? Ja biorę dopiero od 11 dni na bezsenność, bo jest czasami na to stosowana, ale się obawiam jak będzie z odstawieniem. Biorę 15 mg. Naczytałem się na anglojęzycznej grupie na FB, że ciężko się odstawia i powinno się to robić metodą hiperboliczną, a nie zmniejszać o 50%.

Ja biore Mirte juz kilka lat w roznych dawkach 30mg,45 nawet ,potem 15,mg 7,5...teraz znowy 30

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 30.04.2025 o 00:12, Dziubson napisał(a):

Hej. A jak długo bierzesz mirtazapinę? Ja biorę dopiero od 11 dni na bezsenność, bo jest czasami na to stosowana, ale się obawiam jak będzie z odstawieniem. Biorę 15 mg. Naczytałem się na anglojęzycznej grupie na FB, że ciężko się odstawia i powinno się to robić metodą hiperboliczną, a nie zmniejszać o 50%.

Nie czytaj za duzo na tej grupie anglojezycznej Bo potem to bedzie siedziec w glowie. Tam ludzie zamawiaja mirte w plynie albo sami robia syrop z niej I zmniejszaja dawki o 10 procent raz na miesiac. Ja osobiscie odstawilem mirte bez problemu za pierwszym razem . Niby ten pierwszy raz jest "najlatwiejszy" Bo potem jak sie do niej wraca to Co raz trudniej jest odstawic za drugim czy trzecim razem. Jak ze snem u Ciebie? Dziala?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

7 godzin temu, Werner Ziegler napisał(a):

Nie czytaj za duzo na tej grupie anglojezycznej Bo potem to bedzie siedziec w glowie. Tam ludzie zamawiaja mirte w plynie albo sami robia syrop z niej I zmniejszaja dawki o 10 procent raz na miesiac. Ja osobiscie odstawilem mirte bez problemu za pierwszym razem . Niby ten pierwszy raz jest "najlatwiejszy" Bo potem jak sie do niej wraca to Co raz trudniej jest odstawic za drugim czy trzecim razem. Jak ze snem u Ciebie? Dziala?

Mirtazapina działa na mnie nasennie w dawce 15 mg, ale nie wiem czy brać, bo się naczytałem na anglojęzycznej grupie na FB, że się bardzo trudno odstawiania nie wiem czy już u mnie nie ma tego problemu. Nie brałam mirtazapiny przez dwa dni. Wczoraj nie mogłam zasnąć przez 4 godziny, w końcu wzięłam zolpidem. Nie mam żadnych innych objawów odstawienia mirtazapiny, tylko teraz mam problemy z zasypianiem. Co myślisz, czy to przez odstawienie mirtazapiny? Czy powinnam wrócić do 7,5 mg mirtazapiny dzisiaj? Brałam mirtazapinę przez 11 dni, 15 mg. Potem 7,5 mg przez 1 dzień i 3,75 przez 1 dzień. Jak długo brałeś mirtazapinę i w jakiej dawce?

Edytowane przez Dziubson

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biorę mirtor od 3 lat, dawki głównie 45 mg, ale na 22,5 mg też śpię. Mam depresję lekooporną i jest to jedyny lek, po którym jako tako śpie. Niestety, dużo przytyłam, prawdopodobnie po nim, choć mam też problemy z tarczycą. NIGDY nie miałam pop nim zwiększonego apetytu.

Jeszcze przed braniem mirtazapiny zdarzało mi się nie spać przez 40 h ani minuty. Wypróbowałam ketrel 100 mg, tisercin, feniactil, chlorprothixen,parę razy zopidem i inne wynalazki i zero efektu.

Czy jest coś, po czym mogliście spać, tak jak na mircie? Brałam kiedyś krótko mianserynę, ale po niej też się tyje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Dziubson napisał(a):

 

Mirtazapina działa na mnie nasennie w dawce 15 mg, ale nie wiem czy brać, bo się naczytałem na anglojęzycznej grupie na FB, że się bardzo trudno odstawiania nie wiem czy już u mnie nie ma tego problemu. Nie brałam mirtazapiny przez dwa dni. Wczoraj nie mogłam zasnąć przez 4 godziny, w końcu wzięłam zolpidem. Nie mam żadnych innych objawów odstawienia mirtazapiny, tylko teraz mam problemy z zasypianiem. Co myślisz, czy to przez odstawienie mirtazapiny? Czy powinnam wrócić do 7,5 mg mirtazapiny dzisiaj? Brałam mirtazapinę przez 11 dni, 15 mg. Potem 7,5 mg przez 1 dzień i 3,75 przez 1 dzień. Jak długo brałeś mirtazapinę i w jakiej dawce?

Przede wszystkim nie zmieniaj dawki co chwile bo to wprowadzi tylko zamieszanie. Skoro bierzesz Mirte to znaczy ze mialas problem z zasypianiem wczesniej wiec nie sadze ze to by bylo spowodowane odstawieniem jej na dwa dni po tak krotkim czasie. Jesli nie masz problemu z nerwica czy depresja to w sumie mozesz brac 7.5mg I to powinno wystarczyc na sen. Im mniejsza dawka tym bardziej "scina" choc kazdy czlowiek moze miec inne doswiadczenie I reakcje. Ludzie na tamtej grupie na facebook odradzaja kazdemu nowemu branie Mirty ale jest tez inna grupa ludzi ktorzy oceniaja pozytywnie ten lek. Mi on pomógl na poczatku. Bralem go od 2017 do 2020 dawka 30 mg potem odstawilem bez duzych problemow. Niestety musialem wrocic na niego po 2 latach bo strach mi sie wkradl. W pewnym momencie jakby przestal dzialac I mysle jak z niego zejsc teraz. Na sen jednak musze przyznac ze robi dobra robote do dzis. Sek w tym wszystkim jest zeby znalezc przyczyne tego ze nie mozesz spac. U mnie to chyba jest nerwica I wtedy w 2020 Roku kiedy bylo w miare stabilnie I odstawilem Mirte bylem w stanie spac juz bez niej

W dniu 1.05.2025 o 13:47, Lucy32 napisał(a):

Ja biore Mirte juz kilka lat w roznych dawkach 30mg,45 nawet ,potem 15,mg 7,5...teraz znowy 30

30 znowu? Cos zaczelo szwankowac? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Werner Ziegler napisał(a):

Przede wszystkim nie zmieniaj dawki co chwile bo to wprowadzi tylko zamieszanie. Skoro bierzesz Mirte to znaczy ze mialas problem z zasypianiem wczesniej wiec nie sadze ze to by bylo spowodowane odstawieniem jej na dwa dni po tak krotkim czasie. Jesli nie masz problemu z nerwica czy depresja to w sumie mozesz brac 7.5mg I to powinno wystarczyc na sen. Im mniejsza dawka tym bardziej "scina" choc kazdy czlowiek moze miec inne doswiadczenie I reakcje. Ludzie na tamtej grupie na facebook odradzaja kazdemu nowemu branie Mirty ale jest tez inna grupa ludzi ktorzy oceniaja pozytywnie ten lek. Mi on pomógl na poczatku. Bralem go od 2017 do 2020 dawka 30 mg potem odstawilem bez duzych problemow. Niestety musialem wrocic na niego po 2 latach bo strach mi sie wkradl. W pewnym momencie jakby przestal dzialac I mysle jak z niego zejsc teraz. Na sen jednak musze przyznac ze robi dobra robote do dzis. Sek w tym wszystkim jest zeby znalezc przyczyne tego ze nie mozesz spac. U mnie to chyba jest nerwica I wtedy w 2020 Roku kiedy bylo w miare stabilnie I odstawilem Mirte bylem w stanie spac juz bez niej

30 znowu? Cos zaczelo szwankowac? 

Nie znam przyczyny bezsenności, ale wydaje mi się, że może to być stres w nowej pracy oraz odstawienie nagłe chlorprothixenu. Leku, który został mi zapisany na nerwy. Wróciłem do niego, ale sen się jakoś bardzo nie poprawił. Byłem wtedy na 10 dyniowym wolnym i zapomniałem kilka dni z rzędu go wziąć i stwierdziłem, że odstawiam nagle i to był błąd 

 

11 godzin temu, lorana napisał(a):

Biorę mirtor od 3 lat, dawki głównie 45 mg, ale na 22,5 mg też śpię. Mam depresję lekooporną i jest to jedyny lek, po którym jako tako śpie. Niestety, dużo przytyłam, prawdopodobnie po nim, choć mam też problemy z tarczycą. NIGDY nie miałam pop nim zwiększonego apetytu.

Jeszcze przed braniem mirtazapiny zdarzało mi się nie spać przez 40 h ani minuty. Wypróbowałam ketrel 100 mg, tisercin, feniactil, chlorprothixen,parę razy zopidem i inne wynalazki i zero efektu.

Czy jest coś, po czym mogliście spać, tak jak na mircie? Brałam kiedyś krótko mianserynę, ale po niej też się tyje.

Ogólnie pół tabletki zolpidemu działa na mnie nasennie (5 mg), ale nie jest polecany do dłuższego stosowania. Do tej pory Mirtazapina wydaje mi się najlepszą na sen. Zaraz po zolpidemie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Werner Ziegler napisał(a):

Przede wszystkim nie zmieniaj dawki co chwile bo to wprowadzi tylko zamieszanie. Skoro bierzesz Mirte to znaczy ze mialas problem z zasypianiem wczesniej wiec nie sadze ze to by bylo spowodowane odstawieniem jej na dwa dni po tak krotkim czasie. Jesli nie masz problemu z nerwica czy depresja to w sumie mozesz brac 7.5mg I to powinno wystarczyc na sen. Im mniejsza dawka tym bardziej "scina" choc kazdy czlowiek moze miec inne doswiadczenie I reakcje. Ludzie na tamtej grupie na facebook odradzaja kazdemu nowemu branie Mirty ale jest tez inna grupa ludzi ktorzy oceniaja pozytywnie ten lek. Mi on pomógl na poczatku. Bralem go od 2017 do 2020 dawka 30 mg potem odstawilem bez duzych problemow. Niestety musialem wrocic na niego po 2 latach bo strach mi sie wkradl. W pewnym momencie jakby przestal dzialac I mysle jak z niego zejsc teraz. Na sen jednak musze przyznac ze robi dobra robote do dzis. Sek w tym wszystkim jest zeby znalezc przyczyne tego ze nie mozesz spac. U mnie to chyba jest nerwica I wtedy w 2020 Roku kiedy bylo w miare stabilnie I odstawilem Mirte bylem w stanie spac juz bez niej

30 znowu? Cos zaczelo szwankowac? 

Tak,ale to chyba Dulo szwankuje ,a ja najpierw Mirte podnioslam,nie wiem jak dalej bedzie,co lekarz powie.Moze zrobi na odwrot i podniesie dulo a kaze zejsc nizej z mirty

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.05.2025 o 18:55, lorana napisał(a):

Biorę mirtor od 3 lat, dawki głównie 45 mg, ale na 22,5 mg też śpię. Mam depresję lekooporną i jest to jedyny lek, po którym jako tako śpie. Niestety, dużo przytyłam, prawdopodobnie po nim, choć mam też problemy z tarczycą. NIGDY nie miałam pop nim zwiększonego apetytu.

Jeszcze przed braniem mirtazapiny zdarzało mi się nie spać przez 40 h ani minuty. Wypróbowałam ketrel 100 mg, tisercin, feniactil, chlorprothixen,parę razy zopidem i inne wynalazki i zero efektu.

Czy jest coś, po czym mogliście spać, tak jak na mircie? Brałam kiedyś krótko mianserynę, ale po niej też się tyje.

Ja spałem dobrze po Trittico, które potem przestało działać (po kilku latach). Teraz  brałem  Mirte przez 2 lata,  ale wracam z powrotem na Trittico bo ciągłe pilnowanie wagi jest dla mnie już męczące. Mam nadzieję że się uda , dopiero 2 dni jak wdrażam zamianę 

W dniu 19.03.2025 o 22:29, mrNobody07 napisał(a):

1.5 miesiąca po całkowitym odstawieniu mirty i ….spie w nocy🙂Może nie tak jak na mirtozapinie ale śpię całą noc …tego się obawiałem . Piszę to dla osób, które również obawiają się powrotu bezsenności bez tego leku…Woda z organizmu schodzi, nie mam „głodzili” w środku nocy i tych napadów na słodkie …cieszy to mega . Oczy po przebudzeniu też nie są „czarne” i waga pomału chyba spada. Aż sie trochę obawiam czy nie za szybko taki hura optymizm. No ale jest spoko 🙂

Super:) daj znaka jak teraz ?:) ja właśnie schodze ale dopiero początek , przechodzę na Trazodon 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×