[Łódź]

[Gość]

Bełchatów jest tak smutaskowy, że aż zęby bolą, to fakt. Za dużo ludzi, za mało miejsca, jedno osiedle brzydsze od drugiego, ciasnota,o gólny 'bessęs' a przede wszystkim zupełny brak charakteru - efekt robienia miasta tam gdzie go nigdy nie miało być, haha. Ostatnio spotkałam się z koleżanką z liceum i nie miałyśmy się zupełnie gdzie podziać, gdy komary nas już zaczęły chlać na ogródkach na nowym sławetnym 'deptaku' to zdałyśmy sobie sprawę, że nie ma gdzie uciekać. Wybór między siódemkami a speed rockiem nie jest żadnym wyborem gdy nie zalicza się już człowiek do kasty gimbusiarni, a ile można chodzić do gościńca. Nie tęsknię wcale za tym miastem.

 

Natomiast Łódź (ten post absolutnie nie ma na celu porównywania tych dwóch miast, 'Betonów' to jednak zadupie) zawsze miała dla mnie klimat, który mi bardzo odpowiadał. I nie mówię tutaj o zanieczyszczeniu powietrza. Raczej o tym uroku zawartym w brzydocie, który mnie przynajmniej przyciąga.

[Gość]

Szkoda, że nie ma tylu osób, by jakiś zlot urządzić w Łodzi

[paquarette]

zlot to moze za dużo powiedziane, ale dlaczego nie mielibysmy spotkać się w węższym gronie i pogadać?

[Gość]

A kto by się jeszcze pisał? Jacyś chętni?

[Demonniczna25]

Witam , mam 17 lat szukam jakiejś bratniej duszy z Łodzi może ktoś akurat czuje sie samotny i chce poznać kogoś nowego. Mam już dośc samotności może jest ktoś w podobnej sytuacji ? Jeśli tak to prosze pisać na gg 24523676 albo odp.

[paquarette]

Hej

Mam tak samo jak Ty. Chciałabym poznać kogoś kto zrozumie co się dzieje w głowie..

Mam 26 lat, studiowałam w Łodzi, a jestem z Wielkopolski. Pytaj, pisz.

Pozdrawiam

Weronika

[Demonniczna25]

Nie ma może jeszcze kogoś z Łodzi ale bardziej w wieku 16-19 lat ??

[MalaMi1001]

Jestem z sieradza, ma ktos ochotę spotkac się i pogadać? Często bywam w łodzi, generalnie dojazd to dla mnie nie problem :)

[Gość]

a kiedy wracasz? :)

[Red92]

wiem, że nikt mnie tu nie pamięta, bo pisałem wieki temu wiem, że nagle dołączyłem się do tematu, ale zajęło mi pół godziny przełamanie się i napisanie, że chętnie dołączyłbym się do zlotu :)

[Gość]

Mad_Scientist, ale ze łowicz to juz sie do łódzkiego nie zalicza?

[Gość]

wiem, że nagle dołączyłem się do tematu, ale zajęło mi pół godziny przełamanie się i napisanie, że chętnie dołączyłbym się do zlotu :)

Ja również! To trzy osoby już są

[lenny86]

Ja z chęcią spotkam się z ludźmi w Łodzi

Edytowane 30 Sierpnia 2012 przez Gość

[thrax]

Ja tez jestem bardzo chętny na zlot w Łodzi. Mozę ten weekend? Ma ktoś czas?:) Wpisujcie się kto może być, a coś się zorganizuje

[Demonniczna25]

Jestem z Łodzi , mam 17 lat szukam kogoś w miare w moim przedziale wiekowy ( tzn. tak byłoby chyba najlepiej , choć różnie bywa) kto też ma problemy i chciałby sie nimi podzielić oraz wysłuchac moich czyli pomóc sobie nawzajem :) Za odpowedzi dziękuje.

[izz666]

Ja jestem z lodzi. Fakt, to miasto zżera mnie ale to nie jego wina. Potrzebuje namiar na dobrego psychiatre, na terapie, nie wiem na co bardziej. Zespol stresu pourazowego a moze i cos innego. Beznadzieja.

[luli2003]

izz666,

na terapie tez chetnie bym poszla ale niewiem czy w Lodzi sa takie spotkania grupowe?

[izz666]

Luli2003 tez nie wiem. Ja jeszcze nic nigdzie nie diagnozowalam. Ja wiem po czym i co mi jest a co do terapii - nie wiem

[luli2003]

izz666,

podobno na Pomorskiej 54 sa jakies terapie grupowe

musze zadzwonic i zapytac jak to sie odbywa i wogole

[izz666]

Jak mozesz sprawdzic i dac znac tutaj - byloby cudnie. Na te chwile nie mam sily szukac i podpytywac..

[luli2003]

izz666,

dzwonilam sle nikt nie odbiera

musze sie tam przejechac

[Karo19]

Wyszło Wam coś ze spotkania?? też szukam kogoś kto mnie zrozumie i chętnie się spotkam:)

[paquarette]

a ja chciałam mimo wszystko podzielić się z Wami swoja radością ze powoli wychodzę na prostą :) mówi się, że kto nie dosięgnie dna, ten się nie odbije..

 

 

na spotkanie mogę przynieść ciasto jeśli lubicie :> może to zacheci wszystkich do spotkania :D

 

piszcie na paquarette@o2.pl, bo mało konkretów o tym spotkaniu widzę :/

[Gość]

Może niech Mad_Scientist jakąś datą rzuci, skoro się podjął organizacji Mam nadzieję, że do października się wyleczę (Nie, nie z nerwicy ) i będę mogła zjawić

[Gość]

To może wstępnie 13? Sobota?