Skocz do zawartości
Nerwica.com

Przecież Go nie zostawię,bo nerwica wróciła...


gola

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!Ja nie mam nerwicy lękowej,ale też sie z nią zmagam :( ma ją KTOS kogo kocham i planujemy wspólne życie...Nie będę pisać całej naszej historii,ale w lipcu tego roku wróciła po dwóch latach :( dlaczego????mój chłopak uległ poważnemu wypadkowi i lęk o własne życie wrócił...w tej chwili nie jest w stanie wsiąść do samochodu żeby sam wrócić 200 km do domu, bo boi sie że dostanie zawału...ja tu nie czekam z założonymi rękami chciałam jechac po Niego,ale znalazł się ktos kto Go będzie "eskortował".Jak wróci już do domu będzie w miarę w porządku,jutro rano stres i potem znów ok do następnego wyjazdu samochodem do pracy 200km :( .Ja nie wyobrażam sobie życia bez Niego,ale jak mam się nauczyć żyć z tymi lękami jak ja mogę Mu pomóc oprócz tego że Go kocham i jestem w każdej chwili kiedy mnie potrzebuje...przeciez nerwica lękowa nie zrujnuje nam życie!!!!!!!!!!!!!!!Jak się z tym uporać PROSZĘ O RADY

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć , konieczny jest psycholog i psychiatra.Oni nim tak pokieruja że będzie dobrze.Jesteś mądrą dziewczyna jeżeli i Ty będziesz chciała mu pomóc i wspierać go w tej walce , wszystko będzie dobrze. Popatrz na Otylie Jędrzejczak , przeszła można powiedzieć piekło, a teraz znów zdobywa medale. Pozdrawiam i życze duzo cierpliwości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zastanów się nad tym związkiem , życie z czlowiekiem chorym na nerwicę może być koszmarem... ale to zależy od ciebie - koniecznie poczytaj jak najwięcej o tej chorobie, gdy będziesz miała świadomość ,że wiele zachowań partnera wynika z jego choroby a nie ze złej woli czy paskudnego charakteru,łatwiej będziesz mogła wybaczyć czy zapomnieć, ale pamiętaj ludzie chorzy na nerwicę są cholernymi egoistami i egocentrykami doskonale potrafią manipulować innymi ( byłam w tym mistrzynią i miałam coraz więcej wrogów, dopóki nie zrozumiałam, że jak nie zacznę nad sobą pracować to zniszczę swoje życie)twój partner potrzebuje teraz wiele Twojej cierpliwości, zrozumienia i czulości. Pozdrawiam :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aga1Aga1 DZIĘKUJĘ CI bardzo za komplement :D Ty tez Jestes mądrą dziewczyną,bo posłużyłaś sie świetnym argumentem zwycięstwem nad załamaniem naszej Otylki.A co do psychiatry to daje Mu tylko recepty,natomiast psycholog okazała sie świnią od brania kasy,ale z racji że ma mnie ju znalazłam kompetentnego terapeute baaaaaaaa najlepszego w mieście i wierze ze Pan K. pomoze tym bardziej ze narazie nie jest jeszcze tak strasznie jak było kilka lat temu...POZDRAWIAM

 

[ Dodano: Pią Sie 11, 2006 9:05 am ]

emiliskoemilisko tu nie ma się nad czym zastanawiac!!!Masz racje On jest egoistą chciałby żebym wszystko tłumaczyła sobie nerwicą i tolerowała!Ale ja robię to tylko w określonych sytuacjach kiedy np. jedziemy samochodem,bo wtedy jest najgorzej.Mam trochę wiedzy na ten temat z psychologii klinicznej poza tym często rozmawiamy na ten temat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli go naprawdę kochasz walcz o niego, a on odwięczy ci się njapiękniej jak tylko potrafi jak tylko wyjdzie z choroby....

Gdy miałam nerwicę 3 lata temu rzucił mnie po 7 latach bycia razem chłopak... byłam w szoku i wpadłam niemalże jeszcze w deprechę, wyciągnął mnie z tego mój obecny mąż który nie boi się mojej nerwicy, twierdzi, że to choroba która trzeba leczyć a nie tolerować i nie dajemy się.

Tak jak piszę ...kochasz go to walcz o niego, bo szkoda następnego człowieka posłąc na zmarnowanie....

przypomnij sobie te dobre dni.... i będziesz wiedziała jak postępować :)

BĄdź silna za siebie i za niego :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witaj :D

zycie z osoba chora jest skomplikowane znam to.

moze wartoby bylo gdybys ty tez poszla do psychologa? dobrze jest sie dowiedziec jak mozna zachowac sie w danej sytuacji.

i nie zapominaj ze nerwica jest uleczalna :D

majac kogs bliskiego obok twoj chlopak na pewno z tego wyjdzie!

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×