Skocz do zawartości
Nerwica.com

paquarette

Użytkownik
  • Postów

    55
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez paquarette

  1. paquarette

    [Łódź]

    polecam Przędzalnianą 1/3 :> Więcej info na priv w razie zainteresowania :)
  2. paquarette

    [Łódź]

    ja na razie nie potwierdzam - prawdopodobnie jeśli nie przywiozą mi mebli, to wyjadę sobie z Łodzi na weekend :)
  3. paquarette

    [Łódź]

    w sumie mam wolną chatę.. a kasy na imprezę brak...
  4. paquarette

    [Łódź]

    do Keji: Po hydro tak cię bierze? od dłuższego czasu mam takie sny, że głowa mała - dziś mi się śniło, że mój Marek ukradł z firmy 100 000 zł dla nas a że mają w tej firmie (specjalnie nie podaję nazwy co by reklamy nie robić ;p ) tysiące innych spraw, bałagan i miliardy euro operacji to zanim zauważą taki skromny ubytek w kasie.... A zima jest fajna zgiń przepadnij, żadnej zimy, drętwiejących palców, kataru, grubych ciuchów, lodu na ulicach i chodnikach!! never!! *** jakie plany na sylwestra? :) -- 29 paź 2012, 22:22 -- dowaliłeś tymi przystankami ;p ;p
  5. paquarette

    [Łódź]

    po hydroxyzynie mam coraz gorsze sny - dziś płakałam przez sen bo niby mój brat zmarł, obudziłam się mokra od łez to było straszne.. w ogóle sny od dłuższego czasu mam bardzo emocjonalne, realistyczne.. niefajnie. w czwartek wieczorem znów pojawił się lęk o zaśnięcie, a wczoraj zasnęłam w ogóle bez żadnego wspomagania (ze zmęczenia fiz. i psychicznego)- w ogóle jak to jest?? *** Keji - o co kaman bo nie kumam może by tak jakieś spotkanie niedługo tak jak ostatnio..? *** czy Wy też nienawidzicie zimy? :/
  6. paquarette

    [Łódź]

    podziel się z nami wrażeniami dziś jak się czujesz?
  7. paquarette

    [Łódź]

    powiem Ci, że czuję się tam coraz lepiej, w tym "stadzie" nie ze wszystkimi łapię kontakt, ale nie wszyscy muszą mnie lubić ;p -- 25 paź 2012, 17:03 -- ale zobacz - przynajmniej się zapytała, prawda?
  8. paquarette

    [Łódź]

    niestety dopiero po jakimś czasie można stwierdzić, czy te leki działają.. oby było dobrze :) a kierownik nie w moim guście, więc smyrać to nie tego no ;p ciekawostka - suczkę nazwał Mirka :D
  9. paquarette

    [Łódź]

    Keji jak poszło? spotkałaś się ze zrozumieniem czy mur..? btw. bardzo dobra jesteś w czymaniu kciuków ;D to tak à propos rozmowy o pracę (trwała ponad 3 godz. - test z logiki, matematyczny, z excela, pisania pism, prawa pracy i bhp) - jak na stanowisko w NASA a to mała zwykła firma.. stanowisko sekretariat / administracja same papiery.. i to ponoć nie koniec. Wybrańcy staną twarzą w twarz z dyrektorami.. ale się boję.. *** Na terapii wcale nie jest tak źle jak mi się wydawało. Powoli się wkręcam, układam 1000 elementowe puzzle , jest super gimnastyka z panią psycholog która jednocześnie zna aikido i wprowadza z niego elementy albo ze samoobrony itd. to mi się podoba najbardziej :) Piesek labrador należy do kierownika oddziału i ponoć ma być na chwilę jutro :D (pies, nie kierownik)
  10. paquarette

    [Łódź]

    rozbierany poker lol... chociaż... gdyby było więcej panów no i młodszych to może... ;p dziś było o wiele lepiej - zamiast układać puzzle poszłam na gimnastykę z panią psycholog, która jest tez instruktorem aikido i pokazała kilka takich różnych ;D teraz nie mogę się doczekać aż znów będziemy się walić piankowymi mieczami :D mnóstwo śmiechu było :) a zajęć z pieskiem nie ma... zapytam się kiedy go przyprowadzą -- 23 paź 2012, 15:27 -- btw. tamtejsza pani psychiatra odstawiła mi benzo na sen, a dała hydroxyzynę - zasnęłam może po północy :/ i chodzę taka niedodziałana teraz jutro od 9 do 11 proszę czymać kciuki bardzo bardzo mocno - mam rozmowę o pracę (żeby było śmieszniej - w tym samym wieżowcu, gdzie pracowałam do tej pory )
  11. paquarette

    [Łódź]

    16 tygodni to max, potem można zrobic 2 miesiace przerwy i znów.. jeden plus - dają obiadki przyjechałam tam na 15:30, weszłam do gabinetu psychiatry o 16, coś tam coś tam aż ktoś mi wskazał gdzie szatnia, gdzie stołówka itd. i w sumie 17-19 to te puzzle i domino jutro od 8 do 13 - strach się bać
  12. paquarette

    [Łódź]

    obiecałam napisać jak terapia - pierwszy dzień, także więc tego: na dzień dobry pani psychiatra która mnie przyjmowała zmieniła mi lek :/ (bo uzależniają - powiedziała jak do dziecka ;p i nieważne, że powoli schodzę z afobamu i obecnie mam tylko pół tabletki 0,25 mg na sen...) i nie dawała mi dokończyć moich wypowiedzi ogólne wrażenie "Pani Ważna"... a grupa do której trafiłam, to praktycznie same starsze osoby, także pierwszą godzinę spędziłam nad domino, drugą nad puzzlami... help....
  13. paquarette

    [Łódź]

    Keji - czymam kciuki za terapię, oby ułożyło się po Twojej myśli :) -- 21 paź 2012, 21:24 -- pamiętaj o czymaniu kciuków jutro :> => idę na Przędzalnianą, ciekawe jak mnie przyjmie nowe "stado" ;p ...
  14. paquarette

    [Łódź]

    jak tam minął Wam weekend? :)
  15. paquarette

    [Łódź]

    czuję się mądrzejsza, ale czy mi lepiej z tym to bym nie powiedziała
  16. paquarette

    [Łódź]

    i "SIKU!" i siku, oczywiście, jak mogłam zapomnieć Keji mozesz wytłumaczyć prostemu człowiekowi poniższe? nowelę/opko gotyckie w nurcie współczesnym emetofobia jak juz będziesz sławna, to można poprosić Cię o autograf...?
  17. paquarette

    [Łódź]

    czy jest tam lekarz - szczerze to nie wiem, czy maja kontrakt z NFZ, ale psycholodzy są Ci sami (byłam dzisiaj na wizycie ) jeśli potrzebny lekarz to Pani Justyna Kopka - ona przyjmuje w przychodni na Gorkiego "Mavemedica" pies (a właściwie to chyba suczka) ma pewnie 3 kategorie myśli: - piłka (zabawa) - jedzenie - sen
  18. paquarette

    [Łódź]

    napiszę niedługo jak tam jest, co się dzieje itd. czy dobre obiadki dają :D i jak pies ma na imię :) Keji - mają jeszcze wolne miejsca żeby przyjmować na terapię, tylko nie wszystko się kwalifikuje. WAŻNE!! Gdyby ktoś z Was chciał się skontaktować z MOPZ, o którym mówiłam na spotkaniu, to przenieśli siedzibę - teraz są na Kilińskiego 232 przy ośrodku uzależnień < http://www.mopitu.pl/new_site/ > gdybyście chcieli się z nimi skontaktować, zadzwońcie na dyżurkę i proście o kontakt z interwencją kryzysową. :) :)
  19. paquarette

    [Łódź]

    ja od poniedziałku idę na oddział dzienny na Przędzalnianą/Tuwima na psychoterapię, "czymta" kciuki (te u nóg też) żeby nie było o mnie nic w Wiadomościach niebawem... mam wziąć swoje kapcioszki kubek i sztućce :D mają nawet labradora do dogoterapii- gruby i wesoły niesamowicie, zaczepia wszystkich taka kluska
  20. paquarette

    [Łódź]

    oj tam oj tam, na pewno byś się uśmiała btw. jak Wasze samopoczucie po spotkaniu? mam nadzieję, że chociaż ciut lepsze?
  21. paquarette

    [Łódź]

    samemu walczyć ze wszystkimi możliwymi urzędami?? ZUS, Urząd Skarbowy, może jeszcze Sanepid, Unia Europejska i Komisja Kynologiczna..??? btw - na taką pogodę jak dzisiaj polecam obejrzeć nową Epokę Lodowcową
  22. paquarette

    [Łódź]

    może pizza zaszkodziła dziś za czwartym podejściem udało mi się zarejestrować w Urzędzie Pracy, aż gratuluję sobie samej :) babka trzymała mnie tylko 35 minut.. i jak tu ma nie być kolejek??
  23. paquarette

    [Łódź]

    a czy ktoś widział, czy On na pewno wsiadł do pociągu?
  24. paquarette

    [Łódź]

    Chciałam wszystkim podziękować za spotkanie :)
×