Proszę o pomoc

[Pytajnikczeka]

Witam. Na wstępie przepraszam za tak głupie pytanie, jakie zaraz zadam. Wydaje mi się, że nie zostane tutaj wyśmiany, bo już nie wiem gdzie szukać pomocy. Na innych stronach by mnie wyszydzono, myślę, że tu moge zadać to pytanie. Otóż nie wiem, czy dzieje sie ze mna cos zlego, czy taki glupi wiek. Wmawiam sobie wiele rzeczy i zaczynam wierzyć, że jest to prawda. Np. po masturbacji zawsze zdaje mi się, że rękę, na ktorej znalazła sie sperma dotykając np. kontaktu, klamki do ubikacji itd, plemniki na tych rzeczach zostają i przez to, ktoś z rodziny może je później 'zebrać' a następnie dotykając okolic intymnych zajść w ciążę. Nie potrafie sobie z tym poradzić, cały czas mi to siedzi w głowie. Czy dzieje sie ze mną coś niedobrego?

Proszę o poważne odpowiedzi...

Pozdrawiam

[*Monika*]

Pytajnikczeka,

 

To są natrętne myśli. Przejdź sięz tym do specjalisty skoro sam tłumaczac sobie nie jesteś w stanie tego ogarnąć.

Specjaliści na codzień spotykają się a tego typu sprawami więc Twój problem nie będzie dla psychiatry czymś odosobnionym.

Twoje myśli podszyte są pod lęk, tylko sobie tego nie uświadomileś. NIby myślisz racjonalnie, ale nieświadomie czegoś sie boisz i masz obawy. Musiało coś się nazbierać w Towim życiu, coś z czym sobie nie radzisz. To mogą być emocje, z którymi sobie nie radzisz, nieodreagowany i skumulowany stress, ciężkia trauma, silne przeżycie....nie będę zgadywała. To nie jest jeszcze jakaś tragedia. Myślę,że do ogarnięcia, ale musisz podjąć pierwszy krok-pójść z problemem do psychiatry, moze Cię skieruje na terapię.

Powodzenia.

[Pytajnikczeka]

Szczerze na prawdę mi z tym głupio, bo chyba niemożliwe z tymi plemnikami to jest... ?

 

[Dodane po edycji:]

 

Po prostu chce sie upewnic czy niemozliwe to jest ...

[*Monika*]

Pytajnikczeka,

 

Oczywiście,ze to jest niemozliwe.

[Pytajnikczeka]

Wlasnie przez pewne wydarzenie w moim zyciu takie coś nastąpiło, z tymi wszystkimi myślami. Ostatnie miesiace mojego zycia byly bezmyslne, nie myslalem o konsekwencjach, zylem na krawedzi prawie... Od tego czasu coś pękło...

 

[Dodane po edycji:]

 

Czyli na pewno jest to niemożliwe, bo mam taki mętlik w głowie...

[*Monika*]

Pytajnikczeka,

 

Nie czekaj aż same Ci przejdą te myśli natarczywe. Odwracaj uwagęod nich póki co.

Rozważ decyzję o podjęciu leczenia, młody jesteś. PO co wydarzenia z przeszłosci mają rzutować na Twoje dotychczasowe życie?

Możesz napisać jakie to wydarzenia? Ile masz lat?

[Pytajnikczeka]

Zrobiłem głupia rzecz i bałem sie konsekwencji, non stop sie tym zadręczałem, od tego czasu to się zaczeło.