Skocz do zawartości
Nerwica.com

Co Wam dziś sprawiło radość?


Konrad!

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem czy to radość, ale jestem w Polsce już tak słynny z marudzenia i bycia maminsynkiem że ludzie ze znanego tygodnika postanowili przeprowadzić ze mną wywiad, mam nadzieje że w pełni anonimowy a nie że później pokazywać mnie będą palcem. Swoją drogą każdy kto myśli że jego wynurzenia na forum są anonimowe głęboko się myli.

 

Chętnie przeczytam :) Dasz znać jak się już ukaże?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy to radość, ale jestem w Polsce już tak słynny z marudzenia i bycia maminsynkiem że ludzie ze znanego tygodnika postanowili przeprowadzić ze mną wywiad, mam nadzieje że w pełni anonimowy a nie że później pokazywać mnie będą palcem. Swoją drogą każdy kto myśli że jego wynurzenia na forum są anonimowe głęboko się myli.

błagam tylko niech to nie będzie fakt :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy to radość, ale jestem w Polsce już tak słynny z marudzenia i bycia maminsynkiem że ludzie ze znanego tygodnika postanowili przeprowadzić ze mną wywiad, mam nadzieje że w pełni anonimowy a nie że później pokazywać mnie będą palcem. Swoją drogą każdy kto myśli że jego wynurzenia na forum są anonimowe głęboko się myli.

błagam tylko niech to nie będzie fakt :lol:

 

super express.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli jesteś ze Śląska albo gdzieś na zachodzie masz mieścinę, Aurora88. A u mnie skwar i duchota, nic nie sika z nieba, nie grzmi, siedzę i zdycham. Zatem sprawiło mi dzisiaj radość nic.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pyry i tej. :>

 

Nie znęcaj się nade mną tym słońcem. Ja bym je z chęcią jakąś motyką przegnał, ale zbyt krótki jestem.

 

Niech zbawiona jednak będzie dusza moja, dziękuję. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Super noc z mężem ( :oops: ), rano mimo złego samopoczucia zebrałam się w sobie i pojechaliśmy na wieś. Polepszyło mi się, zebraliśmy mnóstwo porzeczek na sok, a sąsiadka przyniosła domowy twaróg. Teraz też czekam na burze, bo póki co zaduch jak diabli :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Veikko, ja to bym lubiła (choć te upały to jakaś skrajność, nie znosiłam ich także u szczytu samopoczucia) gdybym czuła się dobrze, przy obecnym stanie i atakach paniki wolę jednak chłód, bo szybciej mnie otrzeźwia. Teraz w krytycznym momencie nie ma gdzie uciekać :hide:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×